kto mi wyjaśni dlaczego tak jest??? pytanie o randkę i sex

Wiesz, podobnie z żabą jest w innych przypadkach. Choćby po ślubie. Okazuje się, że królewicz (lub królewna), który miał być tylko tymczasowo żabą, wcale żabiej skóry nie zrzucił (zrzuciła). I wielkie zdziwienie. Magia nie zadziałała. Zresztą i codzienność wchodzi zawsze, jeśli chodzi o związki. I też można to zacząć "żabio" odbierać.

Ja niechcący przerobiłam na sobie coś takiego i widzę, jak bardzo potrafimy dać zamydlić sobie oczy kiedy odechciewa nam się zasad i logicznego myślenia.

Temat niezobowiązujący przerobiłaś?

Tak.

I uczucia wzięły górę u Ciebie czy u niego?

Taka Sę Tak. uff. a już myślałem,

Ani u mnie, ani u niego. Po prostu rano kolejnego dnia zobaczyłam jak wielką był pomyłka. I nie było mowy o winie, raczej o błędnym odbiorze.

Ałł! Czyli taki kac bez wina. A jak po kiepskim winie.

Ale bez winy :P

Tak jakby. Ale wiem że są ludzie którzy przeżywają w ten sposób płomienne romanse. Pytanie w topiku chyba dotyczy randek w poszukiwaniu stałego partnera a to zmienia postać rzeczy.

Chyba tak. Wtedy jedna osoba jest nieświadoma istoty sprawy.

Ale z tym seksem to w ogóle ciekawa sprawa. Dwoje ludzi może się nie znać a w łóżku zbudować prawdziwą bliskość. Coś za zasadzie jedności i to bez słów. Ale później zawsze nastaje ranek i pojawia się pytanie, co dalej ?

Hmm, nie znam się, teoretyzuję. Ale czy to rzeczywiście jest prawdziwa bliskość? Faktycznie, bardzo zaawansowany stan bliskości fizycznej. Ale chyba bardziej prawdziwa bliskość, to kiedy chcesz i możesz pogadać z nim o tym, że miałaś zły dzień. Że się boisz pająków, choć wiesz, że nie są groźne. Ale że chciałabyś skoczyć ze spadochronem i tak sobie o tym nieśmiało marzysz. I takie tak teraz z palca wyssane.

A wiesz, że myślę że w pewnym momencie tak.. Ale tylko przez chwilę.

Hmm, skoro tak mówisz, więc pewnie to możliwe. Ale krótkoterminowe. Ulotne.

Właśnie stąd moja wypowiedź z początku rozmowy. Sprawdziłam to i wiem, że nie działa.

Pewnie dla niektórych działa. Jeśli to jest właśnie to, czego potrzebują, poszukują.

dziwczyny z zawodówki dają na 2gier randce dupy! Na prawdę nie przesadzam, z liceum czy po studiach to 3 i wiecej. Na 1wszej dają totalne kurwy nie warto tylkać nawet kijem, Zawodóweczki są najlepsze!

Każdy szuka czego innego.

Tylko fajnie znaleźć drugą osobą poszukującą w tym samym kierunku.

Oj to prawda.. Nie było mnie na forum i chyba dyskusja już umarła śmiercią naturalną, ale masz rację w tym co piszesz. Albo jest ten sam kierunek, te same potrzeby, albo jest wielkie nic.

Dyskusje to do siebie mają, że umierają. Po północy nie czuję, że rymuję :D