Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Stefanio ja właśnie pomyślałam, że zamiast domysłów i spekulacji co to będzie... Zuza nam poda gdzie ogląda tych lekarzy z wyprzedzeniem :) Ale pewnie, to tak jest - apetyt rośnie w miarę jedzenia to i tak pojawią się nasze przypuszczenia. Ale serial się udał to trzeba przyznać, człowiek z przyjemnością ogląda i marzy,ze trafi kiedyś na taką służbę zdrowia, he,he ;)

o Padam na pyszczek ze zmęczenia :(. Mam nadzieję, że dziś uda mi się pospać trochę dłużej. o Ivanko, voila: http://tvnplayer.pl/seriale-online/. Przyjemnego oglądania. To jest free. o Jutro mamy zaproszenie do koleżanki Zuzki na halloween. Nie mam pojęcia, co to oznacza - czy mam ją jakoś przebrać, czy mam dzieciom gospodarzy kupić jakieś prezenty??? Nie znam tego zwyczaju kompletnie :O Przyjemnego wieczoru

Mozesz upiec takie ciacha w prezencie dla dzieciakow: http://www.mojewypieki.com/przepis/paluszki-wiedzmy Albo wez ze soba jakies slodycze bo sie to nazywa trick or treat! :P to lepiej na "treat" wyjdziesz :) Jezeli to dziecieca impreza to dzieciaki maja kostiumy i nieraz jest konkurs na jakis najbardziej pomyslowy.

Zuza wielkie dzięki:) a u gina byłaś? Czy jeszcze za wcześnie , który to tydzień od @? x Podczytująca a co dziś u Ciebie?

Wow! Zuza tam aż dwa odcinki do przodu? bo rozumiem ,że prapremiera też do obejrzenia? nio fajnie, fajnie, będę miała po Agacie co oglądać.

Gerwazy!!! okropnie apetyczne te paluszki:p, chyba bym jednak nie tknęła ale pomysł!!ha,ha! Zarąbisty, nie ma co. I do nas powoli wchodzi to święto, mi syn też zapowiedział,że jutro wyrusza na"cukierki lub psikus", sama mam też kupić cukierki bo jak przyjdą dzieciaki to powinnam mieć:) a jak nie? To podobno papier toaletowy wyląduję w ogródku:);)

Ja mialam jechac na swieto zmarlych do Polski do Krakowa zeby chociaz M pokazac jak to u nas na cmentarzach wyglada ale ze wzgledu na prace sie nie udalo :( x Halloween natomiast to taka zabawa, dzieciaki maja frajde, w USA robi kazda mama sama kostiumy i sie przescigaja w pomyslowosci, potem w parkach sa konkursy na najfajniejszy kostium. W sumie fajnie to wyglada, maluchy cale podekscytowane co moga wygrac...paraduja jako slon, krolewna badz dinozaur :) Domy sa wystrojone w sztuczna pajeczyne i szkielety :) Dzieci w grupkach dzwonia do drzwi do domu i mowia "trick or treat" - zazwyczaj kazdy ma miske ze slodyczami przygotowana kolo drzwi i wykupuje sie slodyczami. Dzieciaki wracaja do domu z pelnym koszykiem ( w ksztalcie wydrazonej dyni) roznych slodyczny. Ale ze wzgledu na roznych nieobliczalnych psycho to rodzice zazwyczaj wymieniaja na koniec dzieciom cukierki i czekoladki na takie kupione przez siebie samych bo zdarzaly sie przypadki faszerowania dzieci podejrzanymi substancjami albo jakimis metalowymi, ostrymi odpadkami :( Dorosli tez maja swoje Halloweenowe imprezy z troche mnie niewinnymi kostiumami :P ;) x Dzisiaj bylam na pizzy z kumpela, fajnie bylo sie posmiac i odreagowac. Teraz mam znowu stress bo mialam w zasadzie pracowac z domu wieczorem ale internet wysiadl :( i dopiero naprawili kolo 21. Zamiast prace nadgonic to cos mnie naszlo i puszczam sobie na komputerze mlodziencza plyte M - gral w zespole ;) Ogolnie to lubie miec troche czasu dla siebie ale tak tez nie raz mam, ze trudno mi sie skoncentrowac jak go nie ma :O Czuje, ze w tym miesiacu owulacje przegapimy niestety przez te wyjazdy M :( Ostatnio dalam mu ulotke z testow owulacyjnych do przeczytania zeby sie doinformowal i od tego czasu pyta mnie z przejeciem czy "test sie juz usmiecha" ;) No z samych tych usmiechow to raczej nic nie bedzie... :( x Usciski dla Was wszytkich!!! Zuzka, spij dobrze! :)

U mnie bez zmian. W piątek lub sobotę pójdę w końcu na betę. No a potem do lekarza, bez względu na wynik...Jestem cały czas zaskoczona moim spokojem. Doszłam do wniosku, że to taki rodzaj podświadomej obrony przed ewentualnych niepowodzeniem. Szczerze przyznam, że ja coś nie mam cały czas wiary w to, że się udało. Cały czas myślę, że to złudzenie. Naprawdę...Naczytałam się o torbielach i innych przypadłościach, które powodują pozytywne testy. Któraś pisała, że jej lekarz chce wynik bety,a nie pozytywny test. Coś w tym musi być. Opinie o testach owu są różne. Mam jednak wrażenie, że dają one swojego rodzaju nadzieję. Mimo to zrezygnowałam z nich...tylko, że ja używałam tych najzwyklejszych z allegro. Nakręcały mnie one negatywnie, a to dlatego, że za bardzo stresowałam się ewentualnym brakiem partnera w odpowiednim czasie. Zuza, a jak u Ciebie z objawami?:)

Iwanko, tam tylko 1 prapremiera jest do obejrzenia, druga będzie dostępna po wyemitowaniu poprzedniego odcinka w TV. Gerwazy, dzięki za wyjaśnienia i za pomysł. Paluchy upiekłam w zeszłym roku, ale tylko dla nas, z czystej ciekawości. O tym hallloweenowym party dowiedziałam się wczoraj po 15:00 - zadzwoniła do mnie mama tej dziewczynki (poznałyśmy się wiosną tego roku na nocnym zwiedzaniu muzeum i od czasu do czasu się odwiedzamy), także ani za bardzo przygotowanie stroju ani niespodzianek nie wchodziło w grę, zwłaszcza przy moim braku wyobraźni ;). Ale upiekłam murzynka, którego Wam pokazywałam kiedyś na necie, i dziś kupię wielką torbę cukierków. Ja wczoraj naprawdę nie miałam na nic siły po 3 h snu, dziś to się wypaśnie wyspałam w porównaniu do wczoraj ;) Podczytująca, ja mam takie same myśli jak Ty - że to złudzenie, ale nie mam Twojego spokoju, a chciałabym. Do lekarza wybieram się w przyszły wtorek, ale to takie luźne plany, choć powiedział mi na ostatniej wizycie, że jak się kiedyś uda, to mam przyjść zaraz po pozytywnym teście po leki na podtrzymanie (biorąc pod uwagę moje doświadczenia). Ale skoro beta dobrze przyrasta, nie plamię, dobrze się czuję, to poczekam. A z objawów, to mam bóle pleców powyżej krzyża (ale to miewałam też przed @), bolące i nabrzmiałe piersi, wyostrzony węch (obiad czuję w mieszkaniu jeszcze przez dwa dni mimo wietrzenia) i BEZSENNOŚĆ Miłego dnia Dziewczynki

I jeszcze słówko o testach owulacyjnych - ja używałam przez kilka cykli, ale takie badziewne z allegro. Pokazywały mi dwie jednakowe kreski przez 1 góra 2 dni, a w tym cyklu były pozytywne przez 4 dni, a może i dłużej, ale przestałam sprawdzać potem. Ja kiedyś doskonale mogłam wyłapać termin owulacji (miałam tylko 1 dzień śluz płodny i silny ból jajnika, że usiąść nie mogłam), potem ten moment potwierdzał się na wykresie temperatur. Ale od poronienia już tak było. Ból jajnika w ogóle zniknął, a śluz ciągnął się przez kilka dni (brałam wiesiołka i siemię lniane). Z temperaturą też było różnie, ale ona jedyna coś tam podpowiadała, za wyjątkiem tego obecnego cyklu, bo był mega dziwaczny. A teraz już znikam. Idę umyć głowę i doprowadzić się do stanu względnej oglądalności. A potem Prawo Agaty, odcinek z przyszłego tygodnia ;)

Dzien dobry! Happy Halloween :-D x Wstalam rano i zrobilam test owu o 6. Piekna usmiechnieta buzka - 11 dc - tylko M nie ma czyli u mnie zgodnie z tradycja :) Podejrzewam, ze gdybym wczoraj w nocy pozno tesowala to tez juz by byl pozytywny test. P o tej usmiechnietej buzce to za ile godzin nastepuje owulacja? Chyba za 24 godziny, no nie? Czy szybciej? x Zycze milego dnia wszytkim!

Hejka! Dobrze, że przypomniałyście, muszę kupić słodycze. U nas też dzieci chodzą po domach :) Podczytująca, zrób betę szybko i uwierz :) U mnie 15 dc, testów nie robię, M wraca dzisiaj, do lekarza pojutrze :) Zimno, ale świeci słoneczko, chociaż na jutro u nas zapowiadają deszcz :O . Oby szybko zleciało 8 godzin, właściwie to już 7 i 1/2 :) i długi weekend. Miłego dnia!

Witam porannie.

Rachelka, x z tego co pamietam to u Ciebei owu kolo 18 dc wiec wszytko bedzie na miejscu: monitorowanie u lekarza i M :) x Biest, jak tam Twoje objawy? ;) Mamy sie nakrecac czy jednak nie? ;) x Mon Cheri, Magdalenka Cie porwala? ;)

A U mnie bez zmian piersi bolai czuje,ze @@ idzie.

tak, tak... już czuję napięcie przedowulacyjne ;)

Rachelko to my obydwie pod napieciem i napiete jestesmy.

Gerwazy zostaje w domu na Wszystkich Świętych, Tessa wyjeżdża, a reszta? Nas czekają odwiedziny grobów na miejscowym cmentarzu - ja mam tu tylko dziadka ze strony mamy (syn Racheli :) ) M dwóch dziadków (obydwaj zmarli młodo), babcię i wujka.

CZEŚĆ ! witam w klubie napiętych, spiętych i wkurzonych . mój pms jest wyjątkowo aktywny w tym miesiącu, na dodatek wczoraj moja alergia wrednie wylazła mi okiem, tzn. potarłam sobie oczy tak, że dziś mam spuchniętą powiekę i zaczerwienione oko, jeszcze do tego nie wyprostuje włosów i mogę sama iść na wieś zbierać cukierki z okazji Halloween. wiedźma ze mnie jak malowana :( to jak? zapowiada się wszystkim długi weekend ??? życzę pogody i dobrego nastroju :) pozdrawiam ! zuzka, jak tak dalej spać nie będziesz, to kto potem maluszkiem się zajmie, no bo kiedyś trzeba będzie to odespać ?!

Rachelka, ja mam dużo grobów..dziadkowie,kuzyni,ciocie,wujkowie,chrzestny,i trzy osoby z mojej klasy liceum :( dlatego na groby wybieram się 2 listopada ,żeby na każdym grobie znicz zapalić, wtedy jest mniej ludzi, można się na chwilkę zatrzymać i pomyśleć o każdym z osobna.

Stefi, pozdrowienia!

RACHELKA :)

Ja miałam aż do teraz tornado w pracy, ale na szczęście dzień się już kończy :). o Ja jutro jadę przede wszystkim na grób mojej babci i dziadka (60 km) i tam spędzimy prawdopodobnie cały dzień. Mam tam jeszcze 2 wujków i chrzestnego oraz kolegę z klasy z podstawówki, który zmarł 2 miesiące temu na raka :(. Potem trochę pobędziemy u moich rodziców i wrócimy do siebie na groby ze strony męża. Ja mam bardzo dużo grobów nad morzem, ale nie jadę, bo to 700 km. Bardzo się boję jutrzejszego dnia, będzie ciężko na sercu. 0 Co do spania, to jak urodziłam córkę i byłyśmy 5 dni w szpitalu, bo spadała na wadze, to 5 nocy miałam kompletnie bez snu, nawet jak ją zabierali na naświetlania na 6 godzin, to nie zmrużyłam oka. Adrenalina, hormony, stres (miałam depresję przez 7 miesięcy, choć dziecko było wyczekane i wymodlone i teraz się tego wstydzę) - bezsenność mnie nie opuszczała. W ostatniej nocy lekarka dała mi zastrzyk nasenny wieczorem (bo wyglądałam jak zombie) i powiedziała, że do 30 minut zasnę, bo dawka końska. Odwiedziła mnie nad ranem, a ja dalej siedziałam na kraju łóżka i beczałam, zamiast spać. Za to w domu odespałam. Mąż wstawał w nocy, podawał mi dziecko do karmienia, potem zabierał ją i wszystko przy niej robił. Dzięki niemu nie oszalałam i mogłam się przespać. Mam nadzieję, że nigdy więcej mi się to nie przytrafi, bo to było podłe doświadczenie i ciągłe poczucie winy wobec dziecka za te moje uczucia :(

Zuzka, przyczyny depresji poporodowej nie są do końca jasne i nie powinnaś się o to obwiniać, szczególnie teraz. Ja też doświadczyłam różnych stanów emocjonalnych po pierwszym porodzie.... Ale całe szczęście nie trwało to zbyt długo. Pewnie wpływ miał brak wytrzymałości na niewyspanie, no i hormony.

Mój młodszy syn zdał dzisiaj egzamin na prawo jazdy kat. C :) Wyobraźcie sobie, że na wszystkie kategorie, a ma już 3: A, B i C teorię i praktykę zdał za pierwszym razem...

Popiszę sobie sama, a co tam :P Siedzę i czekam na M, zaraz przyjedzie. Niedawno pojechała moja mama, była u nas z wizytą.

Gratulacje! Syn zdolniacha! Musiecie taki sukces jakos zaswietowac :)

Witam wszystkich! My juz w Pl :) groby posprzatane i czekamy na jutro. Dzisiaj wieczor z rodzinka :) Pozdrawiam!

przepraszam Rachela, nie doczytalam - gratulacje dla synka za zdane prawo jazdy :)

Dzięki! Tesso, szczęśliwej podróży!