Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kwiatek1212

Aborcja

Polecane posty

Gość Czekoladowa87
adalis86 A mi sie chce smiac jak widze mamusie z wozkiem na ulicy w wieku 16 lat,tatus niewiele starszy i oboje nacpani. I to ma byc odpowiedzialnosc?? Ciekawe... Albo odpowiedzialnoscia ma byc niemoznosc zapewnienia przyszlosci swojemu dziecku. Ja uwazam ze jesli sie decydujemy na dziecko,to powinno miec ono pelna rodzine,matke i ojca ,ktorzy sa w stanie zapewnic mu godna przyszlosc a nie biede. Wybaczcie,takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga........
zawsze możwsz skontaktować się z agencją adopcyjną, załatwią papiery i zabiorą dziecko ze szpitala są ludzie, którzy latami czekają na adopcję pokochają Twoje dziecko, a Tobię będą wdzięczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga trolica
czekoladowa nie podrążaj sie już !!! a ja myslę ze skoro decydujesz sie współzyc,to powinno uzywac sie zabezpieczenia a nie płakac nad rozlanym mlekiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowa87 Skoro nie jestes w stanie zapewnic dziecku godnej przyszlosci to po co seks uprawiasz?Nie stac cie na gumki?czy metoda zawiodła?Bo nie rozumiem Ja dopoki nie byłam gotowa to sie zabezpieczałam i dzeci nie mialam Wiec o co chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowa87 Jesli dla ciebie jedynym rozwiazaniem jest zabicie dziecka ktore jest nic nie winne to jak ty mozesz wogole nazywac sie człowiekiem? Donos ciaze urodz i oddaj do adopcji ze wskazaniem Wiele par czeka na mozliwosc pokochania twojego dziecka Dowiesz sie kim sa i zapewnisz dziecku przyszłość Po co miec zycie na sumieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa87
Zabezpieczalam sie i stac mnie na duzo wiecej niz tylko gumki... Ale czasm sa sytuacje w zyciu gdy nawet antykoncepcja zawodzi... I co w takiej sytuacji ma zrobic dziewczyna ,ktora nie jest jeszcze gotowa na macierzynstwo?? Ja sobie wtedy nie wyobrazam urodzic i meczyc sie z tym dzieckiem nie kochac go... To straszne... Kazdy ma swoje zdanie w tym temacie i kazdy ma do niego PRAWO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa87
ALE JA NIE JESTEM W CIAZY... WYRAZAM TYLKO SWOJE ZDANIE W TYM TEMACIE. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga........
ja nie usunęłabym ciąży bo wiem że miałabym depresję murowaną ale każdy jest inny ja zadzwoniłabym do agencji, oni tak wszystko Ci przygotują, odpowiedzą na Twojeje pytania, dadzą nawet psychologa, jeśli bedziesz chciała a Ty będziesz miała czyste sumienie a dziecko będzie żyło w normalnej rodzinie która zadba o jego przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania ale nie kazde jest słuszne Zadna metoda nie daje 100% pewnosci Ale podejmujesz ryzyko uprawiajac seks prawda?Dlaczego za twoje błedy ma płacić niewinna istota?Nikt nie ma prawa decydowac o niczyim zyciu - twoje dziecko powinno miec prawo decydowania o sobie Tak jak pisałam oddaj do adopcji Ktos dzieki tobie bedzie szczesliwy Bo chyba jestes na tyle dojrzala ze nie wstydzisz sie brzucha?Bo wielu pannom to własnie przeszkadza Boja sie co powie mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowa Nie jestes? A pisałas ze moze masz taki problem jak autorka to zrozumiałam ze jestes:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokolokola
adalis86 Ty sie lecz lepiej ,bo z Tobą naparwde coś nie tak. Weszłam specjanie na ten temat aby przekonać się czy znów nawiedzeni,tacy jak Ty nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no qrva jak sie bzykasz to normalne ze moze byc z tego dziecko, dziwie sie, ze laski biora sie za seks nie zdajac sobie z tego sprawy. Na stronie women on web znajdziesz wszystkie informacje. Po aborcji farmakologicznej moga sie dziac z Toba rozne rzeczy, skonczywszy na krwotoku . Podczas wydalania zarodka bedziesz miala silne bole brzucha i obfite krwawienie przez kilka dni. Aborcja moze sie skonczyc sukcesem, moze sie okazac ze zarodek nie zostanie usuniety, moze byc aborcja niekompletna , niestety nie masz gwarancji, ze wszystko sie uda , ale w naszym kraju to jedna z niewielu mozliwosci usuwania niechcinej ciazy. Wazne jest, zebys miala kogos przy sobie po zazyciu tabletki, w razie gdyby cos sie z Toba zaczelo dziac, ale taka informacje uzyskasz tez na stronie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtfrshyer
Nie mowcie prosze ze oddanie do adopicji jest swietnym wyjsciem bo mnie to smieszy.... Moja przyjaciolka byla adoptowana i wolala by zostac w domu dziecka( nie mowie ze tak jest zawsze, sa rodziny cudowne dla adpotowanych dzieci) Ale jaka macie gwarancje ze dziecko bedzie adpotowane a nie spedzi zycia w domu dziecka? Przeciez domy dziecka sa pelne dzieci czemuw takim razie nikt ich nie bierze , przeciez jak piszecie miliony czekaja na dziecko. BO POWIEM WAM cos adpocja nie jest taka latwa a ludzie wcale nie adoptuja tak chetnie wiec prosze nie piprzcie takich glupo... nie wiem czy waszym zdaniem lepiej jest urodzic i myslec do konca zycia czy moje dziecko jest kochane a moz brak mu milosci w d omu dziecka i nie ma nikogo. A w najgorszym razie tak jak moja kolezanka jest maltretoane przez adopcyjnych rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olga......... a ja poznałam ostatnio parę która adoptowała malucha ze wskazaniem:) Ich historia jest banalna - 6 lat starali sie o dziecko - okazalo sie ze ona nie moze miec dzieci - poznali 17 letnia dziewczyne ktora wpadła i nie chciała dziecka Po długich rozmowach panna zdecydowała sie na adopcje ze wskazaniem Dzis wszyscy sa szczesliwi A dzidzius ma kochajacych rodziców i wszystko o czym tylko moze marzyc To chyba lepsza przyszlosc niz zadanie smierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość This time this why
"Nikt nie ma prawa decydowac o niczyim zyciu"- fajnie brzmi tylko niestety mija sie z rzeczywistością. Na logikę za urodzenia dziecka dostajesz becikowe to jak nagroda to dlatego też w rodzinach patologicznych rodzi sie coraz więcej dzieci za 1000zł. Dalej dlaczego coraz częściej się słyszy że matka wyrzuciła,, czy cokolwiek innego zrobiła swojemu maleńkiemu dziecku? Lepiej gdyby miała możliwosć usunięcia niż dopuściła się takiego czynu. Antykoncepcja? Żadna nie daję 100% pewnosci chyba że wstrzemieźliwość seksualna, lub bezpłodność. Nikt nie ma prawa decydować o niczyim zyciu? To dlaczego gdy dochodzi do zabójstw sprawca dostaje zajebistą karę pobytu w więzieniu, z wyzywieniem, spaniem itd. Dla mnie powinno być oko za oko, ząb za ząb. Mogłam bym dalszą argumentację wymieniać, ale chyba schodzę z tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
This time this why No wkraczasz na inne tematy:) No nie wiem jak jest w patologicznych rodzinach bo nie należe do takiej ale nie sądze by 1000zł to był aż taki zastrzyk gotówki dla np. 8 osobowej rodziny zeby starac sie o kolejne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety ktore krzywdza wlasne dzieci trzeba leczyc bo to chyba oczywiste ze cos z nimi nie tak?Nie ma znaczenia czy taka dokona aborcji czy wyrzuci dziecko po urodzeniu - jest zdemoralizowana i nienormalna Ma ktos watpliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtfrshyer
adalis86 glupiamjestes i zycia nie znasz....1000zl to nie zastrzyk gotowki dla rodziny i dzieci, to kilka miesiecy picia dla matki i ojca dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenka4
Proszę zastanów się zanim postanowisz ostatecznie że nie chcesz tego dziecka, ono mimo wszystko to wie i nie musisz mu zabierać życia bo mu go nie dałaś. Jak Ci jest ciężko to oddaj je do aborcji, wiele rodzin ooda bardzo dużo za noworodka a ty przynajmniej ni zabijesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktomuniedala
Jak to mu go nie dala? dala mu je i to nie jest dziecko to jest zarodek ktory nic nie pamieta i nie czuje! Czy ty pamietasz swoje pierwsze tygodnie w brzuchu nie! Dziewczyny opanujcie sie, w takim razie plemniki w kondonie ktory wyrzucacie to mozna powiedziec tez jakas czastka dziecka osoby nowego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga........
do rgtfrshyer moja siostra z mężem odoptowali chłopczyka, czekali na niego 1,5 roku i zwariowali na jego punkcie :) koleżanka ze studiów też adoptowała (dziewczynkę) i są szczęśliwą rodziną moje wrażenie jest takie, że dzieci adoptowane są bardziej rozpieszczane niż te rodzone a od każdej reguły są wyjątki nie uogolniaj na podstawie jednego przykładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak płód/zarodek to nie dziecko Juz to było Bzdurny argument Nie ma dowodów na to czy płód nic nie odczuwa Serce bije w skrajnych wypadkach juz od 2 tyg W 5 bije serce zaczyna ksztaltowac sie uklad nerwowy - nie mozna powiedziec ze dziecko nic nie czuje Owszem nie pamietamy zycia plodowego A pamietasz co robilas dwa lata temu w kwietniu w ostatni piatek o 16?NIE czy to znaczy ze nie jestes człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość This time this why
Czy sugerujesz że ja do takich należę? Wystarczy poczytać, obejrzeć telewizję. No właśnie takie matki nie interesują się dziećmi tylko kasą którą dostaną i dostają później z opieki. Dalsza kwestia to juz do tematu, jeśli urodzić dziecko jak wiadomo to są duże koszty, jeśli ktoś ma maleńkie mieszkanie praktycznie na 1 osobę a musi pomieścić rodzinę, nie ma perspektyw na kredyt, bądź zamianę mieszkania na wieksze co również wiąże się z kosztami nie uzyskuje pomocy z Urzędu Miasta, bo dosłownie pisząc olewają Cię, przecież to nie ich sprawa. A Opieka grozi Ci że odbierze Ci dziecko bo masz za małe mieszkanie i nie ma warunków, bo dziecko dorasta, musi później mieć biurko, większe łóżko itd a tu nie ma gdzie tego pomieścić. Co wtedy? Kolejnie okazuje sie ze kobieta zachodzi w drugą ciążę, zabezpieczała się ale niestety zabezpieczenie zawiodło, jest zestresowana bo nawet gdyby chciała urodzic to dziecko to wie że znowu ktoś się doczepi do jej warunków mieszkaniowych, i jest obawa że zabiorą jej dwójkę dzieci a ona przecież je strasznie kocha, i stara się jak moze ale nie jest cudowtwórcom żeby wytrzepać wieksze lokum. Kto mi na to odpowie? Jesli odpowiedź będzie że można zarobić to owszem, ale większość zarobku pokrywają opłaty, żywnosć, raty itd. I co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie te idotyczne argumenty sa po to by odciazyc sumienie wyrodnych matek Poza tym to głupoty w ktore tylko idiota by uwierzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
This time this why Nic nie sugeruję:) Słuchaj jeśli dziecko ma zapewniony podstawowy wikt i opierunek to opieka w zadnym wypadku nie ma podstaw by dziecko zabrac W mojej okolicy jest rodzina 12 osobowa Są biedni Ale patologii nie ma - dzieci są zawsze czyste, ubrane adekwatnie do pogody, dobrze sie ucza nie sa głodne i pomimo tego ze zyja ciasno i ubogo nikt sie ich nie czepia Wyglądają na kochajaca rodzine Opieka ich odwiedza tylko raz w roku po złozeniu wniosków o zasiłek rodzinny I nikt nigdy nie miał zastrzezen Zatem wniosek jest jeden JEsli jestes dojrzała, odpowiedzilna kobieta to dasz sobie rade Wiadomo luksusów nie bedzie ale czasem pieniadze szczescia nie daja MAsz dzieci?JEsli tak to powinnas wiedziec ile szczescia i radosci daja OWszem kazda z nas chcialaby spellniac kazde marzenie dziecka ale czy to jest najwazniejesze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876654543
Jeśli jesteś odporna psychicznie to się wyskrob czy nałykaj tych tabletek. Twoja sprawa. A następnym razem MYŚL, co robisz z facetem w łóżku i jakie mogą być tego konsekwencje. I nie zawracaj ludzim głowy , każdy ma swoje problemy. Chyba że to kolejne durne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenka4
To nie są bzdury ani brednie wyssane z palca, jestem matka i też jest wiele problemów ale jeden uśmiech dziecka potrafi rozgrzać nawet najtwardsze serce, jeśli tego nie rozumiesz to zastanów się kim jesteś i co sobą reprezentujesz... jeżeli w twoim życiu tylko seks ma sens bez odpowiedzialności to może ty powinnaś się wcielić w małpkę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
This time this why Widzisz dla jednych dziecko to dar - przyjmujesz go i robisz co w twojej mocy by było szcześliwe Dla innych problem, kłopot którego trzeba sie pozbyc bo przeszkadza w zyciu (czytaj zabierze srodki ktore mogłyby byc dla mnie) Ja uwazam ze nie jestesmy prymitywni jak zwierzeta MAmy rozum i wolna wole JEsli sytuacja jest tragiczna i naprawde bez wyjscia to powstrymuje sie od seksu i nie rozmnazam sie Tyle Ale niektórzy seks traktuja jak jedzenie,sranie czy oddychanie - musi byc bez wzgledu na wszystko Dojrzali ludzie i odpowiedzialni tak nie robią Ba pisałam tu o zwierzetach Tam tez rozród jest tylko w czasie sprzyjajacym a nie kiedy popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktomuniedala
Ja mysle ze masz racje dzieci czesto z adpocji maja cudownych rodzicow , ale czy masz pewnosc ze Twoje dziecko zostanie addpotowane? Prosze powiedz mi w taim razie skad te przepelnione domy dziecka? Wszyskie akcje w ktorych zbiera sie pieniadze dla dzieci z domow dziecka? Bo tak naprawde takich chetnych do adpocji jest garstka a proces ten jest dlugi i meczacy. Wiec nie mowcie dziwczynom idz i oddaj do adpocji tak jak by to bylo tak proste jak oddanie zbyt malych butow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość This time this why
Tak mam synka i właściwie ta historia o mieszkaniu itd jest moja, ktoś z mojej rodiny na mój adres i stąd miałam problemy, a teraz oczekiwanie na @ jednak modlę sie by przyszła nie chcę przechodzic podobnych sytuacji. Gdy byłam w ciaży z synem (PLANOWANY) nie zadna wpadka, bardzo sie cieszyłam itd, miałam gigantyczne problemy z ciążą, leżałam w szpitalu, miałam bardzo duże nadcisnienie, przez co miałam CC w sumie w ostatniej chwili bo pewnie gdyby nie szybka interwencja lekarzy nie byłoby na swiecie ani mnie ani mojego synka... Nie chcę poraz kolejny przechodzić przez to piekło... , pozatym mój facet nie jest odpowiedzialny... owszem zarabia nawet dobrze ale niestety typ gadżeciarza, i poświęca sie całkowicie swojemu hobby, od zawsze opiekowałam sie synkiem sama, on tylko wymuszeniem mi pomagał czasem i tak jest do dziś, przykre i aż żal patrzeć, ale kocham go i cały czas wierzę ze zmieni swój stosunek, nie twierdzę ze nie kocha dziecka ale chyba jeszcze nie dojrzał. I teraz ta moja obawa z miesiaczką mam nadzieję że to tylko stres.. bo czasem sama mam ochotę sie zabic na samą myśl, bo nie wiem czy byłabym zdolna usunąć i nie mysleć o tym naprawde nie wiem, i trudno mi to ocenic nigdy nie miałam takich sytaucji. No i bezczelnie wykorzystałam czyjś wątęk do moich gorzkich żali, przepraszam autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×