Caly czas siedzimy w domu bo moj facet nie ma samochodu.

Od kilku lat wspolny czas spedzamy razem w domu, jedyna rozrywka jest spacer. Mieszkamy na wsi (mala wioska) i bez samochodu ciezko sie gdzies ruszyc. Autobusem mozna, ale tylko w dzien, bo juz od 18 nie jezdza. Mam dosc, nie chodzimy nigdzie, tylko TV. Nie wiem co to dyskoteka, kino, bo nigdy nie chodzimy.

Współczuje. A może znajomi mają samochód? Możecie się umówić na wspólny wypad, dołożycie się do benzyny albo któreś z Was będzie prowadziło w drodze powrotnej z imprezy.

znajomi lub rodzina w większym mieście u których można by przenocować po imprezie??

powiem szczerze, ze my nie mamy znajomych. Kiedys mielismy, ale potem kontakty byly coraz rzadsze i sie urwaly.

fajnie byloby gdyby ktos nas przenocowal, niestety cala rodzina jest tu. Mam juz dosc, mamy po 24 lata a nie mamy zadnego zycia towarzyskiego. Chyba jedyna impreza na ktorej bede bedzie nasze wesele w czerwcu.

Nie rozumiem, czemu tak jest. Moj facet tez pochodzi z zabitej dechami wsi, gdzie przyjezdza jeden autobus dziennie :) i nie nudzimy sie nigdy

a co takiego robicie??

Spotykamy sie ze znajomymi, lazimy po lesie, polach, na konie, zbieramy grzyby, ziola, podgladamy zwierzaki, robimy zdjecia, wypiekamy naczynia gliniane na ognisku. Ja maluje, on rzezbi w drewnie. Wspolnie gotujemy. Pracujemy w ogrodku. Jezdzimy do wiekszego miasteczka (10km stamtad) na rowerach do biblioteki... do "prawdziwego" miasta jest 30km, ale nie narzekamy, jest cudnie. Nie mieszkamy tu caly czas, ale caly wolny czas u spedzamy i chcielibysmy mieszkac tu na stale. Pal licho kina i knajpy i inne niepotrzebne rzeczy

Poza tym przeciez jest Internet :)) poznalismy kolege o podobnych zainteresowaniach i byc moze bedziemy sie odwiedzac, on mieszka 300km od nas, ale jestesmy umowieni na 11listopada

Też nie mam samochodu, czy przegrałem życie?

ogladam pornole do konca czekajac czy zakoncza sie weselem

Ten kolega stworzy z nami trójkąt, chyba jednak nam się nudzi.

Nudny podszyw. Byyylo!