Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Gosiu musisz sama wiedzieć czy podołasz w pracy czy lepiej dla ciebie i dziecka żeby być w domu.A jak się czujesz lepiej już ???I który masz tc ?? Pozdrowionka :)

SM jestem w 7 tc,czuję się różnie .Ja najbardziej boję się czy wytrzymam na kręgosłup bo on mi najbardziej dokucza a pracę mam siedzącą .

Gosiu wiem i współczuję bólu kręgosłupa ja tez mam problemy mam ucisk na rdzeń.No to masz serio nie ciekawie a to początek z czasem będzie maluszek rósł więc pewnie się nasili mi gin tez mówił i cc miałam mieć przez to ale w znieczuleniu całkowitym. Trzymaj się jakoś ;) oby nie bolało może będzie jednak inaczej potem nie raz boli bo wszytko się rozciąga a potem już ok jest życzę Ci tego ;)

Gosiu witaj:) Ja bym nie rezygnowała z pracy, zawsze możesz pójść później na zwolnienie a te pierwsze miesiące jeszcze popracować tym bardziej , by nikt nie miał do Ciebie pretensji jak nie dostanie wyczekiwanego urlopu. Masz pracę siedzącą ale przecież możesz wstać i się rozprostować? A po za tym kiedy będziesz w domu to i kupa czasu na rozmyślanie, dumanie, nakręcanie się a to dodatkowy stres dla Ciebie. Co do powiedzenia w pracy ja bym poczekała do tych magicznych trzech miesięcy. Ale to tylko moje zdanie, musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw. Twoja córka widzę ten sam etap co mój syn, hi,hi. Posłuchaj: Ostatnio moja siostra zostawiła nam swoją córeczkę to my z mężem - malutką do wózeczka i na spacerek. A tu wraca nasz synek: wielkie oczy, dziwna mina i mówi: ..chyba nie będziecie z nią tak biegać po ulicy??......... Na to mój M: oczywiście że nie biegać tylko chodzić, a zresztą już zrobiliśmy kółeczko. Syn: CO??? To ja pytam : ale o co Ci chodzi chłopie? Na to młody: Czy Wy nie rozumiecie,że ona wygląda jak by była waszą córką?? A to normalnie jakiś obciach jest, no nie??? I się obraził. Bo zalaliśmy go gromkim śmiechem, ha,ha:D Pozdrawiam

ivanka..... fajna sytuacja nie ma co to sie mlody obrazil hahahah::):):) no do mnie wlasnie dotarly grzejniki i piec sa juz w domku braciszek mi dowiozl ze Szczecina ale nie zostali bo ma podobno kolo domu cala mase roboty.......:(:( troche szkoda tym bardziej ze tak malo go widze no ale co na sile nie zatrzymam........ i jeszcze jedna dobra wiadomosc moje mezulek ma jutro wolne bo mial isc do pracy fajnie ciesze sie spedzimy razem dzionek bo do piatku juz tuz tuz a ma ten tydz popol wiec nawet na dworzec mnie nie odwiezie:(:( tescia bede musiala prosic.....

Gosiu piszesz że jestes w 7 tygodniu ciąży. Jak to jest liczone? Od rozpoczęcia okresu czy domniemanego zapłodnienia ? Tak pytam z ciekawości. Ja popieram zdanie Ivanki.Możesz jeszcze troszkę popracować. Odczekać troszkę czasu ( te magiczne 3-miesiące) albo tyle ile Ty uznasz za stosowne . A potem poinformowac i na zwolnionko. Masz dwójkę dzieci w domu więc masz zajęcie, a i dzieciom będziesz mogła poświęcić więcej czasu i jakieś zaległości nadrobić. Ale Ty decydujesz bo najlepiej wiesz jak to u Ciebie wygląda. Ivanko tylko się cieszyć z podsumowania syna. Ja bym podziękowała mu za jego pierwsze zdanie to o córce, o o tym obciachu- powiedziałabym że jest nam przykro z tatusiem że tak myśli. Może chłopak by spojrzał inaczej.

Witajcie babeczki wieczorkiem :) Właśnie wróciłam z festynu zakładowego męża byłam z młodą ;) był Feel super dał czadu :) wybawiłam się i troszkę ogłuchłam heheh ale tyle moje Dobrej nocki wam życzę ;)

Dzień dobry!!! Ale cichutko tu u nas, dzień wolny , odpoczywacie...... Miętę serwuję dziś rano , aromatyczną z herbatkę z własnego ogrodu. Rachela, Karmi, Biest ranne ptaki - śpicie? Pozdrawiam wszystkie.

Dziendoberek:) Tygodnie ciazy liczy sie od ostatniej miesiaczki :)

Dziendoberek:) Tygodnie ciazy liczy sie od ostatniej miesiaczki :)

OOO i wywołałam wilka z Lasu - Witaj Biest, coś mało Tu Ciebie ostatnio? Zapracowana jesteś?

Hejka! Jestem ... U nas słoneczko od rana, mam nadzieję, że i u Was ładny dzień? Ivanka, ale Was synek podsumował :D To typowa postawa nastolatka, w tym wieku wiele spraw to obciach a poglądy na różne sprawy bardzo szybko się zmieniają. @ już u drzwi i nastrój spada mi do krytycznej granicy :(

Witam sie i ja dopiero kawkę piję:) Ivanka śmiałam się z Twojego synia, ale gdyby maluch sie pojawił to i tak pewnie zakochałby się w nim do szaleństwa. U nas chyba robi się powoli lepsza pogoda, wczoraj cały dzień lało, dzisiaj kwałek nieba widać:) No to miłego dnia.

Czesc Kochane! Bylam dzis z rana u nowego ginekologa (Profesor Dozent Dr. itd wiec mam nadzieje, ze zna sie na rzeczy). I chyba mnie szlag trafi po powiedzial, ze prawdopodobnie owulacja juz wlasnie nastapila :( bo tam troche jakiegos liquid sie dopatrzyl na ultraszalu :( Pokazal mi taki ladny duzy folikel wielkosci 18mm...Szkoda! Przegapilam i nie bylo staran :( Nie robilam testow owu bo czekalam wlasnie do wizyty u gina. Stwierdzilam, ze wtedy mi powie bo to dopiero 10 dzien cyklu dzisiaj...Noi sie okazalo, ze to juz po. Kolejna stracona szansa... Ale bedziemy robic monitorowanie cyklu zeby miec pewnosc, ze owulacja byla wiec w przyszlym tygodniu ide na test krwi, badania hormonow od poczatku. W kazdym razie po bardzo dokladnym badaniu stwierdzil, ze uwaza, ze mam bardzo dobre szanse zajsc w ciaze. On wrecz nawet uwaza, ze nie ma potrzeby robic zadnych specjalnych badan bo wszytko wyglada perfekt. Czyli jak zwykle :( To samo co wczesniej. Ja perfekt, spermiogram w normie, a ciazy jak nie bylo tak nie ma :( Wyc mi sie chce :( Gin okazal sie super mily czlowiekiem, kolo 50-tki, spedzil ze mna godzine. Nie mowilam o wczesniejszych testach tylko, ze staram sie od lat, ze robie testy owulacyjne i ze nic nie wychodzi :( Porozmawialismy o roznych opcjach. Jego zdaniem, ivf stalo sie obecnie standartowa procedura, ktora mozna w wielu miejscach przeprowadzic wiec nie ma nawet potrzeby szukac jakis specjalistycznych klinik. Powiedzial, ze jezeli koniecznie tego bede chciala to powinnam sie udac do jego znajomej, ktora pracuje na uniwestycie, ktora mi szczerze doradzi co ma naprawde sens zrobic a co nie no bo w tych roznych klinikach, jak to delikatnie ujal, czynnik biznesowy odgrywa pewna role. Acha, dostalam recepte na witaminy, ktore sie Folio nazywaja. I to tyle. Co wy na to wszytko?

Cześć dziewczyny ;) i ja się witam z rana U nas też robi się pogoda mam nadzieję że się utrzyma. Moja córka pojechała już ;) śmiałam się bo pisała mi sms-a że dobrze że słuchawki sobie kupiła bo w busie kierowca radio maryja słucha ;) Pozdrowionka dla was :) Rachelko :)

Przechodze dzis faze buntu :) Oraz sklerozy bo hasla znowu zapomnialam :O Szlam z nadzieja, ze w koncu cos znajda u mnie nie tak. Bo mam tego serdecznie dosyc!!!! Kazdy ginekolog do tej pory mi powtarza, ze mam doskonale szanse na ciaze. Wiecznie to samo! Ze mlodo wygladam, ze mam super wyniki, dobra kondycje i wogole zadnego ivf ani inseminacji ani stymulacji nie potrzebuje bo to sa procedury dla ludzi o stwierdzonym problemie. A u mnie przeciez wszytko pieknie wyglada, owulacja jest, jajeczka pieknie sie rozwijaja. No cud miod nirwana. NO I GDZIE TA CIAZA???????

Jesteście. To dobrze. Rachela, Karmi no macie lepiej bo u mnie mżawka od wczoraj i ciemno, szaro......Co do młodego to też myślę, że to przejściowe i mamy przy tych jego "wiochach" i "obciachu" trochę radochy.:D Aniu rozmowa była oczywiście, ale czy trafiło tam gdzie trzeba, hm.... Rachelo ja też ciągle przed @ i nastrój coraz bardziej denny u mnie dziś 30 dc....czekam. Ale pewnie dziś jeszcze nie dostanę bo mierzyłam temperaturę i mam 37,1 - a wiem, że zawsze jeden dzień przed @ spadała tak 2 stopnie. Karmi to pospałaś dziś, czyli przyzwyczajenie do urlopu daje znak - u mnie przeciwnie . Jak tylko dzień wolny to ja wcześnie na nogach. Gerwazy myślę,że super wiadomości i nie ma co wymyślać problemów. Jak ostatnio pisałam u mnie było identycznie: jak tylko monitoring to okazywało się,że owulacja już była. I jaka piękna.:) ho,ho .... Słuchaj, musisz po prostu wcześniej wdrożyć działania. Hi,hi. :) No niestety większość z Nas tutaj ma to samo - WSZYSTKO CACY a efektów brak.;) Ale miejmy nadzieję:) i co jeszcze... : chyba fajny lekarz i ma dobre kontakty a to, uważam połowa sukcesu, Głowa do góry. SM Stefanio Heloł :) Tesso Mon cheri ??? Jak pokój córy, wyrobiliście się ze wszystkim? Denis a co z tobą? Pozdrawiam wszystkie

Mialam wrazenie, ze mi wrecz odradzal ivf. Tak jakby uwazal ze nie ma potrzeby w moim przypadku bo moge zajsc naturalnie. Powiedzial, ze szanse wygladaja u mnie bardzo dobrze...Ale na jakiej podstawie? Po zwyklym badaniu i ultraszalu? Hmm... Troche mnie zakolowal ta rozmowa i juz sama nie wiem. Sa kolo nas kliniki bezplodnosci w Wiesbaden i w Darmstadt gdzie wszyscy jezdza z Frankfurtu. Zapytalam go co o nich sadzi wiec powiedzial, ze ci lekarze sa dobrzy i na pewno wiedza co robia tyle ze po prostu w medycynie duzo zrobilo sie biznesu. I on uwaza, ze niestety jest to dosc trudne do pogodzenia z czysta medycyna. Nie wszytkie testy i procedury maja sens w kazdym przypadku. Powiedzial tez, ze trudno ocenic efektywnosc takich klinik nawet dla lekarza a nie da sie ukryc, ze na zwyklych smiertelnikow dziala marketing, ladne meble w poczekalni i tym podobne. A wedlug niego ivf kiedys byla rzadka, skomplikowana procedura a teraz praktycznie stalo sie to juz standartowe wiec mozna to rownie dobrze i we Franfurcie zrobic zamiast jezdzic 30-40 km czy wogole gdzies dalej do Belgii...Okazalo sie, ze we Franfurcie sa tez 3 miesjca ktore ivf robia...Ale tak sie zachowywal jakby nie widzial dla mnie wogole takiej potrzeby. Z jednej strony dal mi troche nadzieji a zdrugiej mam teraz metlik w glowie :( A powiedzcie mi prosze jakim badaniem sprawdza sie rezerwe jajeczek? Bo martwie sie, ze w moim wieku to sie wszytko moze nagle skonczyc :(

W celu oznaczenia rezerwy jajnikowej: 1. FSH badanie trzeba wykonać między 2 - 5 dc, 2. LH najlepiej w 3dc 3. estradiol

Gerwazy, myślę, że twój nowy gin ma wiele racji. W temacie niepłodność panuje totalne szaleństwo. I to o czym on mówił jest na pewno prawdą,tak samo jest w Polsce. Parom po 30 - tce jeżeli tylko pozwalają im na to finanse bardzo szybko proponuje się setki drogich badań i in vitro. Wiesz taki: tik - tak czas ucieka, nie zdążymy. Jak złapać w tym wszystkim dobro dla nas najlepsze, jak doszukać się przysłowiowego "kręgosłupa" - na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Witajcie! U nas slonecznie i tez mamy wolne, tzn my na Bawarii :) Ivanka, to zescie wstydu synkowi narobili haha, jak on to przezyje jak naprawde bedzie mial mala siostrzyczke ?? ;) ;) a bedzie mial... :) Gerwazy, moim zdaniem tylko mozesz sie cieszyc i to z dwoch powodow: po pierwsze, ze u Ciebie wszystko w porzadku, a to wazne, a po drugie, ze trafilas na madrego i nie lecacego na pieniadze lekarza (niestety rzadko sie to zdarza) owu jest co miesiac, nie ma sie czym martwic (lepiej byc zdrowym niz chorym i sie zamartwiac! ) Monitoring to w Twoim przypadku dobra rzecz, bedziesz miala wszystko pod kontrola, bedziesz wiedziala kiedy bedzie owu jak i czy w ogole wystapila... jedynie cierpliwosc jest wskazana (wiem, latwo mi sie mowi :) ) poza tym jesli rzeczywiscie przez dluzszy czas nie bedzie widac rezultatu w postaci ciazy, to zawsze mozecie sprobowac innych metod w klinikach. Takze, glowa do gory! Nic sie nie martw! :) Mam zamier dzisiaj moim ogrodkiem sie zajac bo znow go zaniedbalam :( ach... ze mnie to taki ogrodnik...

zamiar mialo byc...

Ja folio biore od 4 lat :)

Ja folio biore od 4 lat :)

Hej :) Pozdrawiam - potem popisze , ale teraz szybko do Gerwazego , bo mi sie po glowie placze !!! Gerwazy moja droga i w ten sposob , to mozemy sobie rece podac ,bo u mnie zawsze wszystko bylo ok . I zawsze mi odradzali wszystkie metody , bo po co , to tylko kwestia czasu - tylko 12 lat minelo a ciazy jak nie bylo , tak nie ma ( a u nas jeszcze argument , ze przeciez juz mamy jedno dziecko !!!!) Wiec z tym Twoim lekarzem , no nie wiem : cierpliwosc mozna doradzic parze kolo 30 - stki , oni maja czas , my nie , u nas kazdy miesiac wazny ! Przejzyj statystyki jakie szanse na ciaze ma sie po 40 , jak procent poronien z kazdym rokiem drastycznie wzrasta !!! Tez bym wolala , by fakty byly inne , ale to niestety realia . Wedlug mnie jak najszybciej powinnas zrobic rezerwe jajnikowa AMH, zbadac droznosc jajowodow i stan macicy , posiewy na chlamydie itp . Znaczy bauchspiegielung , albo histerioskopie i HSG , a potem sie mozna zastanawiac czy jest czas , czy szybko jakies ivf , bo jak sie okaze , ze czynnosc jajnikow wygasa , to moze Ci czasu zabraknac ! Sorry , ale ja zrobilam to durne doswiadczenie , ze czekalam i czekalam wierzac w nature skoro wszystko jest super , no i widzisz efekty , a u mnie nawet te badania o ktorych pisalam wyszly super :( Jedyne , do czego sie jeszcze moge przyczepic , to ze moj pali , slabe i malo , no ale wyniki ma dobre . Mowie Ci oni nie potrafia wszystkiego znalezdz po prostu , bo jakis grunt byc musi !

A ja folio od jakis 7 :( . To po prostu kwas foliowy .

Musze przyznac jej racje...

Ja lykam folio od 5 lat a od 3.5 w podwojnej dawce.

W Polsce badanie AMH generalnie zlecają ginekolodzy z klinik niepłodności albo wtedy kiedy lekarz zobaczy wysokie FSH. Wykonuje się je tylko w niektórych klinikach. Wiem, że AMH wykonuje się razem z inhibiną B. Jeden wynik jest odpowiedzialny za dojrzewanie komórek a drugi za zdolność do zapłodnienia. I na podstawie tych badań ustala się stymulację.

jestem i ja:) Gerwazy badania koniecznie musisz wykonać te co Ci Moncheri zleciła;) i dlatego lepiej jest chodzić do gina co się niepłodnością zajmuje, bo od razu konkretne badania, może trzeba hormonki podrasowac różnie to bywa....napisz mi Gerwazy ile masz lat bo mi umknęło , bo to jednak podstawa czy masz się spieszyć czy możesz jeszcze poczekać. Ciekawe jak badania Twojego m bo samo tylko stwierdzenie, że w normie to też różnie bywa, teraz np wg WHO morfologia prawidłowych plemników wynosi nie mniej niż 4 % , a jeszcze niedawno było konieczne 13 % prawidłowych i własnie te 4% jest w normie niby ale z takim wynikiem bardzo trudno jest zajść. Nieraz trzeba suplementowac i faceta. Mój gin kiedyś mi to przedstawił tak, że to tak jak z trójkowym uczniem niby przejdzie do następnej klasy, ale zawsze bedzie trójkowy.