bycie prawiczkiem w moim wieku to jakis smiech

ktory normalny 28 letni facet jest prawiczkiem kurwa to jakis zart

Jak nie przestanę mieć wymagań z kosmosu to też będę prawikiem forever

Z tego co widzę to bardzo lubisz ten stan. To już który temat który dzisiaj widzę? 3? 5? Gdzie promujesz się poprzez narzekanie. I tak pewnie wszyscy to zauważyli. Ty to kochasz, użalać się nad sobą i naganiać ludzi żeby głaskali po głowie. To jest dopiero smutne.

Taki los. Nie ma co ukrywać to żałosne.

Stoisz nad przepaścią. Jeżeli nie robisz sobie żartów to kto wie czy nie zawiśniesz. Może pora się pogodzić z życiem.

no ta jak tamta za gruba, za brzydka, za chuda, itdf itp to co się dziwić!

Lebieg@ masz zdjęcia Dery ?

Jak ktoś mówi że mu się żadna nie podoba to znaczy że nie jest gotowy na związek. A to co mówi to są tylko wymówki. Bo jak ktoś jest średni z wyglądu to jak może mierzyć do dziewczyn które nawet nie tyle co są ładne. One są doskonałe a od ich piękna aż bije blask.

Nie mam zdjęć Dery. Ale nawet jak jest ładna to i tak widać że coś z nią nie tak

no Smieszny student chwalił nam że jest zajebista ale nie wiem czy jest ładna czy przeciętna...

To jest taka dziewczyna dla której liczy się tylko wygląd wizualny

Dziwki, dziwki, dziwki... czekają na nas :D A może wybierzemy się wszyscy razem? Może zniżkę dostaniemy jak tylu nas pójdzie? :P

Nie chodzi o bycie prawiczkiem ale brak akceptacji

Jest mnóstwo kobiet, które są dziewicami - w czym problem? Dziewica w wieku 30 lat ma większy problem z poznaniem faceta, niż prawik 30 lat z poznaniem kobiety. Kobieta wcale nie musi wiedzieć/zorientować się, ze przespała się z prawikiem. Chyba, że prawik się przyzna. :D

Akceptację można znaleźć u dziwki. W końcu jak się płaci to ma się prawo wymagać.

Co ma do tego dziewica. Po za tym może i kobiety mają trudniej ale to żadne pocieszenie kto ma trudniej. Po za tym sam nie wiem czy to nie kobiety nie mają większych wymagań. A prostytutka ma akceptacje tylko dla pieniędzy

to na 100% zart BLE BLE BLE

zależy jaki prawik bo to słowo określa tylko tyle że facet nie zamoczył. Ważne jest obycie z kobietami czy taki 30 letni prawiczek miał dziewczynę czy wie jak się zachowywać w jej towarzystwie czy wie jak pokierować przyszłym związkiem itp. Bo jeżeli ktoś ma 30 lat i nie był nigdy na randce nigdy się nie całował nie dotykał kobiety nie przebywał w jej towarzystwie to taki delikwent będzie "dziki" nie będzie wiedział jak się zachować i będzie tym zachowaniem najprawdopodobniej irytował kobietę. No niestety ,ale jak w każdej dziedzinie życia trzeba mieć jakieś doświadczenie ,a żeby je mieć trzeba próbować je zdobyć. Mało prawdopodobne jest bądź nawet niemożliwe żeby taki 30 letni koleś bez doświadczenia z marszu poznał kobietę zaczął się z nią spotykać i wszystko zrobi dobrze tak że jej to nie zniechęci.

To samo tyczy się dziewic bez doświadczenia ..co z tego że to facet będzie ją podrywał i prowadził jak ta nie będzie potrafiła się zachować ..będzie go takim zachowaniem zniechecać do dalszego podrywu ,bedzie dawala bezwiednie np sygnały że nie jest zainteresowana bo nie będzie wiedziala jak się zachować....30 letnie dziewice będą sie pewnie zachowywać albo jak napalone nastolatki ,albo będą bardzo zamknięte w sobie ,a kobie postawy dla faceta są zniechęcające.

Ja i tak jestem bez szans ponieważ nie wzbudzam u kobiet podniecenia. Ale 30 letni prawiczek bez doświadczenia jakby tylko się spodobał to pójdzie szybko do przodu

No jasne, przez 30 lat by się podobał przecież, to dlaczego wcześniej by nie miał nikogo, a później tak?

podobać się z wyglądu może ,ale to nie wszystko bo wtedy tylko przyciągnie uwagę na chwile ,ale co dalej ? tzreba tez rozmawiać i reagować ,a nie tylko wyglądać. Lebieg a co z tobą niby nie tak że nie podniecasz? ..wiesz nie tylko sam wygląd działa ,ale tez i sposob rozmowy jej prowadzenia i takie tam ...,a tego sie mozna nauczyć tak jak jazdy samochodem z tym nikt się nie rodzi tylko sie człowiek uczy ..

Rozmowy w specyficzny sposób nie da sie nauczyć np z książek. Człowiek który był odsuwany przez społeczeństwo a potem sam się odsunął nie będzie umiał odczytywać sygnałów ani sam je wysyłać. Ale zawsze ten co podoba się dziewczynom ma krok milowy przewagi nad tym co się nie podoba

No z książek nie się da dlatego trzeba po prostu rozmawiać bez spinania się w stylu "skoro ze mną rozmawia to to będzie moja laska" ..rozmawiać i wyciągać wnioski ,ale to proces długotrwały ,a sygnały zainteresowania są w zasadzie proste do obczajenia..no ale trzeba próbować. Ja sam jestem lata w tył w rozmowach z kobietami ,ale zacząłem rozmawiać od 3-4 lat i jakoś to idzie do przodu już nie jestem na poziomie 14sto latka tylko np 20sto :P... więc o ile jeszcze 23-25 lat na przełamywanie pierwszych lodów można nadrobić ,ale 30 ;// ..no do 35tki moze bys sie wyrobił ..w sumie i tak warto

Ale jaka rozmowa ? Chociaż może ja jestem już na tym poziomie że wiem że nie mam szans a sama rozmowa z dziewczyną nie wzbudza we mnie dużych emocji. Z obcymi dziewczynami nie rozmawiam ale to wiadomo. A tak to nie jestem jakimś dziwakiem co ucieka jak dziewczyna się do niego odezwie

Ja nie rozmawiam, bo nie mam z kim.

Może staraj się do rozmowy wprowadzać delikatnie podteksty ,ale nie takie chamskie oczywiste tylko na domysł :P...kobieta sama już sobie dopowie. Co mogę dodać ? Kobiety podniecają domysły , zagadki, tajemniczość , dwuznaczności , niedopowiedzenia..

Musiałem coś napisać bo nie było widać postu Teraz widzę i dochodzimy do sedna sprawy. że tacy ludzie jak ja nie wiedzą co to znaczy rozmawiać z dziewczyną "w ten sposób"

Kobiety podczas rozmowy lubią podteksty , dwuznaczności , tajemniczość i niedopowiedzenia. Lubią sobie to wyobrażać i im więcej będą miały pola do wyobraźni tym lepiej. Wyobraźnia zainteresowanej kobiety zawsze działa na nasza korzyść...

a ja napisałem 2 razy to samo No widzisz ja też nie wiedziałem jak .Do dzisiaj nieraz się łapię że z kobietą gadam za dużo faktów ,a za mało mitów:P Kobiety fakty nie interesują podczas rozmowy Chyba że sama zapyta Cie w prost ,ale sam z siebie nie mów nigdy wprost. Fakty je interesują ,ale w postaci czynów i tego co masz ,kim jesteś ,co posiadasz.