Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Witam Cię Izabelka oczywiście zapraszam do pisania, u nas na pewno się odnajdziesz. No i powodzenia oczywiście :) Maja pokombinuj z _ tak jak biest pisała. ja pierwszy raz kilka lat temu to do 12 w nocy się zaczerniałam bo mi nie wychodziło, do dzisiaj nie wiem co źle robiłam;) Dziewczyny nie mogę uwierzyć, że robicie to w @??????????? Tzn nie chodzi mi o perwersje tylko o samopoczucie. Moje @ sa bolesne, a ja nadwrażliwiec jestem to sa dla mnie naprawdę trudne dni, nawet nie daje się wtedy do ręki dotknąć i mówię M żeby zapomniał o mnie,że w ogóle jestem:):):) Nienawidzę @ i nigdy nie nawidziłam, może mam jakiś problem ze swoją kobiecością nie wiem........i może nie uwierzycie, ale tampona w życiu nie założyłabym sobie, no tak już mam z tą @:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela to jak urodziłas 4 lata temu to tak długo się nie staracie jeszcze, pewnie lada chwila bedziesz w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Wam cos powiem w kwestii cudów, są osoby na tym świecie co im się różne rzeczy z nienacka przytrafiają ja sobie przeanalizowałam swoje życie i doszłam do wniosku, że u mnie wszystko jest wychodzone wypracowane zapracowane, do wszystkiego dochodzę powoli i muszę się nakręcić za wszystkim. Nigdy nie doświadczyłam żadnego cudu, że coś na mnie spadło nagle, na wszystko musiałam odczekać i to dotyczy wszystkiego w moim życiu, męża, pierwszej ciąży, pracy, samochodu. Dlatego wiem, że nie spotka mnie olśnienie ani cudowne zaciążenie. A jak nie ma kasy to nawet Invitro nie da się zrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi ...
No tak ale u tego kolegi z pracy wlasnie udalo sie po 100latach prob , tez ciezko sie napracowali - o cudzie nie pisalam , tylko o ewentualnej szansie :) Ja to przez to ryczalam caly wieczor - ale bylo nie bylo , to pozytywna wiadomosc ! X Basienko - tak, masz racje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo większości ludziom jednak udaje się zajść w ciążę i ja przez długi czas wierzyłam, ze na 100% się uda, jednak życie weryfikuje poglądy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie Basiu kolorowo zaraz zacznie mi sie mylić na pewno kto i co..... co tam u was ciekawego na topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi ...
Masz 50 % szanse , ze sie uda , dopoki nie masz menopauzy ! Jak dlugo sa jajka , i ich - wody i macica i chetny chlop to moze sie zdarzyc , chyba , ze sie nie zdarzy - ot cala brutalna filozofia !!! A ivf maja 10 - 30% najwyzej :( X Basiu - bo to forum internetowe inkognitowe i kazdy tu jest mile widziany , no i ozywia troche wizaze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No 50 % szansy to już jest coś:):):) Oprócz tego, że.... bez wspomagaczy za niski progesteron i endometrium kiepskie, FSH na granicy, nasienie na tróję, no ja bym sobie 50% szans raczej nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiu ....
To nie to ... zagladam , bo moze sie czlowiek czasem komus przydac , albo na duchu podtrzymac i ciekawam czy ktos w koncu mial troche szczescia . A ja starania obecnie odlozylam , tym bardziej , ze bombardowana jestem wiadomosciami ciazowymi ! Jak sie o tym koledze dowiadzialam , chcialam to wrzucic , bo tyle dziewczyn juz zaczyna watpic ! A to dobry przyklad .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he i znowu zaczęłam stronkę, gdyby nie PMS to myślałbym, że w ciąży jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po Andrzejkach już ciążami znajomych się nie przejmuje, teraz tylko mam do przełknięcia pewnie ciążę siostry w przyszłości( też ma jedynaka) i koleżanki, tzn, żony kolegi, ona małolata to mi to wisi właściwie, ale pewnie w sercu zakuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biest ...
No to sa tylko 2 kolory . X Ja z tym nie mam problemu , dlatego znikam znow , poki nie bede miala czegos naprawde!!! waznego , milego wieczoru czarnulki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak kiedys cieszyłam się na wiadomości o cudach bo byłam przekonana, że mi też się zdarzy, ale dałam sobie spokój........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kolorami
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi osobiście pomarańczowy nie przeszkadza o ile oczywiście nie jesteśmy zwyzywane od starych bab;)ale nas to nawet chyba wredne pomarańcze żałują i nie bywają jakoś często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi - a wiesz , ze ja tez mam to wrazenie ze malo kto nas dobija , chyba dzialamy wyjatkowo depresyjnie , ze nawet zajadli dosrywacze placza nad nami - beznadzieja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia jesli nie znasz szczegółów to powiem w skrócie, poszłam sobie na super Andrzejki miało być cudownie i wesoło jak zwykle w tym towarzystwie....i na samym początku imprezy dowiedziałam się pewnej wiadomości, która rozwaliła mnie i do dzisiaj nie pozbierałam się, właściwie to nigdy już sie nie pozbieram do końca, ale już boli trochę mniej. Bardzo chciałabym napisać Wam o co chodziło, ale niestety nie mogę.....wiem, że to głupie, że tak to przeżywam, a nie mówię o co chodzi, ale po prostu musiałam wtedy się gdzieś wyżalić, bo mnie rypło zdrowo......chyba ze 2 tygodnie ryczałam.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×