Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Porozmawiajmy...... !!!.....

"Zamknij oczy i wyobraz sobie swoje wymarzone zycie" --

Polecane posty

Gość a ja marzę
i marzę,żeby miec więcej czasu dla najbliższych w rzeczywistości teraz czas jest u nas towarem deficytowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam malenki domek z ogrodkiem
na wsi, pracuje jako grafik lub informatyk, wolny strzelec. Opiekuje sie malenkim dzieciatkiem i kotem. Moj maz pracuje w pobliskim miescie, nie ma nadgodzin. Jest to dobry, wartosciowy, bardzo inteligentny czlowiek, podobny do mnie. Mamy wspolne pasje, np. turystyke, ale tez inne. Starcza nam na wszystko pieniedzy, mozemy odlozyc. Weekendy mamy wolne, oddajemy sie swoim pasjom, zapraszamy przyjaciol. Prawda? Pracuje w biurze, jestem stara panna bez szans na dziecko, nie starcza do pierwszego, nikt nigdy nie chcial sie ze mna ozenic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię deszcz nocą
Zamykam oczy. Dobrze zarabiam, jestem tłumaczem, zajmuję się tłumaczeniem literatury pięknej. Mój partner jest naukowcem, biologiem, zajmuje się wilkami, często wyjeżdża w dzikie zakątki Polski, jadę wtedy z nim. Nie mamy dzieci, jest to nasza wspólna, świadoma decyzja. Mamy mieszkanie, samochód. Kochamy się. Aktualnie zarabiam bardzo kiepsko, osoba z którą chciałabym być nie ma pojęcia o moim uczuciu. Jestem sama, i nie wyobrażam sobie bycia z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bardzo bezposredniej dziczy
jak to jest ze wszyscy marzymy o takiej pokrewnej, bratniej duszy, ale tak trudno nam byc w zwiazku z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kogos powyzej
bo mamy w glowie idealny obraz owej bratniej duszy i tak trudno nam ten ideal znalezc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja marze
a ja mam własnie taką bratnią duszę,tylko czsasu brak (bardzo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
tworzę nowe gatunki roślin, szczególnie kwiatów. Chodzę sobie po moim laboratoriu, którym są ogromne szklarnie, z pipetka i tu cos wkroplę, tam coś dodam, i obserwuje, jakie cudo stworzyłam. Po pracy wracam do domu, gdzie czeka na mnie mój ukochany....kot. Facet pojawia się wieczorem, źle napisałam "facet", to prawdziwy mężczyzna, kocham go i wiem, ze mogę na niego zawsze liczyć i że on kocha mnie równie mocno. Oczywiscie, mam ścisły i dobry kontakt z moimi dziecmi, które maja swoje rodziny juz, i są szczęsliwe. w rzeczywistosci.... szkoda gadac. ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male marzenie
jestem calkiem zdowa wszystkie sprawy pozalatwiane dzieci szczesliwe mieszkamy w cieplym kraju, dobrze nam sie zyje, mamy lekka prace, duzo podrozujemy co do zdrowia... dmucham na zimne, chce miec 100% pewnosc sprawy mi ciaza, same sie nie chca zalatwic dzieci nie do konca szcesliwe, ale wszystko przed nimi kraj zimny, harujemy, troche podrozujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psi
Pracuje w ochronie srodowiska. Wdrazam w zycie program zalesiania Europy. Bardzo ciezka praca ale jest duzo ludzi ktrzy chca sie dolaczyc oraz duzo organizacji ktore widza i rozumieja ze jest taka potrzeba i nawet zgadzaja sie przeznaczyc na to jakies fundusze. Unia europejska zmienia ustawe o emisji dwutlenku wegla postanawiajac odtad brac pod uwage w obliczeniach procentowy obszar lasow danego kraju. Opracowujemy programy edukacyjne; ludzie staja sie bardziej myslacy, wiedza coraz wiecej o planecie, o ich srodowisku naturalnym, o systemach ktorych wszystko jest czescia, o tym jak te systemy na siebie wplywaja. Zaczynaja rozumiec jak lepiej zyc, jak zyc zeby nie niszczyc wszystkiego wokol siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 987 987
. . .Mieszkam w Hiszpanii, w Barcelonie, w przytulnym mieszkanku z mnówstwem ksiązek i wielkim łóżkiem. Prowadze barek na plaży, gdzie przychodzą turyści z całego świata po orzeźwiające drinki. codziennie poznaje kogoś innego kto opowiada mi o swoim kraju. Wieczorami organizuje wieczorki muzyczne przy świetle księzyca i świecach podczas gdy morze wesoło szumi. Mój ukochany facet to moja pierwsza miłość- czyli jedyny człowiek, którego kochałam. Jest taki jak kiedyś, nie zmienił się. Moja rodzina jest zdrowa i szczęśliwa. W reczywistości facet o którym mówie mnie zostawił i nie wiem nawet czy żyje, mieszkam z rodzicami, studiuje kierunek techniczny który mnie nie interesuje, mam sex- frienda, bo nie potrafie nikogo pokochać i ogólnie wesoło mi nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 987 987
fajny temat, czemu nikt się już nie wypowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w mojej głowie wojna
a ja mieszkam znowu w kraju, w mojej małej wiosce, z moim P i z mamą i rodzeństwem. Ja prowadzę mały biznesik, w którym pracuje cała rodzina i wpsólnie sie dogadujemy. Starcza nam na wszytsko. Mamy czarnego psa i bialego kota :) wszyscy są zdrowi, nie mamy kredytów, jeżdzimy na wakacje nad polskie morze ... hmmmm a jest tak: mieszkam za granicą, pracuje po 12, 14 godzin na dobę, śpie po 4-5 godz, nie mam na nic siły i czasu, no i odkładamy na ten mały biznesik - wtedy moze marzenia sie spłenią. O ile dożyje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka topicowa
i co, tak cale zycie chcessz mieszkac z mama i rodzenstwem ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka topicowa
czemu? uzbierasz na motor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka topicowa
up nikt juz nic nie doda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ja: marzenie: mieszkam na wsi, piękne krajobrazy, pola pełne złotych zbóż, stadnina koni, kochający i wierny mąż, uśmiecha sie do mnie dba o bezpieczeństwo, 3 dzieci, nie martwie się o kase, mąż o to dba, wszystcy zdrowi jest: mieszkam z rodzicami, nie mam pracy, nie mam faceta, nie mam nikogo bo wszyscy wyjechali, zdrowie szwankuje, nic tylko się pochlastać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurka33
marzenie chciałabym raz w roku pojechać na wczasy za granicę każdego roku w inne miejsce w ten sposób uradować duszę poznać odmienne kultury, ludzi, zachwycać się wschodem i zachodem słońca a dziś nawet nie stać mnie na krótki urlop no cóż może się spełni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak ten na obrazku powyzej
slodko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka topicowa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżdżena
w marzeniach > jestem singielką , mieszkam w pięknym domu z tarasem koło plaży, mam piękn e wygodne auto które używam do pracy jestem agentem nieruchomości, pracuję codziennie , w niedziele też mam kilka przyjaciółek , które mają takie same podejście do życia jak ja , robią karierę czasami mam jakiegoś faceta ale nie mieszkam z facetem , spotykamy się podróżuję po świecie z przyjaciółką, z grupą znajomych mam motor choppera którym jeżdżę po mieście jestem wolna, nie mam zobowiazań, szczęsliwa , kocham swój dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie..........
coś jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfghhhho
Marzenie: Mam 2 fajnych dzieciaków i pracę za biurkiem. Mąz pracuje niedaleko i codziennie jest w domu. Mieszkamy daleko od rodziny, do której wpadamy raz na 2 tyg. na kawę... Aktualnie: Mam 1 dziecko. Nie mam pracy...mąż pracuje na wyjazdach i widzimy się tylko w weekendy. Mieszkamy przez płot z teściami...co skutkuje notorycznym wtrącaniem się i wykorzystywaniem typu zawieźć ich gdzieś,..kupic im cos..itp.. ..i raczej marzenie pozostanie marzeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w marzeniach 7
mam wielki dom na obrzeżach miasta. Mieszkam z mężem mamy ok 6 dzieci. On głównie pracuje na rodzinę ja tylko na pół etatu w pobliskiej siedzibie weterynarii bo kocham zwierzęta a głównie to zajmuję się domem. Często przyjeżdżają do nas goście i rodzina, w domu zawsze jest hałas i dużo się dzieje. Ja i on wieczorami spędzamy czas z dziećmi i jest to co oboje kochamy. Mamy dużo zwierząt i piękny zadbany ogród. a w rzeczywistości - jestem chora przez to nigdy nie będę mieć męża a co za tym idzie dzieci :< również nigdy nie będę weterynarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
Zamykam oczy...widzę błękit jego oczu, jego długie czarne włosy łaskoczą mnie po twarzy, On dba o to, aby zmienić mi kółka w samochodzie na zimowe, abym bezpiecznie jechała do pracy, aby mi niczego nie brakowało. Na moje wątpliwości czy zawsze będzie tak cudownie między nami odpowiada z uśmiechem: nic się samo nie dzieje, będziemy pracowali ciężko, aby nasze relacje sie nie zmieniły, jak zakochanie minie Skarbie, to już tak wiele będzie nas łączyło, że nawet nie zauważysz, że to już miłość...tyle przed nami jeszcze...dziecko, działka, dom...będę walczył o nas, jak przestaniesz mnie kochać, będę kochał nas za dwoje i znowu cię zdobędę... To jest moja rzeczywistość, taki On jest a moim marzeniem jest to, aby nic się w Nim nie zmieniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypalona83
Mieszkam w ogromnym nowoczesnym mieszkaniu, uwielbiam je- jest piekne, jest moim azylem, dobrze sie wnim czuje. Pracuje tylko popoludniami i wieczorami z ludzmi. Ludzie mnie uwielbiaja a ja ich. Lubie te prace. Kiedy koncze zajecia juz nie moge sie doczekac kiedy zbiegne na dol bo ON na mnie czeka...Kocham go calym sercem, cala dusza, jestesmy jednym, wiem że jest tym jednynym nie mam watpliwosci, ufam mu bezgranicznie. On mnie caluje i przytula, zabiera na kolacje bo wie ze jestem pewnie glodna. Nie mozemy sie nagadac- nigdy sie za soba nie nudzimy. Widze jak na mnie patrzy- chce zeby zawsze tak na mnie patrzyl...wracamy do domu, kochamy sie...moje zycie jest idealne. Mamy plany slub, 1 dziecko i moze kiedys dom. Mamy pieniadze, one nas lubia, nie boimy sie o przyszlosc... Rzeczywistosc- jeszcze 5 mscy temu tak bylo az on mnie nie zdradzil i zostawil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viollet
w marzeniach: mieszkam razem z mężem w pięknym zabytkowym mieście za granicą , mamy przytulne mieszkanko z balkonem , ja maluję obrazy, a mąż pracuje jako dekorator wnętrz. Zyjemy dostatnio, dużo czasu spędzmay razem , chodzimy na wystawy i do filharmonii . Dużo podrózujemy , urządzam wernisaże. Odwiedzamy też nasze dorosłe dzieci, ktore mieszkają ze swoimi szczęśliwymi rodzinami w różnych miejscach Europy. w rzeczywistości: mieszkam na wsi, w jednym domu razem z teściową. Mąż juz 10 lat pracuje za granicą i nie ma szans na pracę w Polsce. Dzieci trochę w Polsce trochę za granicą ale ich nie odwiedzamy,- brak czasu i kasy, no i teściowa sama w domu nie zostanie! Ja mam pracę biurową i ani za grosz talentu a zawsze o tym marzyłam aby malować. Mąz pracuje w fabryce, przyjeżdża praktycznie w każdy weekend, ale to nie to samo co bycie razem na codzień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie............
zobaczcie jakie re Wasze marzenia podobne do siebie. Dom,ten KochającyDzieci , ogródek.....prozaiczne,a jakie odległe i trudne do zdobycia. A jak już to jest - zawsze coś skrzeczy. Bo ten ON,stetryczał, marudzi,synowa wredna nie chce teściowej podwieżć do lekarza. Dzieci w świecie mają Cię gdzieś,a Tobie dokucza ból nóg,zawroty głowy,siły coraz mniej.:( Powoli zaczynasz być na wszystko obojętna i szukasz już tylko spokoju. Życie po raz kolejny zdradziło..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×