Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Ivanko 🖐️ ja na pewno obejrzę :) Nie mam :( z Portugalii w ogóle nie przywieźliśmy, byliśmy samolotem z bagażem podręcznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tessa........brałaś sepię i nic?! To mnie nie pocieszyłaś, już myślałam, że mam się czego trzymać....Psychika też mi nie pomaga. Jestem całkiem pokręcona i chciałabym i boję się. Nie wiem co dominuje, ale na pewno nie pomaga.... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denis :) , a Ty tu co tak po nocy ? Pamietaj , ze rozne specyfiki roznie na roznych ludzi wplywaja , wiec dla Ciebie moze byc wlasciwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wrocilam od znajomych i sie wlasnie dowiedzialam, ze bliska kolezanka jest w ciazy, w 3 miesiacu, tez sie starala , miala jeden tylko czynny jajnik - ciesze sie , ale i tak mi smutno :( nie zazdroszcze, ale nie moge sie powstrzymac... smutno mi, sorki... dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denis, napisalam, ze na mnie nie podzialala - na Ciebie pewno bedzie inacze! nie zrazaj sie tylko probuj! u Ciebie z pewnoscia zadziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazy.Malinowski
Dzien dobry! Dzisiaj nowy dzien, nowa nadzieja :) Przestalo padac i nawet slonko troche swieci. Ciezarne kolezanki do raporu poprosze jak sie czujecie? 🖐️ We Frankfurcie dzisiaj marathon wiec naturalnie pol miasta juz ogrodzone i ulice pozamykane. Nie ma wyjscia, bedziemy musieli za kibicow robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZA oknem śnieg.....ale ja lubię zimę. Moncheri na czarno piszesz to może już trochę lepiej u Ciebie. Miłej niedzieli życzę wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
Karmi, masz rację, czyjeś ciąże załamują. Znam z doświadczenia i to bardzo dobrze. W mooim najbliższym otoczeniu spotkało mnie ostatnio wiele takich sytuacji. Z drugiej strony forum odbieram chyba inaczej. Ja, tak jak pisałam, niekomu nie mówiłam ostaraniach, a tu mogę o tym pisać, bez strachu i obaw. Moja najblizsza rodzina też nie ma pojęcia o moich planach. Tylko mój partner. I to też chroniłam go przed stresami, żeby nie mieć niespodzinek i niemożności z jego strony;) Wczoraj naczytałam się jeszcze o ciążach pozamacicznych. Niektóre przypadki przerażające. Wiem, niepotrzebna mi ta wiedza, ale same wiecie, że takie sytuacje są od nas silniejsze. No i oczywiście człowiek porównuje ze sobą. Kurcze, a ja nie ustanowiłam blokady na seks. Wszystko normalnie toczy się dalej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazy.Malinowski
Podczytujaca, Twoj partner juz wie, ze jestes w ciazy czy czekasz na potwierdzenie od ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
Wie tyle co ja. Chodzi o to, że ja sama miałam ochotę i wyczytałam, że nie ma właściwie przeciwwskazań. No ale to tylko teoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ ! Podczytująca, doskonale Cię pamiętam, nawet parę stron temu wspominałam o Tobie. ale nie o tym chciałam napisać, G R A T U L A C J E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesteś prawdziwą nadzieją dla dziewczyn z tego topiku i nie tylko :) pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkie koleżanki 🌼 🌼 🌼 uzależniona 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! U mnie mróz -4, śniegu też naprószyło a ja mam letnie opony w samochodzie:p x Same nocne marki u nas a podobno to tylko Zuza ma kłopoty ze snem:) x Tesso to nic złego , takie uczucia.Gdzieś tam zadra siedzi. Może dlatego,że wiadomości takie otrzymujemy od bliskich z zaskoczenia. Co do forum to tak jak Podczytująca napisała nie ma żalu, czy zazdrości - może przez to , że znamy swoje plany i mówimy o tym. I razem czekamy. 🌼 Miłej niedzieli wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! Czy Wy wszystkie spać nie możecie? Ja wczoraj co prawda do 1 oglądałam tv, ale to ewenement :) Dzisiaj za to długo spałam. U nas dużo śniegu, roślinki przygniecione mokrymi czapami, ale ma być 4 stopnie i słońce, więc chyba stopnieje. To i dobrze, bo nasz dekarz właśnie ma wolny termin i może zacząć robić podbitkę. Mam nadzieję, że zdąży przed "prawdziwą" zimą. Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to niedobrze, będziesz się pewnie dodatkowo martwiła. Ja miałam wieczorem jechać do rodziców (wczoraj) ale ten śnieg i droga mnie wystraszyły. W dzień na pewno będzie lepiej. Już świeci słoneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w niedzielę :) 🌼 XX Widzę że nocne rozmówki były zaliczone ;) XX Co do wiadomości o ciążach no to chyba ja też znam te wszystkie uczucia co wy . Ostatnio nawet się spotkałam z niemiłą sytuacją dla mnie spotkałam znajoma co kiedyś pracowałyśmy razem i do mnie że czy nadal mam tylko jedna córkę a ja że tak bo chcieć a móc to dwie różne rzeczy a ona jakieś swoje wywody zaczęła mnie to dosłownie wbiło w podłogę nie mogłam słowa wydusić tym bardziej ze na przystanku stałyśmy ludzi troszkę ale moja córka się wkurzyła i wdziała że głupie gadanie i do tej znajomej mówi miała bym trojkę rodzeństwa ale nie mam straciła mama dzieci ;( powiem wam że było mi przykro ze moje dziecko staje w mojej obronie a równocześnie dumna byłam że jej tak dowaliła . Ja nie raz się spotykam z takim podejściem ludzi bo myślą że to z wygody ze nie mam więcej dzieci a jest inaczej. Chciała bym ale co ja mogę same wiecie jesteśmy bezsilne w niektórych sprawach i nie mamy wpływu na to .. XX W szpitalu była na Sali z nami taka malutka 7tyg dziewczyneczka z mamą mówię wam byłam w żywiole nosiłam ją pomagałam usypiać bo miała bidulka kolki i brzuszek bolał ,bo też infekcje pęcherza bakterie w moczy dość dużo. Kochana malutka. Pielęgniarki też komentowały ze mam sobie takie maleństwo sprawić bo mama tej malutkiej mówiła, że jestem taka dobra ciocia, że jej pomagam wtedy może się iść umyć czy coś zrobić. Ja zawsze muszę się tłumaczyć boi to strasznie że wiecznie inni ludzie odbierają to inaczej XX Pozdrowiona dla was wszystkie 🌼 😘 XX A gdzie nasze ciężaróweczki, nic nie piszecie już nas nie chcecie :( ??? XX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM a ja już mam sposób na takie gadanie, jak słyszę, że przydałoby się małe dziecko itp to ja to potwierdzam, oj przydałoby się przydało i to bardzo i ludzie nie wiedzą o co chodzi wtedy, nigdy przenigdy nie mam zamiaru nikomu tłumaczyć dlaczego mam jedno dziecko, mam i tyle......jak się tłumaczysz to dopiero kobiety dowartościowują się Twoją sytuacją, bo przecież one mają tyle dzieci ile chcą lub najczęściej i więcej niż chcą. I wtedy czują sie lepiej po prostu......a tak niech sobie myślą, że mam jedynaczkę z wygody, która ma wszystko czego tylko zapragnie;) jak zmarł teść wtedy teściowa mówi, oj biedne to wasze dziecko jak któreś z Was umrze to córka sama zostanie z tym wszystkim , wtedy jej powiedziałam tak: mamo prawda jest taka, że my nigdy nie możemy liczyć na pomoc brata M, bo każdy żyje swoim życiem i się przejmuje tylko swoją rodziną i w niczym jeszcze nigdy nam nie pomógł i pogrzeb i całą reszta i tak tylko na naszej głowie. No i teściowa już nic nie powiedziała A jeśli chodzi o ciążę topikowe to uważam, ze jeśli któraś dziewczyna jest z nami i pisze, interesuje sie problemami innych to jak najbardziej to akceptuje, natomiast jeśli ktoś tylko wpadnie pochwalić się jak ciąża przebiega i pisze tylko o tym, to ja osobiście uważam, że na takie tematy jest sąsiedni topik a nie ten. Ja pisze tylko w swoim imieniu i powiem szczerze, ze jest mi przykro, że mi się nie udało. Dlatego odeszłam z topiku ciąża po 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żeby nie było, że jestem taka małpa to napisze, że wiadomości o dwóch kreskach na tym topiku wprost uwielbiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
Ja niecałe 2 lata temu zaczęłam właśnie od czytania sąsiedniego topiku. Jednak po pewnym czasie i kilku rozczarowaniach zaczęłam szukać czegoś bardziej odpowiedniego dla mnie. I tak trafiłam do Was, jednak właścwie tylko jako tytułowa podczytująca. Napisałam kilka razy i mimo bardzo systematycznego zaglądania do Was, postanowiłam nie pisać jako stała aktywna bywalczyni. Tak po prostu, bez większego tłumaczenia dlaczego. I tak jak wspomniałam, obecne wpisy pokierowane są przede wszystkim chęcią wspierania Was. Po części, jednak zdecydowanie małej części, potrzebą powiedzenia komuś o moich odczuciach. Na pewno nie dlatego, żeby pochwalić się i uciec w siną dal. Poza tym na razie to tylko podejrzenia, nic więcej, nic mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak w piekarniku...polatałam jeszcze na mopie... tak przy niedzieli nie wypada, ale cóż - jak się ma zwierzaki w domu to nieuniknione. Mój kochany pies i kot i tak moją robotę mają w D. biegają jak szalone , otrzepując się na lewo i prawo, przymilając itp.:D I dlatego nie w smak mi zmiana pór roku, te zmiany futerka, br,br... a ja tak kocham czarne ubrania! x Karmi 👄 x SM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytująca:) jak samopoczucie? nadal zero objawów? cisza wewnętrzna? A i wiem o co jeszcze chciałam zapytać, czy miałaś oznaki owulacji i w którym dniu cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
Dziewczyny, wiem, że pisać można wiele. To tylko słowa...ale naprawdę nie miałam zamiaru żadnej z Was zasmucać. Ja też zaglądałam do Was z nadzieją na dobre wieści i ich pozytywny wpły na moją psychikę. Podczytywałam topik ciąż po 40-tce, ponieważ tam pojawiały się zaciążone panie w moim wieku. Jednak tak naprawdę czułam się bardziej związana z Wami. W necie jest wiele możliwości wygadania się, ale jednak coś powoduje, że akurat ten a nie inny topik nas przyciągnie. No i tak jest w moim przypadku. 🌼 Cały czas czuję piersi, szczególnie podczas dotyku. Poza tym cały czas czuję brzuch, ale nie jest to ból, raczej takie ciągnienie, ale w innym miejscu niż przed @ czy w trakcie owulacji. Jeżeli chodzi o objawy owulacji, to nie mogę napisać dokładnie, ponieważ każdego miesiąca tak się intensywnie obserwowałam, że czułam wszystko możliwe. A to raczej sprawa psychiki. Pisałyście nie raz o kłuciu jajników, no i ja wsłuchiwałam się w siebie tak intensywnie, że czasami miałam wrażenie, że wręcz sobie coś wmawiam. Na pewno kilka dobrych dni po tym dniu z decydującym seksem, pobolewało mnie podbrzusze, tak typowo na @. Nawet pomyślałam, że będę pewnie mieć króciutki cykl. No a potem zero objawów, co mnie zdziwiło. Tylko piersi cały czas czułam i czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytująca:) Dzięki za odpowiedź. Ja mam cykle zbliżone do twoich: też krótkie. Starania też czasami wypadają tylko raz w trakcie dni płodnych, wówczas myślę "kurczę" nie do końca wykorzystałam dany cykl. :p Ostatnio właśnie myślałam nad tym czy jest w naszym wieku możliwy jeszcze tzw. "złoty strzał" ale jak widać możliwe:) Może faktycznie trzeba się nastawić na to, w taki sposób jak Ty i pomyśleć co nam jest przeznaczone to po prostu nas spotka. I nie zadręczać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ivanko i reszta bandy hehehe :P XX Karmi moja droga ja też zawsze przytakuję że przydało by się dziecko, to dziwią się ,że w moim wieku jeszcze chcę dziecko ze one już nie reakcje jednak są różne i rożni ludzie więc sprawa indywidualna ,ale mnie to wiesz przygnębia ,że wiecznie się dziwią i ja czuję żal :( XX Podczytująca nie zasmucasz nas swoimi wpisami ja bardzo się ciesze ze udało Ci się i z całego ❤️ życzę nudnej książkowej ciąży i zdrowiutkiego bobaska :) XX Tak jak Karmi piszę nie raz nie ładnie że dziewczyny,którym się udaje odchodzą od nas nie odzywają się :( Przecież my się cieszymy że im się udało trzymamy kciuki za nie i dzieciaczki ....... Nie wiem czemu odchodzą ??? A na tamtym topiku też czułam się troszkę nieswojo, bo wiecie czemu jak każda z nas starałam się i nie wyszło.I wydaje mi się, że tu lepiej pasuję choć się już nie staram, ale zawsze mogę z wami popisać o wszystkim i o niczym ........ XX Ja jestem jednak zdania i nie raz się przekonałam ,że jeśli ktoś nie przeżył czegoś podobnego , to nigdy nie zrozumie drugiej osoby,która spotkało to nieszczęście czy trauma lub kilkuletnie starania . XX Buziaki dla wszystkich 😘 was XX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×