Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Otyła Karolina 30 lat

RESTRYKCYJNA DIETA + ĆWICZENIA / 35KG DO ZRZUCENIA

Polecane posty

Dziewczyny to nie Karlona;) Ten nick jest napisany przez zero zamiast 0 i to jakis marny podszyw;) Nie mialam nawet chwili czasu na internet przez weekend ale wracam do Was:) lekko chora troszke poszlalam na weekendzie kilka piw orzeszki ziemne itd...ale dzis znowu wrocilam do normy:) waga na szczescie nie wzrosla ani nie zmalala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..., ale się napchałam zjadłam wielką miche sałaty z pomidorem i ogórkiem... tyle ze to na chwile, bo praktycznie zero kalorii w tym. Czas na druga kawe Ja jakoś ostatnio na winko się przerzuciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dziewczyny po piwach mam metabolizm mega he;) W sumie to nie da sie uniknac alkocholu przez dluzszy czas wiec pomyslalam ze lepiej strzelic sobie drinka albo piwko zeby organzim bym przyzwyczajony:) Dzis za to nie mam wogole apetytu i jem narazie totalnie na sile jak tak bedzie dalej to chyba na lunch tylko wypije sok pomaranczowy, mam naszykowany serek wiejski ze "styropianem" he ale apetytu zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to moje herbatki dzis wciagam smakowe;) Oj coraz czesciej sie zastanawiam nad jakas "glupia dieta" zeby ruszyc wage pozadnie ale walcze ze swoimi myslami i trzymam sie narazie mojej "madrej diety":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja obstawiam cwiczenia... zastanawiam sie nad rowerkiem albo taka hustawka do brzuszkow...bo mi glownie o brzuch chodzi....:D:D a i z innej paczki - kupilam kozaki - na allegro:D:D:D albo mam takie wymagania albo w miescie sklepy sa po prostu o dupke otrzepac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
witam chcialalabym sie przylaczyc tez bym chciala jeszcze schudnac schudlam 10 kg i tak stanelam bo odpuscilam sobie diete i nie mam juz silnej woli zeby od nowa zaczac zaczynam na chwile i zaraz koncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsxfgnfgnrftn
Jestem przerażona. Od czterech - pięciu dni jestem na diecie. Jesm około 500 -800 kcal dziennie. Wciąż jestem w ruchu. Dwa tygodnie temu ważyłam 75, dziś na wadze pojawiło się 84 kilogramy. Co jest, przestałam rozumieć mój organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
a napisz dokladnie co jadlas ?? musisz pic duzo wody jesc bialko malo weglowodanow ograniczyc tluszcze do 3 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsxfgnfgnrftn
Piłam dużo wody, tłuszcze ograniczyłam do minimum, ćwiczyłam. Nie zaczęłam brać żadnych tabletek. Moje dzienne menu wyglądało mniej więcej tak: (dzień pierwszy: dwa jabłka + muffin i woda; dzień drugi: surówka z warzyw, kawałek niskotłuszczowego sernika + lattee; dzień trzeci: 3 kostki czekolady, dwa jabłka + lattee; kolejne dni podobnie). Martwię się o swój organizm. Stwierdziłam, że wezmę się za siebie i schudne, a wynik na wadze będzie miłą niespodzianką, niestety jest odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsxfgnfgnrftn
Dziewięć kilogramów to spora różnica, a najdziwniejsze jest to, że schudły mi łydki i brzuch, a więc byłam przekonana, że moja waga również się zmieni. (Bez problemu mieszczę się w oficerki, które kiedyś ledwie się dopinały, a sukienki, które były obcisłe na brzuchu stały się luźniejsze.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny;) Ja tez caly czas cwicze nawet jak nie mam sily to sie zmuszam;) Dzis tez wskakuje na swojego orbitreka bo 3 dniach przerwy z powodu @ i musze dobic do 45 minut:) i zawsze po brzuszki i cwiczenia dywanowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hsxfgnfgnrftn twoje menu wyglada fatalnie same slodkosci zero witamin, bialka, warzyw. Jesz malo ale sam syf, i troche nie chce mi sie wierzyc ze tyle przytlas przez tak krotki cza, moze waga porpostu sie zepsula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
wydaje mi sie ze zle sie odzywiasz nie chce sie przemadrzac mialalm dietetyke kiedys . musisz inaczej podejsc swoj organizm. jesli chcesz schudnac sproboj inaczej bo teraz jesz owoce ale nie jesz warzyw jabłka sa zdrowe mozesz je dolaczyc do diety ale nie jesc ciagle . od jutra zacznij w inny sposob na sniadanie kup sobie serek wiejski z polany ma do 3% tlusczu zrob dzien bialkowy bedziesz jadla tylko białko ugotuj sobie z 2 jajka zobazysz najesz sie na obiad zrob sobie jesli lubisz fileta z kurczaka w piekarniku z ziolami i do tego zrob sobie sos czosnkowy na kolacje wypij sobie kefir lub jogurt naturalny i oczywiscie 2 litry wody jesli bedziesz chciala napisze co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsxfgnfgnrftn
Mam nadzieję, sama w to niedowierzam. Jednak boję się kupić nową lub pójść do lekarza, żeby nie przerazić się jeszcze bardziej. Moja dieta jest tymczasową, to na niej miałam zamiar schudnąć, a potem zacząć wprowadzać więcej warzyw, owoców, nabiału. Próbowałam przedtem wielu rozwiązań, ale zawsze chodziłam głodna, albo z niedoboru cukru rzucałam się wieczorem na wysokokaloryczne dania i rzucałam dietę. Ta mi odpowiadała. Jadłam niewiele kalorii, a chciałam szybko schudnąć, bo nie mogłam już na siebie patrzeć. Teraz jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsxfgnfgnrftn
Dzięki, spróbuję z tym dniem białkowym. Myślisz, że można go pociągnąć nieco dłużej, na przykład zrobić sobie takie trzy - pięć dni diety białkowej. Nie jem mięsa i ryb, a więc postarałabym się ograniczyć przez te kilka dni do samych: jajek, jogurtów i kefirów. Wciąż oczywiście w rozsądnych ilościach, żeby nie przekroczyć tych 500 - 800 kcal. Będę pić dużo wody, a dziś 2 jabłka i herbata do końca dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
ja przeciaglam do 10 dni ale jesli nie lubisz miesa i ryb (wielka szkoda bo to jest warzne w diecie ) kup sobie otreby prszenne i owsiane mozesz zrobic owsianke n mleku ja ja lubie i sie nia najadam mozna tez robic chleb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
w tej diecie jesz ile chcesz tylko musi byc same bialko i duzo wody po kilku dniach tej diety widac rezultaty tylko bez cukru uzywasz slodzika to dobrze ale nie mozesz jesc slodyczy musisz dac rade potem dolaczysz warzywa zatrzyma sie woda w org ale potem waga zacznie znowu spadac jesli dochodza ci warzywa mozesz jesc rozne sałatki z papryki pomidora ogorka rozne pyszne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsxfgnfgnrftn
Spróbuję, rano w takim razie serek wiejski z dwiema łyżkami otrąb, na obiad dwa jajka później maślanka. Do tego dużo wody i ruch. Czy u Ciebie te dziesięć dni przyniosło jakieś efekty (mam tu na myśli nie tyle co oczyszczenie organizmu, a spadek wagi). A co potem? Masz jakieś wskazówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
ja jadłam serki wiejskie fileta z kurczaka otreby mleko 0,5 % z otrebami nie mzona przesadzic bo sa kaloryczne 2 łyzki dzienie i nie wiecej spadla mi waga o 3kg potem zatrzymala sie jak dalam warzywa a potem odnowa teraz mam 10kg mniej moj maz 15 kg mniej ale do tej pory nie jemy tluszczow a cukry no nie raz jemy a cole tylko zero. ja maslanki nie pilam ale nawet jest zurek na maslance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsxfgnfgnrftn
To co polecasz brzmi trochę jak przedłużona dieta 10 - dniowa. Spróbuję, muszę pozbyć się tych kilogramów, szczerze ich nie znoszę! A pomysleć, że jeszcze rok temu przy wzroście 172 ważyłam około 50 kg. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
to chuda bylas i to bardzo to co sie stało ja mam 165 i warze 58 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chuda?? nasza szkapa:-) nie wyobrażam sobie wazyc 50 kg a tez mam 170 wzrostu...., ja 65 i mniej nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dodatek masz 172;-), ale mam nadzieję, że się nie gniwasz za moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supernudziara
ja bym chciała ważyć 53 kg ale chyba nie mam tyle sil juz w sobie ale moze spr tylko teraz sie boje bo staram sie odziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×