Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lola 23

Czy on mnie zdradził?

Polecane posty

Gość lola 23

Witam Mam straszny dylemat i nie moge sobie z tym poradzic jestem w zwiazku juz 4 lata, na Wielkanoc byly nasze zareczyny, a za rok na wrzesien zaplanowane juz mamy wesele. Juz prawie mieszkalismy razem i bylo nam naprawde dobrze razem, az do pewnego incydentu. Bylismy razem na weselu i na poprawinach troche popilismy ale on pil razem ze swiadkowa, a ja chodzilam z kuzynka to tu to tam i nagle on zniknal mi z widoku, mialam jakies dziwne przeczucie i poszlam do toalety, a tam w damskiej toalecie w jednej z kabin siedzial on ze swiadkowa, byli zamknieci zaczelam pukac i walic wiec mi otworzyli nic nie swiadczyo po ich wygladzie xeby do czegos doszlo gdy ich pytalam co zrobili i czy sie calowali to zaprzeczyli, ale jaka ja mam miec pewnosc? jak myslicie czy oni sie calowali, czy do czegos doszlo? Zauwazylam na sali ze ona sie bardzo do nieo kleila, to ona prosila go do tanca, prawila mu komplementy ze jest przystojny i wogole, chciala mu dac swoj nr telefonu. Nie wiem co robic pomozcie prosze, nigdy mnie nie oklamywal, czy teraz tez mam mu wierzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiabbbbzy
jakbym znalazła narzeczonego w kiblu z inna kobietą, to bym sie głupio nie pytała co oni tam robią lub mieli zamiar zrobić. Byłby koniec związku. Weź się zastanów idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfghfhfghfghgf
popieram to wyzej, dziwne ze z nim jeszcze jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że powinnaś z nim porozmawiać o tej sytuacji. Nie powinnaś tak łatwo go oceniać, zwłaszcza, że planujecie ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotomysz
lo matko! a o czym tu dyskutowac? Kretyna usunac ze swojego zycia jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 23
Rozmawialam z nim na ten teamt powiedzial mi ze tam do niczego nie doszlo, a to zeby isc do toalety wyszlo z jej strony, zeby on poszedl za nia. Chciali ponoc tylko porozmawiac, bo jak rozmawiali na sali to ja sie bardzo o to zloscilam. Chcialabym mu wierzyc ale nie wiem bardziej obwiniam ja za to co sie stalo niz jego bo on bylo pijany a alkohol niszczy racjonalne myslenie, wie ze jezeli mialo tam do czegos dojsc to tylko do pocalunku bo na nic innego nie mieli by czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffffffffffffffffffffff
no a co mogli robic w damskiej toalecie zamknieci, zanim ci otwozyli to juz doprowadzili sie do łądu, no ja bym napewno wyszła i wiecej sie nie pojawiła, przejzyj na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno chyba sama siebie oszukujesz, rzuć Go w cholerę czym prędzej, chłop Ci się przed ślubem puszcza to pomyśl co będzie po ślubie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że teraz to kwestia Twojego zaufania do niego. Skoro był pod wpływem to tak jak napisałaś, nie myślał... Ty znasz go najlepiej, spędziłaś z nim wiele chwil, szczęśliwych ale i smutnych. Musisz sobie odpowiedzieć, czy chcesz sobie to po prostu odpuścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 23
Ale oni otworzyli mi prawie odrauz a przez szybke od toalety nie bylo widac zeby sie poprawiali, ubierali czy cokolwiek, jestem pewna ze poza ta granice nie przekroczyli, mialam do niego zaufanie i wiem ze by nie nie zdradzil w taki sposob tylko boje sie ze tam doszlo do jakiegos zblizenia a to przeciez zalicza sie juz jako zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Dziewczyno, nie tłumacz go! Czy nie widzisz, że on stara się Ciebie obwinić za tą sytuację? To jest facet. Był pijany. Laska chętna i napalona. Gdybyś nie weszła do toalety to albo by ją zruchał albo zrobiłaby mu laskę. Na 100000%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada jest pojęciem subiektywnym. Nie nam oceniać czy powinnaś zakończyć związek... Jak on skomentował to całe zdarzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, gdybym ja sie o cos zloscila na mojego faceta raczej by probowal to ze mna wyjasnic, a nie szukac pretekstu bym zezloscila sie jeszcze bardziej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 23
on mial strasznie trudne dziecinstwo i powiedzial mi ze do niczego miedzy nimi by tam nie doszlo, bo by nie mogl mi teraz nawet spojrzec w oczy jesli by cos zrobil. Na poczatku poewidzal ze nie wie dlaczego to zrobil, a pozniej powiedzial mi ze poszedl za nia bo ja sie zloscilam jak rozmawiali a on chcial tylko porozmawiac i nic wiecejm a teraz obiecal mi ze nigdy sie to juz wiecej nie powtorzy ze nie chce mnie krzywdzc i wie jak ma sie zachowywac na imprezach, to jest wkoncu facet i jak kazdy facet nie zna umiaru alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-)))))))))) haha o naiwnosci;-))))))))) mniejsza o to czy sie calowali czy tylko smyrali - czy chcesz z kims takin spedzic zycie?;-0))) z kims kto wyskakuje do kibelka z laseczkami?;-)))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Obwinia Ciebie o to co zrobił! To zwykły dupek! I zapamiętaj na całe życie - nie wierz we wszystko co mówią faceci. Powiedzieć można wszystko, nawet że śnieg jest czarny. Patrz na czyny a nie słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko - chyba bym sie nie zdacydowla wyjsc za maz za kogos kto nachodzi obce kobiety w toaletach;-)))))) toz, to nieeleganckie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 23
ale to ona go kokietowala i ona na niego leciala a on byl pijany, a ja go poprostu kocham ;((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" to jest wkoncu facet i jak kazdy facet nie zna umiaru alkoholu" ochanenka - w jakim ty sie towarzystiwe obracasz;/ otoz moj zna - jak i we wszystkim innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz mojego bardzo przystojnego kolege tez jedna laska kokietowala a on byl nieczuly niczym skala;-)) zwlanie na kogos to kiepska wymowka - potwierdza jedynie niedojrzalosc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 23
ale to ja zwalam cala wine na nia a nie on, nigdy mnie nie oklamywal zasze bylismy ze soba szczerzy i powiedzial ze nie mogl by sam na siebie spojrzsec a mnie wogole dotknac gdyby do czegos miedzy nimi zaszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Ona go kokietowała a on na to poleciał i zrobi to za każdym razem kiedy jakaś będzie go adorowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm. Wydaje mi sie, ze idealny facet powinien miec odrobine empatii i pomyslunku i zorientowac sie, ze panienka go zarywa... a wtedy delikatnie pozbyc sie jej towarzystwa. A nie, bedac w pelni swiadom, ze partnerce sie to nie podoba, przed ta partnerka sie ukrywac :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
"ale to ja zwalam cala wine na nia a nie on, nigdy mnie nie oklamywal zasze bylismy ze soba szczerzy i powiedzial ze nie mogl by sam na siebie spojrzsec a mnie wogole dotknac gdyby do czegos miedzy nimi zaszlo" Trzy słowa: PIERDU PIERDU PIERDU...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 23
ale kazdy chyba zasluguje na druga szanse? a tym bardziej ze jestem pewna z nie robil z nia nic naprawde konkretnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Nie zrobił bo ich nakryłaś. Gdyby Cię tam nie było to by zrobił. Jak się z tym czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy widze schemat na kafeterii :) tez zauwazyliscie? 1. Babka zaklada temat, ze byc moze facet ja zdradzil, oklamal, postapil w stosunku do niej niefajnie - pyta, czy wybaczyc? 2. 99% czytajacych odpowiada: NIE!!! 3. Babka broni faceta i upiera sie, by dac mu szanse ;-) To po kiego pyta? Co do Autroki - nie wiem, czy sie calowali, miziali, uprawiali sex czy moze dopiero mieli taki zamiar ale ich ubieglas. Wiem, ze mi na Twoim miejscu bardzo by sie nie podobalo, ze skoro facet zauwazyl, ze nie akceptuje spedzania czasu ze swiadkowa, warto by ze mna o tym porozmawiac i albo rozwiac moje podejrzenia, albo olac swiadkowa. Cos mi tu smierdzi. I nie, nie uwazam, ze kazdy ma prawo do drugiej szansy. Ale Ty masz oczywiscie prawo mu wybaczyc i w ogole robic co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 23
zle czuje sie z tym naprawde zle ale chce mu wierzyc bo go kocham tylko nie weim czy dam rade, boje sie ze calujac sie znim bede miala przed oczami ich razem w tej toalecie, ale z drugiej storny patrzac na to wszystko to nie wiem czy by tak ryzykowal bo na tym weselu byla cala moja rodzina a on ma naprawde ogromny szacunek do moich rodzicow, a szczegolnie do mojego taty bo sam jak byl maly to stracil ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Calluna79 Twój schemat to idealne podsumowanie tego (i nie tylko) wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×