Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona, niewiedzaca co dalej

mój facet siedzi najprawdopodobniej w areszcie śledczym ;/

Polecane posty

Gość ona, niewiedzaca co dalej

3 miesiace temu policja przeszukiwała mieszkanie i siedzibę jego firmy, rzekomo szukali jakis papierów i poinformowano nas, że moj chlopak jest swiadkiem w jakiejs tam sprawie a rzeszukanie ma charakter rutynowy i odbywa sie na legitymację służbowa Pani funkcjonariusz jako, że nakaz przeszukania od prokuratora był skierowany pod nieprawidlowy adres. W tym czasie mielismy juz dawno zaplanowany wyjazd do UK, poniewaz chcialam podszkolić swój jezyk i sprobowac życia tutaj, bo własnie tu obecnie jestem. Chlopak siedział ze mna tu 2 miesiace po czym dostal informacje, ze szuka go policja i wrocil do Polski, zeby to wyjasnic. Wrocil we wtorek do Polski, w srode się zgłosił i ślad po nim zaginał. zadzwonil tylko do rodzicow z informacja, ze zostal zatrzymany do wyjasnienia. Jestem zrozpaczona, bo dodatkowo straciłam prace i naprawde nie wiem co dalej;/ Przypuszczam, tzn mam nadzieje, ze to jakas pomylka, bo raczej wydaje mi sie, ze jesli robiłby jakies faktyczne przekrety wiedzialabym o tym pierwsza ;/ Nawet nie wiem gdzie siedzi i o co jest oskarzony. Wynajety prawnik raczej tez nie kwapi sie , zeby udzielic mi jakiejkolwiek informacji w tej kwestii. Moze ktos byl w podobnej sytuacji i wie jak to wyglada i ile moj facet jako niewinna osoba posiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona, niewiedzaca co dalej
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona, niewiedzaca co dalej
nikt nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli byłby nie
winny to już by go pewnie wypuścili ,tymczasowy areszt można przedłużać nawet do 2 lat i dłużej w zalezności od postępowania śledztwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona, niewiedzaca co dalej
;/ Sama juz nie wiem co mam o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo
NIgdy nic nie wiadomo.. Najlepiej umowić się na wizytę w areszcie z kierownikiem i oni tam wszystko wyjaśnią. Prawnik też wam wszystko powinien powiedzieć i policja też. To jakieś dziwne, że nie macie informacji.. trzeba to zrobić i zmienić prawnika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona, niewiedzaca co dalej
my nawet nie wiemy, gdzie on jest tzn w ktorym areszcie na policji nie chcieli mi powiedziec absolutnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×