Londyn jak sie tam zyje?jakie ceny?

od roku jestem w Anglii i mieszkam w Bournemouth, turystyczne miasto, z praca w zime ciezko a ceny tez do niskich nie nalezą. jestem ciekawa jak jest w Londynie ile placa za godzine, jakie ceny pokoi i mieszkan?i czy bardzo ciezko z praca? jak sie tam zyje?

jestem ciekawa jak jest w Londynie ile placa za godzine, jakie ceny pokoi i mieszkan? zajebiscie inteligentne pytanie. Przeciez w londynie wszyscy zarabiaja tyle samo, wynajmuja mieszkania o takim samym standardzie i za taka same kwote, obojetnie czy mowimy o prawniku po oxfordzie czy sprzatajacej polce...

ceny w londynie: pokoj w 3 strefie - jedynka ok.75 , dwojka dla jednej osoby 110 wzwyz transport- autobus to jakies 18f tygodniowo, travelcard na 3 strefy to jakies 35 f na tydzien. o wlasnym meiskzaniu zapomnij- 1 bedromm bez rachunko w 3 strefie od 750f wzwyz. w restauracjach itd. tak jak wszedzie placi sie minimum. zyje sie tak sobie - szczerze nie widze sensy meisakc w lodynuie i zarabaic minimum gdy mozna miesakc w jakies pipidowie w walii albo gdzies i zarabiac minimum. z praca jest ciezko ,ale mysle,ze jak jestes bardzo zdeterminowana i gotowa polazic i poroznosic CV to cos znajdziesz.

sorry pogubilam literki: zyje sie tak sobie - szczerze nie widze sensu mieszkac w londynie0 i zarabaic minimum gdy mozna mieszkac w jakies pipidowie w walii albo gdzies i tez zarabiac minimum.

jiojio no i co sie tak plujesz czlowieczku, nerwowy dzien w pracy?tutaj sie wyzyjesz. dzieki agnieszka za odp. o to mi mniej wiecej chodzi, czyli tez wszedzie placa minimum, ceny pokoi podbne jak tu w Bournemouth, mieszkania drozsze bo tu one bedromm ceny od 550 (tez bezrachunkow i taxu) dzieki

Ceny mieszkan sa o wiele drozsze niz w innych miejscowosciach. Zarobki moga byc dobre, ale mozesz tez zarabiac najnizsze stawki. Ja sie bede przenosic do Londynu w maju, bo tam mam prace. Orientowalam sie w cenach mieszkan i na zadupiu za jednopokojowe chca od 800 funtow na miesiac w gore, w troche popularniejszych miejscach od 1000 w gore. Pokoje, ok 400 za miesiac. Najlepiej sprawdz sobie na stronach z mieszkaniami jak zoopla.com, a prace na stronach z pracami.

jak chcesz wiedziec cos wiecej to pisz. osobiscie uwazam ze najlepeij szukac pracy jako kelnerka bo podobno z napiwkow to wychodzi druga pensja. ogolnie z tego co mi wiadomo, to teraz to jest doby okres- dlatego ze jest zima i ludzie jak gdzies wychodza no to wlasnie najczesciej do resturacji. moja koelznaka kiedys pracowala w nandos i mi mowila ze wlasnie w zimie jest najwiecej pracy.

w bournemouth? ile już tam jesteś i jak Ci się tam żyje?

w lodnynie jest najdrozesz w calej anglii to chyba zrozumiale bo to stolica, poza tym jesli chodzi o zarobki to roznice w placy mozna zobaczyc jedynie jesli chodzi o dobre zawody typu inzynier, finansista, itp, oni rzeczywiscie moga zarobic o wiele wiecej w londynie niz w innnych miejscowosciach, ale jesli chodzi o zawody typu kelnerka, barmanka, jakis administrator w biurze to jest to samo co gdzie indziej, minimum wage i tyle

Oj..a my czekamy tylko na dogodny moment żeby uciec z tego Londynu gdzieś na północ. Ktoś tu dobrze pisał- jak się ma wykształcenie i stanowisko odpowiednio wyższe to napewno zarabia się i odpowiednio więcej.. Ale taka kelnerka, barman, kucharz, sprzataczka, pracownik agencji,... dostaja ta sama kase co w całej Anglii- za to życiu to jest STRASZNIE DROGIE!! Mamy itak tani pokój bo za 100 f w 3 strefie, ale za tyle samo mój ojciec pod Birmingham miał dwupokojowe mieszkanko.. A kase taka sama dostawal.. Teraz bedziemy szukac kawalerki bo nadjezdza trzeci członek rodziny i to jest jakis koszmar jakie sa ceny.. plus depozyt.. Oj tylko mąz nabierze dosiwadczenia na tej umowie, bo dobra dostal od sierpnia i uciekamy.. Gdzies gdzie kasa porownywalna a chociaz mieszkanie bedzie godne za swoje pieniadze..

odświeżam :) ja dalej w bournemouth, tutaj jak jest cieplo to jest praca a jak nie to nie ma, coraz czesciej mysle zeby wyjechac

Ja sie przeprowadzilam do Londynu, na razie place 600 funtow za pokoj, mam nadzieje, ze niedlugo przeniose sie na swoje z chlopakiem i wtedy za 1 bed room flat chcemy placic nie wiecej niz 900 funtow plus rachunki (4 zona). Nie wiem jak jest z zarobkami, ja juz tu mialam prace za 25 tys rocznie. Moj chlopak dopiero szukal i znalazl pare prac za jakies nedzne 13000 - 14000 plus te, ktora wzial 18000 plus commision za sprzedaz. Moim zdaniem do Londynu warto sie przeniesc jedynie jesli ma sie tu lepsza prace niz za minimum wage.

kotek 00701 moze sie zamienimy, co? ;) ja mieszkam w londynie od kilku lat, pracuje jako pharmacy assistant za 6.75 i powiem Ci ze nie jest lekko.... Wynajmuje mieszkanie z dwoma znajomymi za 955 + rachunki na Ealingu. ( 2 pokoje + living room przeksztalcony w pokoj ). Myslalam o przeprowadzce do Bournemouth/ Poole. Jakies sugestie?

Wez przestan miauczec I narzekac!!!! Zle ci???!! To sproboj pracy w fabryce na lini! Damulka usrana!

Nie wiem... P.s. Podsyłam dwie nowe piosenki Marty... http://youtu.be/3dxd0t5_tAE http://youtu.be/n-hi6eGY0ZE Jeśli Ci się spodobają... podaj dalej ;) Jeśli nie... to po prostu... ...stosunkowo udanej nocy :)

co sie czepiasz????????????/ odpowiadam na pytanie kotka007 i czemu mam probowac pracy w fabryce??? palant

slabia mnie takie gogusie jak ty!wez sie za pawdziwa robote a nie narzekaj jak ci ciezko(ciekawa jestem w czym?)zle to moze byc osobom pracujacym ciezko fizycznie a nie tobie mamalygo pieronska!

wiesz co? jestes zenujaca! i te okreslenia; mamalyga haha pewnie pracujesz fizycznie i mi zazdroscisz haha tak, w mojej pracy na pewno sie nie przemeczam, latwa i przyjemna, doradzam i sprzedaje klientom rozne apteczne specyfiki. Narzekam, baranie, z tego powodu ze Londyn jest bardzo drogim miastem i chce sie wyprowadzic do mniejszej miejscowosci gdzie nie musze dojezdzac i jest tansze zycie, a pieniadze te same!

aaabuahahahahahahaa zdroszcze ale czego????ze ledwo wiazesz koniec z koncem.please!!!!!

oj oj pharmacy assistant i tylko assistant.za gowniane za przeproszeniem 6.75 lol no to zazdroszcze naprawde mam co!tego tlamszenia sie z dwoma innymi ludzmi na takim malym metrazu;/ no przeciez nie jest lekko:P sie napracowala:P

nie wiem jak wy szukacie te mieszkania, ze w dalszych strefach placicie 1000 wzwyz. My mamy 2 bed w 4 strefie za 850 miesiecznie. Plus rachunki. Zadna rudera, normalny, fajny flat. I Polakow tu tez malo

Do Londynu przybywa sam trzeci świat, największa patologia z całego świata oraz największe parobasy systemowe! Blokuje się UK jak i USA na emigrantów! Wyssają socjal cały! Złota w USA nie zjesz! Przetopią te sztabki co najwyżej! Z diamentów i żłota nic nie ma! Górnicy tylko chorują und giną! Potem pseudo-katolik se nałoży złoty łańcuszek z krzyżem! Dziwny jest nasz gatunek ludzki! Filozofowie doszli do fielu rzeczy, lecz filozofia ostateczna nie istnieje! Filozof pracuje mózgownicą! Filozofem trzeba się urodzić! Nie da rady nim zostać! Powołanie und przeznaczenie od dnia narodzin! Londyn to nic pięknego! Alkoholicy, narkomani and smog! Northampton w United Kingdom to jedna wielka porażka tego kraju i naszego świata! Revenue tam złodziejskie jest! Nigdy nie rejestrujcie się w urzędzie pracy! Kto jest zarejestrowany w urzędzie pracy jest parobasem systemowym! Narodowy urząd lenistwa trzeba otworzyć, którym dowodzić będzi sam największy leń śmiata! Mistrz lenistwa und nieróbstwa!

tak dopiero assistant bo dalej sie ucze, a nie zasuwam gdzies tam jak ty fizycznie. A mieszkam ze swietna para znajomych i dobrze mi z tym. a tak w ogole to po co sie zlosliwcu odzywasz jak sie nikt o twoje zdanie nie pyta????????

Ty wywloko tobie jeszcze daleko do mnie!!!! Nie szczekaj mi tutaj asystentko- od siedmiu bolesci:ppbuhaha taaas asystentka my ass;p

Boze, co za kretynka wysmiewa sie z czyjejs pracy, albo pisz na temat albo sie nie odzywaj.

spoko spoko, do całego krolestwa przyjezdza patologia.

Wszystko się stoczy na koniec! Nędza goni do dobrobytu! Reszta buta z syfu daje w tereny spokojne! Dużo ludzi się w domach kryje, bo strach się zabawić po nocach! Nikomu się zapjerdalać nie chce! Jedni na drugich żerują jak to bywa w przyrodzie! Wojna w UE jak i w USA! Dzień und noc są straszne! Bezmózgowców płodzi się najwięcej! Potem choroby und zgony tylko! HLEP und PICCA and wódkens dla wszystkich za free!

tati mysle ze tu w tym samym zawodzie tez tyle zarobisz co w londynie a wiec szukaj pracy. jakies jeszce pytania masz?? bo ja jednak juz niechce tego londynu, drogie te mieszkanka, 4 strefa i 900 funtow a placa tez 6.15

kotek jak masz pracowac w Londynie za 6 f to kompletnie nie ma po co tu przyjezdzac. wg mnie londyn to miasto dla ludzi ktorzy bardzo duzo zarabiaja, albo dla studentow ktorzy tu przyjezdzaja na rok do szkoly jezykowej i sie pobawic. Transport b.drogi, jedzenie, wyjscia, nie ma szans zeby cos zaoszczedzic jesli chcesz zyc w normalnych warunkach i na jakims poziomie. jesli chodzi o mnie to gdzie lepiej szukac pokoju; w Bournemouth czy Poole? Jakie sa ceny jedynek? Pracy nie bede szukac w cateringu. Jak wyglada zycie tam w zimie? Cos sie dzieje czy raczej nuda?

ja po 5 latach pobytu w Londynie kupilam sobie mieszkanie w Polsce za gotowke, odkladalam i oszczedzalam naprawde porzadnie, ale ciesze sie ze nie musialam musialam brac kredytu,i to wszystko z pracy ze sprzatania, ale pracowalam naprawde duzo, caly tydzien....ukonczylam szkole jezykowa, zrobilam sobie kurs ksiegowosci i pracuje jako ksiegowa.....mam sporo znajomych, naprawde duzo i chyba tylko jedno malzenstwo ktore znam kupilo sobie mieszkanie w Polsce, reszta : imprezuje, wywala kase na bzdury doslownie, ludzie niepotrafia oszczedzac, nie maja dzieci wiec moga wiecejj zaoszczedzic, ale tez nie robia nic tzn. czasem po 8 latach pobytu dziewczynom niechce sie isc do szkoly zeby nauczyc sie jezyka+ potem tez mozna zrobic sobie jakies kursy.....ale do tego trzeba checi....jak sie chce to mozna, fakt mam za soba nieprzespane noce, prace a raczej harówke, ale teraz mam fajnie, warto czasem ciezej popracowac.......