Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vanillasky..

polskie mamy, czy Wy tez czujecie sie pod presja innych angielskich rodzicow?

Polecane posty

Bo ja bardzo, zwlaszcza gdy chodzimy na wywiadowki,albo spotkania rodzicow. Kiedys sie z R spoznilismy na jedno takie wlasnie spotkanie(musielismy czekac na opiekunke do mlodszego dziecka), wchodzimy do sali i oboje czulismy na sobie spojrzenia innych. Dodam,ze mam 29 lat, R ma 27, corka 10(tak, mloda bylam, gdy ja mialam) i oboje wygladamy ciut mlodziej Przecietny wiek innych rodzicow to 40-stka. dzieci tez core w szkole sie pytaja po ile mielismy lat jak ja mielismy! Nie jest mi glupio, jej tez nie,bo czasem dzieciaki sami mowia,ze chcieliby miec takich rodzicow,ale wkurwia mnie po prostu takie ocenianie NAS,ze mlodzi,ze to ze tamo i ze gowno wiemy. Przepraszam,ale czuje frustracje niesamowita!Wy tez tak macie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhdtyhuy
malo ci? ciesz sie ze te dwie chcą gadac :o pewnie krzywo na ciebie patrza bo sie zachowujesz jak nie wiadomo co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena z zagranicy
Ja tam zadnej presji nie czuje. A tak w ogole to wlasnie angielki w wieku 23 lat w trzeciej ciazy chodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale takie jest zycie
no bo w anglii przewaznie patologia zachodzi w ciaze tak mloda, a takie planowane dzieci to dopeiro sie rodza po 40!!! a w polsce zajscie w ciaze po 40 to jest uznawane jako glupota... no ,takie roznce kulturowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Presji zadnej . Żyje na Zielonej Wyspie. Ludzie serdeczni I przyjaźni. A jak u was z angielskim? Może bariera językowa tworzy problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Presji zadnej . Żyje na Zielonej Wyspie. Ludzie serdeczni I przyjaźni. A jak u was z angielskim? Może bariera językowa tworzy problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos ty, partner anglik, moj angielki biegly, oboje mamy bardzo dobre prace,wiec zyjemy na powiedzialabym bardzo dobrym poziomie, wiec to nie moze byc to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemem jest pewnie zazdrość, wiesz? Jesteś młoda, masz wszystko czego potrzebujesz etc... Nie zwracaj na nich uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l;kpoklop
ale wymyslacie bzdury o zazdrosci. Prawda jest taka, ze anglicy na swoim terenie czuja sie pewni siebie i nikt nie zazdrosci polce tego, ze urodzila w wieku 18 lat...Tak samo jakby w polsce na wywiadowke przyszla mloda rumunka i jakas polka by jej zazdroscila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypraszam sobie, mialam 19 lat:D mozesz mnie porownywac do rumunki nie rusza mnie to, jezeli probujesz podwyzszyc sobie poczucie wlasnej wartosci, to probuj dalej, powodzenia zycze. czy nie mozna tu zalozyc tematu tak,zeby nikt nikomu nie ublizal, psioczyl i wyzywal, boze co za narod.. a pytanie bylo do mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam 17 jak zaszlam 18 jak urodzilam syna ma teraz 10 skonczone na wywiadowkach nie czuje się jakoś dziwnie bo Mój idzie. :) ale jak musze stac pod ta szkola i czekac na Mlodego aż skonczy zajecia to mam czasem uczucie innosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knunia ja juz nie czekam, bo szkola za rogiem,a cora sama juz moze wracac, wiec juz sie tym tak bardzo nie martwie,ale ostatnio pojechalismy ogladac szkoly srednie i malo bylo rodzicow w naszym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam dokladnie to samo rok temu. Jestem starsza do ciebie vanillasky,ale mlodo wygladam ;). Zawsze czulam wzrok na mnie i w dodatku widzialam ze o mnie mowia.. Jezyk znam, nie mam problemu w nawiazywaniu kontaktow. Po roku czasu powiedzialam dosc!! Mam gdzies te grube angielskie bojczory..i zaczelam poprostu rozmawiac z ludzmi. Sa osoby ktore sa mile i przyjaznie do mnie nastawione,ale sa tez wlasnie zazdrosne ..babsztyle;). Dobra rada,nie zwracaj uwago na nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale chyba większych problemów nie masz ze sie przejmujesz takimi bzdurami jak spojrzenia rodziców na wywiadowce która odbywa sie dwa czy trzy razy w roku. Piszesz ze nie odbierasz córki ze szkoły wiec praktycznie tych rodziców nie widujesz , w czym jest problem bo nie mogę zrozumieć ?! w tym ze patrzą ? w tym ze jesteś najmłodsza ? czy w czym ? Może masz kompleksy i każde spojrzenie odbierasz jako krytykę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanillasky:mój syn pewnie by wolal wracac sam ale ostatnio mial "przepychanki" w szkole i wole go odbierac "strzezonego Pan Bog strzeze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggddddddyyyyy
baddel a o co tobie chodzi?? jakos nie rozumie twojego postu..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny kocurrr
ja nie wi do jakiej szkoly chodzi twoje dziecko, ze matki same po 40stce, bo tutaj to jak ktos wczesniej napisal nastolatki zachodza w ciaze i nikogo to nie dziwi... moze jestes niesympatyczna albo cos bo nie rozumiem czemu by sie mialy na ciebie krzywo patrzec bo jestes mloda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ggggddddyyyy , kto nie rozumie mojego postu ? Lol A ty rozumie post vanillasky ? Bo ja nie bardzo wiem gdzie jest problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baddel, chyba troche cie ponioslo,zadalam pytanie,nie prosilam o krytyke, ok? Jak nie masz nic sensownego do dodania lepiej nie mow nic.. Chodzi mi o to,ze rodzice nie traktuja nas za powaznie ze wzgledu na nasz wiek, co odbija sie na naszej corce, nie bede sie rozpisywac w jKi sposob,bo nie o to tutaj chodzi. Corki nie odbieram juz,ale problem zostal,wybacz jezeli sie przed toba az tak bardzo nie uzewnterznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie tylko zapytalam jak to u was jest,a wy zaraz,ze jestem niesympatyczna,ze zle postepuje itd..skoro stoja matki grupkami w koleczku, to przeciez nie bede stac z boku i pdsluchiwac,zeby wtracic swoje trzy grosze i to nie jest tak,ze ja chodze i sie katuje tylko mnie po prostu zastanawia jak to jest u innych,tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilla --> a wiesz ze moja znajoma brytyjka ostatnio tak samo mi mowila, ze czuje sie niezrecznie bo rodzice gadaja miedzy soba a ja ignoruja? ale ona ma 28 lat i 3-letniego syna wiec to nie o wiek chodzi. wlasciwie to nie rozumiem o co chodzi, jest brytyjka, jest sympatyczna, nie za mloda, sredniopatrakcyjan (boze przebacz...). wiec to nie to. no a co to chyba trzeba ich zapytac... najczesciej ci powiem tyle ze zazdroszcza wygladu czy czegos, chociaz niekoniecznie. a wiesz co ja powiedzialam tej kolezance? i czym sie przejmujesz? w dupie z tym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie o wiek chodzi, te 40 letnie matki 10 latków są juz pewnie babciami, tutaj przecież nastolatki nagminnie rodzą dzieci żeby dostać council house , na pewno ci sie wydaje ze na ciebie krzywo patrzą, a poza tym co sie przejmujesz tymi beznadziejnymi ( w większości przypadków) angielskimi mamuskami. I nie poniosło mnie , po prostu nie mogę zrozumieć jak mozna przejmować sie takimi blachostkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×