problem z przyjaciolka co zrobic

hej dwoch lat przyjaznie sie z taka dziewczyna ktora nie potrafi wyrazic uczuc...spotykalysmy sie zawsze zawsze dzwonila ale 3 miesiace temu poznala faceta z ktorym teraz mieszka i pracuje w jednym miejscu od tamtej pory kompletnie mnie olala nie widzialam jej juz 3 miesiace kiedys napisakam jej wiadomosc ze mi jest przykro to odpisala ze miala duzo pracy myslalam ze cos sie zmieniale nic..mamy kontakt tak co 2 tyg z czego ja wydzwaniam po 10 razy i ona nie odbiera potem dzwoni kilka dnia pozniej i cos tam opowiada ale na tym koniec przedwczoraj jej napisalam sms i dzwonlam 5 razy na facebook tez i ona do tej pory nie odpisuje ani nie dzwoni..wiem ze widziala smsy i polaczenia..przede wszystkim to boli mnie serce i bardzo mnie to zranilo ja tez mam chlopaka a mimo to zawsze znalazlam dla niej czas spedzalysmy weekendy wspolnie nie moge pojac jej zachowania i chce ja jakos ukarac...czuje sie jak kretyn bo pisze do niej po sto razy a ona na to sra..przeplakalam tez pare dobrych momentow..chce zeby jej bylo przykro..co moge zrobic w tej sytuacji jak jej moge dokopac?cco mam ja usunac ze znajomych zface zeby zobaczyla ze to co robie jest zle i egoistyczne?nie chce jej juz nic pisac bo ona jest wyjatkowo zimna i bardzo sie zawiodlam na niej nie sadze ze zrozumie co to znaczy odwrocila sie do mnie plecami kiedy tylko w jej zyciu pohawilo sie cos ciekawszego a co najlepsze mowila na swoja siostre ze jest taka i ze ona jest inna ze przyjazn sie dla niej liczy...szczerze to czuje nienawisc a chcialabym poczuc obojetnosc...:(

niektóre babki tak mają, jak znajdą faceta to już nic więcej im do szczęscia nie jest potrzebne, jak ją kopnie w tyłek, czego oczywiście jej nie życzę, to sobie przypomni o Twoim istnieniu. Powinnaś ją olać, bo prawdziwa przyjaciółka by się tak nie zachowała