Pytanie do Pań

Drogie Panie czy przetrzepanie telefonu komórkowego meżczyznie podczas kiedy on idzie wyrzucić śmieci mieści sie w katalogu normalnych zachowań kobiet ?

nie....

nie robimy tego, chyba, że sam poprosi :D

Nie, tak się robi tylko pol roku przed rozwodem :P

ale znam kobiety, które tak robią :O może twoją ;)

jak najbardziej

z podanych powyżej pomiarów wynika, że pisze z nami Godzilla!

ok......idziemy dalej - a czy jeśli są podejrzenia o "niewierności" partnera ? to też przegładanie telefonu nie mieści sie w dozwolonym zachowaniu ? Pytam poważnie

of kors :P

Zadajjmy pytanie odwrotnie: Czy gdybyś ty podejrzewał, że twoja partnerka daje dupy innemu - jesteś pewien, że powstrzymałbyś się od zdobycia dowodów w ten sposób? Plec tu nie gra roli :P bywają też obsesyjnie zazdrośni faceci

nie jestem postawiony w takiej sytuacji. więc nie będę odpowiadał .... pytanie jest proste - czy wg Was jest to zachowanie dozwolone ?

na szczęście nigdy go o to nie posądzałam. Nigdy tego nie zrobiłam. Może to by się zmieniło, gdybym miała podejrzenie o zdradę. Ale to oczywiste, każdy by chciał wiedzieć.

W celu zdobycia dowodów - oczywiście. Z czystej ciekawości - nie.

Gdyby kobieta miała podejrzenia o zdradę, to oczywiście miałaby prawo sprawdzić komórkę. Może nie prawo, ale tak to działa. A potencjanie niewierny facet nie powinien za to się obrażać, bo albo okaże się , że jest niewinny i nie ma co ukrywać albo okaże się, że jest łajzą i postawa kobiety była jak najbardziej słuszna.

a jeżeli nic nie znajdzie ? to ?

moja zona przeczytala wszystko podczas gdy przysnalem sobie przy TV, kilka minut pech chcial ze przeczytala to czego nie powinna byla przeczytac tak wiec wystarczy chwila od tej pory mam druga karte o ktorej nikt nie wie

to jej kamień z serca spadnie na chwilę i będzie w inny sposób szukać dowodu niewierności ;) albo uwierzy w niewinnośc faceta a jak to było u ciebie? :D

pięknie loniaB ! I w mordę nie dostałeś?

dla mnie dziecinne i chore. Jakbym podejrzewała to bym zapytała wprost lub poprosiła o pokazanie w zaskakującym momencie :P

gdybym tylko dostal w pysk to byloby wspaniale awantury od kilku miesiecy praktycznie brzustannie

ale widzę, że to niczego ciebie nie nauczyło skoro kupiłeś druga kartę. Warto? Robisz to dla seksu czy się zakochałeś?

gdybym posuneła sie do takiego stopnia to wolałabym to zakonczyc nie zaglądajac do kom.

lubie seks, tamten przechwycony SMS to pech, bo napisala panna z ktora robilismy to juz bardzo dawno i nie spotykalismy sie, chciala to powtorzyc nowa karta to tylko na wszelki wypadek, jeszcze nie korzystalem z niej, na pewno bylby rozwod

ech, ci mężczyźni... Przeciez żonę masz od seksu!

tak , tak kobieto masz racje z zona mam wspanialy seks - wszystko z nia moge, nawet trojkat i czworokat postanowilem ze nie bede skakal w bok, ale prawde mowiac to wy tez potraficie kusic i prowokowac dlatego dochodzi do zdrad, bo do tego potrzebna jest panna

panna albo mężatka :P a już myslałam, że żona się słabo stara w sypialni stąd potrzeba skoku w bok. Wiesz, tak naprawdę to nie jest tłumaczenie. Jesteś dorosły, powinieneś być odporny na kuszenie.

"dlatego dochodzi do zdrad, bo do tego potrzebna jest panna..." i facet, któremu brakuje zasad :P sama panna to se może

oczywiscie to nie tlumaczenie i dlatego postanowilem przestac wiesz ale gdy laseczka skapo ubrana wklada mi reke do spodni , rozpina je i ................ bardzo ciezko powiedziec NIE

a TY nigdy nikogo nie kusilas ?

Moża kusic jak się jest samemu. Ja mam faceta i mnie takie rzeczy nie interesują. Jak każda kobieta lubię się podobać facetom, ale na podobaniu się kończy. a odnośnie: gdy laseczka skapo ubrana wklada mi reke do spodni , rozpina je i ................ bardzo ciezko powiedziec NIE to skwitować to można krótko: to jest juz efekt tego, że nie ma się zasad. Bo żeby zaistniała taka sytuacja, to trzeba jej stworzyć wrunki. Nie sądzę, żeby jakaś laseczka włożyła ci rękę do spodni np. w kolejce do kasy czy też w autobusie ;)