Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość "Ewa"

czy jestem podłą teściową ?!

Polecane posty

Gość "Ewa"

prawie 9 mies. temu mój syn ze swoją przyszła przeprowadzili się do mnie. Dostali odrębne warunki mieszkaniowe. Od 2 mies. są po ślubie. Gdy syn idzie do pracy to synowa wychodzi na spotkania ze znajomymi, wraca o 4 nad ranem, po alkoholu, taksówką . Powiedziałam jej, że przynosi wstyd rodzinie, że nie powinna brać ślubu, bo to dla niej za wcześnie, żeby się zajęła totalnym burdelem w ich pokoju i łazience i stertą ubrań do prania . Mój syn nie widzi w tym co ona robi nic złego, że przecież jej nie zatrzyma na siłę, że przecież on wie gdzie ona jest w tym czasie i z kim. Kupiłam im niedawno mieszkanie. za miesiąc się wyprowadzą i syn liczy na to , że ona się zmieni na lepsze. Nie wiem już co mam robić, Tłumaczę synowi , że tak nie powinna się zachowywać żona , ale on tego nie przyjmuje do wiadomości. Prędzej porzuci własnych rodziców niż się jej sprzeciwi . Co mam robić, boję się, że stracę syna i że synowa kiedyś go wyrzuci z mieszkania. Czy mam to wszystko olać i zapomnieć o synu gdy się wyprowadzi , bo jeśli chodzi o synową to nie widzę jej w mojej rodzinie .Czy ja przesadzam i jestem tak podłą teściową , czy to mój syn jest głupi do bólu ? proszę pomożcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OkoOko
Uspokój się kobieto, niech robi co chce. Taką sobie żonę wybrał, to teraz ma. Z mieszkania go nie wyrzuci, prędzej on ją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
co robic? nic! jesli juz kupilas to mieszkanie to oni sie wyprowadza i reszta juz nie bedzie Twoim problemem :-) zacznij myslec o sobie i ciesz sie swoim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "Ewa"
Łatwo wam tak powiedzieć - nie rób nic , zajmij się sobą. Oboje z mężem przeczuwamy , że jak tak dalej pójdzie to on goły i wesoły wróci do nas, o ona tylko bierze od naszej rodziny , a swoją cały czas chroni bo mówi ,że oni są bardzo biedni , że nawet na 500 zł ich nie stać , aby im pomóc .Błagam pomóżcie, doradźcie bo ja nie widzę możliwości istnienia z nią w rodzinie . Czy mam się odciąć od syna , czy może kiedyś przejrzy na oczy i posłucha rad rodziców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ile maja lat
syn i synowa, czy synowa pracuje?czy to sie dzieje codziennie, ze sobie wychodzi na imprezki czy raz na jakis czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rzepa12345
Nie wiem czy podłą, ale na pewno będziesz się wtrącać jak cholera. Czuć to po tym jak piszesz. Jak tak bardzo się boisz, to po co synowi mieszkanie kupiłaś? I na kogo jest to mieszkanie? Trzeba było na siebie zapisać i miałabyś problem z głowy. Jakby synowa okazała się do dupy nie dostałaby nic. A tak naprawdę jeśli syn toleruje zachowanie żony to cóż Tobie do tego? Każdy co innego uważa za dopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
ale naprawde nie mozesz nic zrobic! sa dorosli! nie mozesz nimi kierowac i mowic jak maja zyc jesli im razem jest dobrze, to radze nie wtracac sie, bo pozniej wyjdzie na to, ze to Ty jestes "ta niedobra"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnezycieehhhdfsdg
Dziewczyna jest niepoważna. szok. oczywiście że nie przepisuj domu na nią. Tylko i wyłącznie na syna! albo niech pozostanie waszą własnością.. Kiepsko to wygląda już na starcie, więc po co ryzykować. Nie po to się staracie by później Was ktoś oskubał. Może dziewczyna ma problemy i tak chce to odreagować? Stawiam na ponowną poważną rozmowę - a jak nie to niech robi co chce. Przykro mi ze sa takie osoby ktore nie szanuja tego co maja, inni nie maja tyle szczescia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
To jest ich życie i nie powinnaś się wtrącać. To czy ona sprząta, czy nie, czy gotuje czy nie, to nie Twoja sprawa. Ważnie czy odpowiada to Twojemu synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaaaa, czo robisz?
współczuję ci , módl się żeby synowa zmądrzała a jak nie to żeby syn chociaż przejrzał na oczy zanim dzieci przyjda na świat:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Gdyby moja teściowa dała nam mieszkanie ale pod warunkiem że będzie na nią, za cholerę bym tam nie mieszkała. Myślę, że autorka grubo tutaj przesadza z oceną synowej. I jest jedną z tych zawsze mądrzejszych mamusiek, co by chciały synka przy cycusiu trzymać i najlepiej zonę wybrać mu samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy dlatego kupilas im
mieszkanie, zeby dyktowac warunki? szczerze... Moim zdanie na mieszkanie powinni zarobic sobie sami, jak sa dorosli. Ale jak juz bylas tak hojna i im zrobilas prezent, to nie znaczy, ze za to mozesz sie wtracac do ich zycia. Chyba ze taka jest wasza umowa: ja wam daje chate, a za to moge czepiac sie synowej ile wlezie. Tylko czy synowa na ta umowe przystala? Zycie twojej synowej nie powinno Cie nic obchodzic, to sa sprawy jej i Twojego syna. Komentarze na temat ich lazienki (i to skierowane do niej, a nie do niego) sa juz ponizej wszelkiego poziomu. Kobieto, miej jakas klase, bo naprawde stracisz syna, jakby moja matka sie tak zachowywala, byloby mi za nia strasznie wstyd. No i wyobraz sobie, gdyby Twoja synowa nagle zaczela sie Ciebie czepiac, wytykajac Ci twoje obyczaje (albo obgadywac Cie do twojego malzonka), albo zagladac do twojej sypialni i mowic, ze masz tam syf. Chyba nie bylabys zachwycona takim burakiem w rodzinie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw ich w spokoju
widocznie twój syn lubi lizać po innych ;) to ich sprawa nie mieszaj się w to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skutecznie rozwalisz synowi
małżeństwo, chyba że będzie odpowiedzialny i postawi granice. mój brat tak zrobił, gdy moja mama w tak samo nieprzyjemny sposób wtrącała się do jego małżeństwa. Skutek: brat ma szczęśliwą rodzinę, matka nie odzywa się do niego od lat i jest coraz bardziej wściekła na cały świat, bo cierpi przez swoją złość, a brata coraz mniej obchodza jej wapory. Straciła syna, tak jak chciała, tylko że płaci za to ogromna cenę. Chyba nie warto. Popracuj nad sobą, przestań nienawidzić synową. Jeżeli kochasz syna, uszanuj jego wybór - to on ja wybral i ja kocha. Nie niszcz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaaaa, czo robisz?
jakie wy kuźwa wyrozumiałe jesteśta dla synowej latawicy:P-interesujące:D zobaczymy jak was będzie serducho bolało jak same teściowymi zostaniecie :D puki dzieci nie mają to się autorko nie wtrącaj a mieszkanie zostaw na siebie i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanie z teściami to
zawsze porażka. Jak widac nie prowadzi do niczego dobrego. Jak nie teść to teściowa będzie chciała rozpieprzyć związek i znów mieć synka tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim mieszkanie
powinno byc wlasnoscia tylko syna lub wasza.Zawsze to jest pewne zabezpieczenie i nie bedziecie sie obawiali ,ze w razie rozwodu mieszkanie pojdzie do podzialu.Poza tym chyba nie masz za wiele do powiedzenia,syn juz sie z nia ozenil.Mozecie tylko czekac az pzrejrzy na oczy lub nie .To jego wybor i go uszanujcie.Nie wtracaj sie ,przynajmniej nigdy syn ci nie zarzuci,ze rozbilas jego malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "Ewa"
Tak , na pewno w oczach młodych i chętnych do brania za darmo , nie wyglądam dobrze. Myślę , że zdecyduję się na jedno : nie widzieć syna i synowej . Dosłownie i w przenośni. A swój dom zawsze mogę oddać za wyższą emeryturę . W końcu sama na to pracowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś beznadziejną teściową!!
Moim zdaniem, kupiłaś to mieszkanie i uważasz że za to syn i synowa powinni żyć pod Twoje dyktando. A, że się stawiają, teraz kombinujesz jak tu zrobić, by nie stracić kasy. To, że jej rodziców nie stac na pomoc finansową, nie znaczy że są złymi ludźmi. Ty za to jesteś wredną babą. Powinni wypiąć się na ciebie i twoje mieszkanie, kopnąć cię w tyłek i zapomnieć o Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaaaa, czo robisz?
nie jest beznadziejną teściową tylko synową ma ladaco!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś beznadziejną teściową!!
"Ewa" teku@tlen.pl'; Tak , na pewno w oczach młodych i chętnych do brania za darmo , nie wyglądam dobrze. Myślę , że zdecyduję się na jedno : nie widzieć syna i synowej . Dosłownie i w przenośni. A swój dom zawsze mogę oddać za wyższą emeryturę . W końcu sama na to pracowałam. Masz rację. Weź je sobie do trumny:D:D:D:D!!! Nikt Ci nie kazał im mieszkania kupować. Chciałaś pokazać się , jaką to wspaniałą mamusią jesteś a jacy oni niewdzięczni..Hahahhahaha!!! Zonk, olali Cię i nie dadzą się przekupić wredna babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
widac wypowiadaja sie sami smarkacze.Ja chociaz tez stara nie jestem ale moje zdanie jest inne.Zrób wszystko zeby ta synowa nie miała kompletnie zadnego prawa do tego mieszkania.Niech bedzie na razie na Ciebie ,czas pokaze co z niej za ziółko,jesli przez kilka lat bedzie ok i sie dotra jako małżenstwo ew wtedy ureguluj sprawy.Masz racje faktycznie jak bedzie cwana to moze kiedyś twój syn wylądować pod mostem a ona mieszkac w mieszkaniu.Nawet jak teraz nie wydaje sie taka cwana to po czasie moze sia taka okazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "Ewa"
osobom młodym , które nie czują tematu bardzo dziękuję. wiem jedno - nie zależy mi na tym aby zatrzymać syna dla siebie , ale chciałabym aby kobieta z którą jest szanowała go i dbała o niego i ich uczucia .Syn sam stwierdził, że widzi jak bardzo się ona opuściła w codziennych wspólnych obowiązkach i nic z tym nie może zrobić . żona to nie tylko lalka na imprezki , ale kapłanka ogniska domowego - pustaki tego nie rozumieją. Co do mieszkania, to nie wiem czy uda mi się jeszcze syna zabezpieczyć . Jak na razie to mam kredyt , który im dałam na mieszkanie . Drobiażdżek , taki mały prezencik od wrednej teściowej . Dziękuję bardzo tym , którzy mnie wspierają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rzepa12345
"Syn sam stwierdził, że widzi jak bardzo się ona opuściła w codziennych wspólnych obowiązkach i nic z tym nie może zrobić" I Ty myślisz, że skoro mąż nie może z tym nic zrobić to Tobie się uda??? Daj spokój, jeszcze podetrzyj dupkę synkowi, bo sobie nie poradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś beznadziejną teściową!!
Zrozum, że to on musi od niej wymagać szacunku. A ja nie jestem jakąś gówniarą. Ja akurat jestem po drugiej stronie. Mam teściową wredną jak cholera . Dała nam dom, swój własny i we wszystko się wtrąca. Jak mąż wyjechał za granicę na rok, każde moje wyjście do znajomych, wyjazd do mamy, czy siostry na weekend, traktowany był jak randka na boku. Za późno wstawałam, za późno zasypiałam. Moją tesciową drażniło, że naczynia zmywałam na wieczór a nie po każdym posiłku. Każda decyzja jaką z mężem podejmowaliśmy była zła, począwszy od wychowania dzieci a skończywszy na kolorze farby do schodów. Myślała, że jak zapisze nam dom, to będziemy żyć tak, jak ona uważa. Tylko że słowo "szacunek" myli z posłuszeństwem. I tak, ja jestem leniwą brudną latawicą a mój mąż idiotą, który na zbyt długiej smyczy mnie trzyma. Taką opinię mi teściowa wyrobiła...To jak by sytuacja jak u ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaaaa, czo robisz?
jesteś beznadziejną teściową!! - wyluzuj kobieto i nie wkładaj wszystkich do jednego kotła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keczup i musztarda
Zapisz mieszkanie tylko na syna, w końcu to ty je kupiłaś i możesz zrobić z nim co chcesz. Jak nie będą chcieli to łaski bez, może synowa weźmie swój leniwy tyłek do pracy żeby sami harowali na kredyt na kupno mieszkania, może wtedy zmądrzeją oboje bo chyba nie wiedzą jak teraz żyje się młodym ludziom, od wypłaty do wypłaty aby tylko spłacać kredyt i mieć swój kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×