Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beliar

Siedzę na portalach społecznościowych i przewalam informacje

Polecane posty

Wolnych, niebrzydkich dziewczyn na kopy. Cała masa. Prześwietlam, edukuję się na temat tego czym się interesują, analizuję, zastanawiam się.. W ostatnim czasie dużo myślałem na temat paru spraw i doszedłem do wniosku że poznanie dziewczyny to nic specjalnie trudnego. Już nawet przed ewentualnym spotkaniem nie jestem jakoś specjalnie zestresowany. Ale cholera, cały czas się zastanawiam czy jest sens zagadywać, kombinować.. W sumie po co mi to? Czasem kogoś brakuje, ale generalnie jest dobrze. W tym wieku powinienem mieć dziewczynę, ale jakoś nie palę się do tego żeby jej szukać. W zasadzie nie jestem niepewny siebie, poprostu cały czas myślę i analizuję zalety i wady poznania kogoś i no jakoś nie chce nic zmieniać. A w gruncie rzeczy kiedyś tego mogę żałować. Teraz jest czas na rozpoczęcie takich spraw, potem to już może się pozmieniać. Świadoma (nie przymuszona) rezygnacja z młodzieńczego wzlotu nie pociągnie więcej problemów niż jak bym się uparł i kogoś poznał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problemy
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, Ty chyba masz rację. Gdyby nie to, że "czujesz, że powinieneś kogoś mieć" to pewnie nawet byś sobie tym głowy nie zawracał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to rozkminy...
jak ci się nie chce i masz to w d. to może spożytkuj energię na coś innego niż analizowanie swojej sytuacji. a jak nie (co bardziej prawdopodobne, bo aż zakładasz o tym temat) to do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek ufvuievjnuiren
Ja też nie szukam na siłę, ale nie prowadzę dysput ze sobą na temat związków :) Ostatnio poznałem fajną dziewczynę, fajnie jeśli coś z tego będzie , zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Moorland No może nie tak w 100%. Bo czasami fakt- brakuje kogoś. Nie mówię że jestem sam, bo mam znajomych, praktycznie zawsze jest z kim wyjść na piwo czy powyczyniać jakieś głupoty. Jednak to towarzystwo koleżeńskie, czasem przydałoby się coś innego, coś bardziej intymnego (nie mam na myśli seksu). O ile wyżej nie pisałem nic o seksie, to napiszę teraz bo to też czasami daje w kość, człowiek ma potrzebę a nie ma za bardzo co zrobić jak dopuścił do tego że jest sam. Pomijając jednak te sprawy.. gdyby nie fakt że ,,powinienem coś popróbować już" to pewnie bym o tym nie myślał, a nawet jeśli to sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek, powodzenia, obyś zobaczył w tym coś ciekawszego niż ja. W sumie ja można powiedzieć że czekam na jakiś cud. Wiadomo gdybym miał możliwość bycia ze ślicznotką to bym chętnie to realizował nawet teraz. Jednak bądźmy szczerzy.. na nie wszystkich dziewczynach jestem w stanie wywrzeć jakieś wrażenie, przez co ze względu na moje gusta prędzej bym sie z kimś skumał z rozsądku i chęci poukładania wszystkiego a nie z powodu jakiegoś impulsu. W moim życiu nie było dotąd takiego impulsu, więc ewentualne znajomości rozpatruję pod kontem przydatności. Bo wiem że coś już powinienem i wiem że coś takiego może się przydać w przypadku gorszych dni, lub wolnej chaty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
beliarowi brak mnie przy mnie by się spelnił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wwysokie_obcasy Siedząc na portalach (choć też łażę tu i tam) obserwuję ludzi z dystansem, bez większych emocji i myślę. Może nie tyle mi coś brakuje teraz, jednak wiem że niedługo może się to zmienić. Ewentualna, grzecznie rozpoczęta znajomość może zaprocentować w niedalekiej przyszłości, ponad to po raz kolejny piszę że pierwsze szlify w kwestiach bycia z kimś powinienem odbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
za dobre uslugi motor byś ode mnie dostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykładowo, siedziałem i oglądałem jeden profil nieznajomej mieszkającej niedaleko; Dziewczyna przeciętna, całkiem ładna, lecz żaden ideał. Troszkę młodsza, przez co intelektualnie bym się nie musiał strasznie nadwyrężać (choć może się mylę). Zainteresowania troszkę rozmijające się z moimi jednak jest jedna kwestia wspólna, która rokuje szanse na niekończący się temat. Wolna. Wszystkie dane kontaktowe wyłożone kawa na ławę. Poprostu wziąć i napisać, żaden problem. Serio. Podobnych jest znacznie więcej. Tylko nie ma tego impulsu żeby coś zrobić, że warto. Ostatnio się wahałem (nie ze strachu przed odtrąceniem) czy napisać do takiej jednej to dopiero lekki humorek po piwkach dał ten impulsik, jakieś bliżej niesprecyzowane powody na to że warto. Potem musiałem to rozwinąć bo jak się powiedziało ,,A" to trzeba powiedzieć ,,B". Jednak to nie było to i wygasło, bez żadnych kombinacji ze zrywaniem kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wwysokie_obcasy Zauważyłem jak tamto zdanie zabrzmiało, ale nie miałem na myśli jakiejś skrajnie egoistycznej ekspansji na czyjeś życie. Skoro zamiast robić, najpierw myślę, rozpatruje przydatność dla mnie jak i ewentualne zadowolenie drugiej strony, więc pewnie nie jest ze mną źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
typowy młody pedzio, jeszcze wierzga, bo sie łudzi że jest hetero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bo ja internetu nigdy nie traktowałem jako jedyny środek poznawczy. Chyba że miałem do czynienia z kimś kto mieszka daleko i najpierw musiałem się przekonać czy warto wsadzić doopala w samochód i jechać xxx kilometrów. Jeśli panienka jest na miejscu, lub w niezbyt dużej odległości to preferuję się jak najszybciej spotkać i zobaczyć na żywo. Nie jestem taki szałowy żeby jednym spotkaniem komuś namieszać w głowie, stąd jestem spokojny, bo wiem że jak nie będę kombinowal dalej to ten ktoś szybko o mnie zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka be.
też tak mam :) jest na prawdę okej gdy jestem sama. Raz zgłupiałam gdy sie zakochałam, ale na szczescie on mnie zostawił. Wyleczyłam się i znów jest okej. Nudzi mnie towarzystwo kolesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja się jeszcze nie zakochałem. Towarzystwo dziewczyn mnie nie nudzi, ale to zależy z jakimi mam do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka be.
do mnie kolesie zawsze "i co powiesz jeszcze ciekawego?" :O uh choc ten w którym byłam zakochana był bardzo ciekawy. Ciesz sie ze nie byłeś zakochany, to uczucie sprawia, że odbiera ci władze umysłowe, w jednej chwili jestes gotów zmienić wszystko w swoim zyciu byleby być blisko tej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka Lubuję się w porównaniach (czasem niezbyt trafnych) więc spróbowanie jak to jest być zakochanym jest jak ze spróbowaniem używek. Jak nie spróbujesz to jesteś ciekawa jak to jest być naprutą jak stodoła i dodając do tego nutkę nudy czujesz lekką pustkę i niewykonane zadanie. Jak spróbujesz to z kolei możesz żalować że się w to pchałaś, ale przynajmniej wiesz jak to jest. Ja sobie, jak na swoją osobowość żyję dosyć stabilnie, jednak pojęcia nie mam jak to jest być w kogoś zapatrzonym i o kimś bez przerwy myśleć. Mówią że to fajny stan, czy na prawdę? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka be.
tego nie da się spróbować jeśli samo się nie zadzieje :) to jest właśnie miłość, dlatego tak wszyscy jej pragną, bo nie da się jej sobie narzucić. Sama przychodzi i miesza w życiu. Mi namieszała, ale warto było. Jest co wspominać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka be.
nie mniej mimo, że tamten facet nadal nie jest mi obojętny cieszę się z wolności. Trzeba korzystać z życia i się lenić ile się da :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×