Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marychaa

Załamana . pomocy . ! ;c

Polecane posty

na poczatek w pierwszej klasie gimnazjum poznałam bardziej brata mojej przyjaciólki - Dawida 2 lata starszy odemnie i Pauliny - przyjaciółki . wiedziałam ze o mam jak do niej przyjeżdzałam niezwracałam szczegolnie na niego uwagi przyjaciółka paulina i brat jej Dawid mieszkaja jakies 4 km od mojej miejscowości to małe 2 wsie . no wiec tak jest to gimnazjum chodziałam wtedy już jakieś 10 dni do nowej szkoły i tam usłyszałam że jakiś koleś chce ze mna być ( łukasz ) , no dobra w ogółach byłam z nim 10 dni on nibny mnie kochał ale ja jak sie zgodziłam na chodzenie chciałam dac mu szanse , ale ja nic nie czółam , wtedy kiedy ja byłam z łukaszem Dawid był z taką jedna Amandą , od pauliny szłyszałam że jak już zerwałam z łukaszem to dawid i amanda mają zerwać bo amanda coś tam zrobiła < mniejsza z tym > . dalej .. no i tak po tym jak zerwał dawid z amandą słyszałam od przyjaciółki Pauliny ( przypomne że jej brat to Dawid ) że dawid sie coś tam wygadał że ja mu sie podobam no spoko ona niewiedziała ze o mi sie podoba , niemiałam jego numeru ale jakoś to tam było ze wziął on numer mój od pauliny i napisał , no i coś tam klikaliśmy sobie , w tym czasie dowiedziałam sie ze taka jedna kornelia kocha sie w dawidzie no ale niebyłam jakoś specjalnie zazdrosna . w końcu była tam jakaś impreza tańczyłam z nim , kornelia sie kleiła do niego i z nią tez tanczył . potem po jakimś czasie dostałam smsa : typu że ; chciałałem ci powiedzieć zęebyś sie nieprzejmowała bop wszyscy gadają ze ja z kornelą jestem , a to nieprawda bo kocham ciebie . no i ja niewiedziałam co mam napisać poprosiłam go o czas . nastepnego dnia napisałam mu że tak że chce , a on do mnie ze niemógł dłuzej czekac i jest z kornelią . załam ka u mnie , dobrz jakoś to przebolałam przez kawałek czasu ale niepisałam mu że jestem zazdrosna itp , tylko pisalismy normalnie , mineło pół roku czyli gdzieś tak przed połową pierwrzego sepestru 1 klasy gim . ja dalej byłam załamana w pewnym sensie i niemogłam sobie z tym poradzić , wiedziałam ze to przejdzie ale nigdy nie do konca . byłam całkiem inna niż przedtem , a mama w tym czsie postanowiła ze przeniose sie do ciotki po feriach zimowych , ja niewiem dlaczego zgodziłam sie , oczywiście w bólu odeszłam ze szkoły zostawiłam go przyjaciółke , mame i reszte rodziny 400 km za sobą , oczywiście miałam problemy w domu nie finansowe lecz z niezgodą rodziców a mam młodsza siostre , oczywiście luty minął w stresie w nowej szkole , a w marcu straciłam ochote do życia myśląc ' ty debilko jak ty mogłaś odejść ' . a niemogę wrocic bo poprostu nie mam możliwości , jedynie nieliczne odwiedziny , oczywiście dalej pisałam z Dawidem i znajomymi . ja czułam sie jakbym znała go od wielu wielu lat , ideał z charakteru , dotrzyma obietnicy chocby niewiem co , ufam mu do tej pory , nic nkomu niepowiedział , pisaliśmy o wszystkim , mam na myśli wszystko > on mi zawsze mówił że zalował że był z kornelią bo ja jestem od niej lepsza tzn : jestem łandniejsza od niej < mam kompleksy oczywiście > jestem zabawniejsza , mam naprawde mocno geste włosy brąz , piwne oczy , według niego fajną mam pupe i że estem słodka wiele osób mi tak mówi ale nieumiem sama tego ocenić , pisałam z nim nawet o tym czy sie masturbuje itp . ze on niemoże sie oprzec jak na mnie patrzy , pisaliśmy bardzo czesto na takiego typu tematy . czułam ze mam poprostu siidzieć i płakać kiedy myśle że nie bedzie ze mna na odległość . po 2 semestrze 1 kl gim przyjechałam do mamy taty i przyjaciół na całe wakacje 20 lipca tego roku byłam jakoś u Pauliny , ale i u dawida , jak zwykle żartowaliśmy sobie ale zawsze wiedziałam ze ma ciagoty do mnie byłam u pauliny 4 dni w tym noce wszystko było fajnie , potem pojechałam do mamy czyli do tej miejscowości obok pauliny i dawida , a i zapomniałam wspomnieć ze on zerwał z tą kornelią jakoś przed wakacjami . był jakoś 18 sierpień tych wakacji pisaliśmy wieczorem do 1 w nocy a on do mnie żebym zeszła na dwór bo on czeka a było już po 1 w nocy , wszyscy spali wiec odpierdzieliłam sie i poszłam łaziliśmy po wsi ale nie głównymi drogami tylko raczej tymi mniej ruchliwymi , w końcu doszło do tego że sie całowaliśmy , on mnie macal , zajebiście było ale ja już stwierdziłam zę musze iść spac on niechciał mnie puścić ale jakoś tam puścił poszłam do domu i spałam , za jakieś 2 dni wyjechalam do ciotki znów bo 2 kl gim miała sie zaczynać obecinie już od naszego całowania w nocy mineło 2 miesiące , jak pisaliśmy jak już byłam u ciotki to on mi wyznał ze przez to żę sie z niem całowałam to mnie koocha , ja go tez kochałam ale tobyło bez sensu wiec przestaliśmy pisac na jakieś 3 tygodznie bo po tym że znowu powiedział ze mnie kocha w dzien moich urodzin załamał mnie do końca bo kłamiąc mi że mnie kocha zaczął chodzić z taką dajaną młodsza od niego o 3 lata a odemnie o 2 lata . napisałam ze nienawidze go za to , no i przestaliśmy pisać , konczył sie wrzesien i wkońcu sama do niego napisałam on po pujściu do liceum obecinie troche sie zmnienił ale nienacznie , dalej był z dajaną ale poprostu ja niemoge przestać myślec o nim ostatnie 13 miesiecy żyje dla niego , zmienił moje życie , ja sie obwiniam że poszłam i jestem adal u ciotki i za cała pierdoloną reszte . niemoge sie pozbierac ,co chwila robił zamieszanie w moim życiu , a ja od 13 miesiecy prubuje siie pozbierac pomocy , !!!!! co wy o tym myslicie bo ja już sama niewiem . : (((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgerdfgergerg
wiesz co? zamiast miłostkami to ty sie nauką zajmij, bo nawet pisać nie potrafisz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zefirynka83
Oj dziecinko, młodziutka jesteś :) takie pierwsze miłości zawsze się przeżywa, że tylko ten i nikt inny. Cóż, tak do końca to on w porządku nie jest. chyba trochę taki niezdecydowany, no i nie fair pogrywał...odpuść go sobie, daleko jesteś, nie widujesz go będzie łatwo zapomnieć. A najlepiej - znaleźć innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×