Czy znudziłam się swojemu chłopakowi?

Od kilku miesięcy a dokładnie od 7 jestem ze swoim facetem, a od 3 miesiecy nie uprawiamy wogóle sex-u... z początku nawet nie zauważyłam że jest coś nie tak ale z tygodnia na tydzien było coraz gorzej.. Kiedys mogłam na niego pluć wyzywać go rozkazywać a mimo to wciaz o mnie dbał całolwał przytulał sex był wyśmienity.. od 3 miesiecy nie robi nic.. nie przytula nie caluje a tym bardziej odmawia mi ciagle sexu.. to żenujace kiedy ja go dotykam a on znajduje wymowke zebym tylko przestala juz to robic niewspominajac o tym ze on wogole mnie nie dotyka nie piesci nie przytula .. wogole nic.. nasze spotkania sa oschłe. sadzilam ze tak wypalaja sie zwiazki po kilku latach nie po paru miesiacach. pomozcie i doradzcie mi co jest nie tak o co chodzi i co mam w tej sytuacji robic...

"Kiedys mogłam na niego pluć wyzywać go rozkazywać a mimo to wciaz o mnie dbał całolwał przytulał sex był wyśmienity.. " :O No jeśli tak robiłaś to ja się mu nie dziwie :O

Kiedys mogłam na niego pluć wyzywać go rozkazywać a mimo to wciaz o mnie dbał całolwał przytulał sex był wyśmienity Nie wiem co dalej trzyma tego faceta przy tobie... chyba probuje sie odegrac

za szybko dalaś poza tym byłaś chamówą to teraz masz

to była przenośnia kochani.. chodziło mi o to że co bym nie zrobiła on i tak był bardzo kochany. nie jest typem faceta ktory pokazuje swoje uczucia itd ale dla mnie był cudowny. nie było nic złego w naszym zwiazku szanowalismy sie kochalismy ponad wszystko i 3 miesiace temu cos prysło. napierw go coś bolalo w kroczu pozniej niby przeszlo ale i tak mnie odtraca...

no właśnie o to chodzi że nie dałam mu odrazu.. a jak juz dałam to było cudownie.. ale niewiem co sie stalo ze on nagle zrobil sie zamknietyw sobie i mnie odtraca...

To jak go bolało to może faktycznie ma jakieś problemy i wstydzi się przyznać? Albo rucha już inną

skoro jesteście razem 7 a od 3 jest źle to musiałaś dać po 2/3 miesiąca a ro zwykle kure*** on nie ma do ciebie szacunku i nie dziwie się

no właśnie jestem z nim wsumie 24h wiec nie mozliwe zeby mnie zdradzal pozatym on do najpiekniejszych nie nalezy .. mnie urzekl jego charakter ... jest cudowny .. a wlasciwie byl do czasu ....

za takie rady to ja podziękuję:] potrzebuje rady od kogoś kto podejdzie do tego inteligentnie a nie wywola sensacje na forum nie skupiajaca sie na moim problemie :]

cenie każda sugestie i rade o ile jest ona skupiona na pomocy mi a nie krytyce typu ze moje zachowanie było kure*** :] nie było i za nim zaczelam z nim byc staral sie o mnie rok wiec wypraszamsobie takwlasciwie tego typu wypowiedzi

to zmień forum.

cenie każda sugestie i rade o ile jest ona skupiona na pomocy mi a nie krytyce typu ze moje zachowanie było kure*** :] nie było i za nim zaczelam z nim byc staral sie o mnie rok wiec wypraszamsobie takwlasciwie tego typu wypowiedzi

powinnas porozmawiac ze swoim chlopakiem o tym, my ci nie mozemy powiedziec o co mu chodzi

no niby nie mozecie.. ale zawsze mozecie cos doradzic.. ja wielokrotnie z nim rozmawiałam i wogole ale on odrazu zmieniał temat .. niewiem o co moze chcodzic ... czy mu sie znudzilam a sie przywiozal dlatego sie jeszcze nie rozstalismy czy cos....

chyba dotarło już do ciebie że ma inną.czy jeszcze się łudzisz.

no dobra ma inna .. wiec dlaczego kiedy z nim zrywam to on zamna leci i blaga zebym zostala... z wyrachowania czy co... on sam nigdy zemna nie zerwal... a caly czas spedza wlasciwie zemna

może złapał jakąś chorobę? i wstydzi się powiedzieć? weź podstępem powiedz, że Ciebie też coś boli ;p zaobserwuj reakcję

już próbowałam takich podchodów i dalej nic;(

to powiedz ze rzucasz go bo jest jakis dziwny i ci to nie pasuje bo chlopak powinien okazywac ci zainteresowanie. jak wroci to kocha a jak nie to mu nie zalezy, czasem tak trzeba