zwolnili mnie dzis z pracy!! nie wiem za co!

w kazdej rpacy trafia sie takie wredne pipy...faceci tez sa wredni ale zadziej zauwazyliscie? baby to pipy wstretne, zazdrosne itp...obym szybko cos znalazla bo jak sie utrzymam?

a czy jakbys znała powód, albo by ci powiedzieli coś kretyńskiego, byłoby ci lepiej? Mi jak nie przedłuzyli umowy, a pracowałam w konie przy zabieraniu popkornu, powiedzieli że jestem za powolna i za mało błyskotliwa.

przy zbieraniu popkornu, powiedzieli że jestem za powolna i za mało błyskotliwa. ...obśmiałam się jak norka :D ps.współczuję, że z debilami pracowałaś.

owszem byloby mi lepiej. A tak uslyszalam tylko "nie musze Ci sie tlumaczyc" i tyle...wiec co? zostalam zwolniona bez powodu? Tak samo bylo jak szef mnie pochwalil a nastepnego dnia kierowniczka wezwala mnie do siebie i powiedziala, ze nie ejst zadowolona z mojej pracy a gdy zapytalam dlaczego to powiedziala " nie ejstem zadowolona i tyle" gdy znowu zpaytalam dlaczego to znowu to samo, nie umiala podac zadnego powodu bo po prostu go nie miala . Tak prawda

nakręciłaś im sprzedaż i tyle. Każdy z nas tu był, będzie lub jest wykorzystany na rynku pracy. Co można Ci poradzić to zachowaj do siebie choć minimum szacunku i nie schodz poniżej pewnej kwoty

przygotuj się i na to, że nie można zadzwonić do nikogo z byłej firmy, bo osoba, która odbierze telefon uda, że Cię nie zna.Przerobiłam to w przypadku korporacji.

przez prace, z ktorej mnie wyrzucono, bo nie chcialam zlamac prawa

podnosze :)

...

Moja historia jest taka ze pracowalem 3 lata w jednym miejscu [ 3 sezony po 7- 8 miesiecy dzien w dzien ] praca codzienie po 6- 7 godzin . Ten rok jest dla mnie bardzo duzym zaskoczeniem .dlaczego ? a no dlatego ze juz tam nie pracuje ...........a najlepsze ze nawet nie wiem dlaczego ;( .Moi pracodawcy bywali dziwni itp , od czasu do czasu sie z nimi kłucilo ale to kazdyz naszego teamu sie czasami kłucil ale i tak wszytsko bylo potem Ok i w najlepszym pożadku . Przez 7 miesiecy czekalem az zadzwonią i zaczne robote od marca lub kwietnia bo tak zawsze zaczynalem i jechalem az do listopada / pazdziernika . W tym roku nie bylo zdnego telefonu ani nic ......dalem im czas do maja , telefon wciąz milczał wiec postanowilem zadzwonic i zapytac co jest grane . Rozmawialem z szefem i powiedzial ze mnie nie potrzebują i ze dostali po d***e troszke po zimie , No dobra niby wszystko ok . Moj szef ma jeszcze troszke siły wiec za mnie zasuwal ale ja czuje ze tutaj chodzi o cos innego . Szefowie zostali dziadkami wiec wiadomo ze kase lepiej wpierd..lic na wnuczka niz na pracownika .......Znając ich i ich podejscie to jestem przekonany w 99 % ze to wlasnie dlatego nie mam pracy bo oni na mnie nie beda dawac kasy a na wnuczka co dopiero sie urodzil ........Wszystko jestewm stanie zrozumiec ale chciałbym wiedziec dlaczego ? dlaczego mi podziekowali nie mowiac w twarz co jest głowna przyczyna? Zawsze myslalem ze dobrych pracowników sie szanuje itp ale jesli sie chce zwolnic i juz nigdy ich nie widziec na oczy to sie mowi a nie ....... mineło troszke czasu a ja sie dowiedzialem pare dni temu ze na moim miejscu jest ktos inny ........i jak ja mam sie nie wkur..wic ? no jak ? Jeszcze jak ide w inne miejsca pracy i ludzie pytaja ze w CV jest napisane ze 3 lata przepracowane i dlaczego pan juz nie pracuje to zawsze mowie klasyczne : NIE WIEM .po prostu podziekowali mia ja niewiem dlaczego ? ale co powiedzieli to panu ze juz pana nie chca czy jak ? Nie ......po prostu nie podali powodu dlaczego juz tam nie robie ........Ehh gdy sie tam zatrudnilem mialem duzo szczescia z ta praca i myslalem ze spedze tam duzo lat a zycie jednak inny scenariusz mi dało :(

ja też szukam pracy i dużo się modlę aby ją dostać bo sytuacja jest trudna. Czasem dla relaksu po prostu autka pooglądam www.motomile.pl

Najlepiej podsunąć papierek i bez słowa wywalić. Nie mam słów na takie postępowanie.

Mnie tez tak zwolnili po 5 latach dobrej pracy i wypruwaniu sobie zyl ale po analizie stwierdzilam ze nie warto walczyc i psuc sobie krwi choc to boli niezaprzecze, trzeba sobie radzic dalej a nie uzalac nad sobą. Nie poszlam do sadu bo sprawy tego typu zwykle sie wloką miesiacami a w tym czasie przedsiebiorca przepisuje firme i zostaje sie z wyrokiem i ręka w nocniku. Przynajmniej tak postepuja polscy prywaciarze. Oszukuja na podatkach państwo, społeczeństwo, skarbowke, wszyscy to doskonale wiedza i pip tez niewiele moze czasem pomoc, taki to system.

Bez powodu i z dnia na dzien nie moga Cię zwolnic. Pozwalabym ich i zażądała odszkodowania.. kierowniczka tlumaczyc sie nie musi, ale musi podac powod zwolnienia

mnie tez zwolnili bezpodstawnie i ja akurat zalozylam sprawę, w Warszawie jest adwokat Tomaszczyk od tego typu spraw, gośc jest bardzo skuteczny w prawie pracy, mi sie oplacalo i to bardzo