czy majac brzydka twarz ale wrazliwa dusze nie zasluguje na milosc?!

a babka już obecny

ludzie!! ten facet z tego topiku to czubek ktory straszy ze sie zabije(mowie to na powaznie!!). chcialam zobaczyc czy na serio jest tak szpetny a tu normalny chlopak, bez jakis deformacji czy paskudztw. zaczelam z nim normalnie gadac a potem nie mialam czasu pisac bo mam w chuj nauki a ten ze go pewnie oklamalam ze jest normalny, ze skoro nauka jest wazniejsza nic on to pewnie jest mega brzydalem itp (na kazdym kroku szukal jakiegos niedopomowienia ze go klamie i on jest szpetny, nie rozumial co sie do niego mowilo). teraz straszy mnie ze sie zabije, ze mial juz kiedys kilka prob i mowi powaznie..glos ma zalamanego desperata albo psychopaty. gdzie to zglosic? na policje czy jak? z nim naprawde nie jest w porzadku tj z jego mozgiem

wyglada zupelnie normalnie i przyzwoicie a pisze ze go wszyscy klamia, ze jest ochydny i paskudny, ze sie zabije, ze.... nie wiem jak do niego dotrzec, poza tym z glosu slychac ze nie jest z nim zupelnie wszystko okey, ma cos z mozgiem... teraz zaluje ze w ogole podjelam sie znajomosci z ta osoba bo nic mu zlego nie napisalam a ten straszy mnie ze sie powiesi, nie daje normalnie zyc, uczyc sie, odpoczac od siebie a wymaga zeby co 5min odpisac mu na maila mimo iz wie ze mam nauke(zblizajace sie kolokwia) a zamiast zrozumiec to twierdzi ze jest brzydki i dlatego nie chce pisac... to jakas tragedia. mial ktos jeszcze kontakt z tym wariatem??