Kiedy poznali się Wasi rodzice?

Jesteśmy zaręczeni już 3 miesiące, ale nasi rodzice się jeszcze nie znają. Kiedy myślicie, że powinno to nastąpić? Dodam, że ja mieszkam ze swoimi rodzicami jeszcze, a on swoimi. Nie będziemy mieszkać razem przed ślubem. Jeśli chodzi o spotkanie rodziców to nie muszą oni nic między sobą ustalać, bo wesele robimy za swoje. Czy w ogóle powinni się poznać przed weselem czy wystarczy spotkanie na ślubie lub przed, ale tego dnia. Jedni ani drudzy sami nigdy o tym nie mówili i nie wiemy czy organizować jakieś zapoznanie rodzin czy nie. Ślub bierzemy w czerwcu w 2012 roku w czerwcu.

nie martw sie, do czerwca to sie jeszcze 10 razy mozecie rozejść :D

Nie wyobrażam sobie żeby mieli sie zobaczyć dopiero na weselu :) jeszcze nie słyszałam o takiej sytuacji. Na Twoim miejscu zaprosiłabym rodziców narzeczonego np w niedzielę na kawę :)

vckzdodfbg - jesteśmy razem już 4 lata i ani razu się nie rozstaliśmy. Jestesmy pewni swoich decyzji, a nie jak głupie dzieci co się 10 razy do roku rozchodzą :O Aniołek własnie myslalam o zaproszeniu ich do nas, ale sama nie wiem czy w ogole jest sens. Oni nigdy przeciez nie beda mieli okazji sie spotykac. I sama nie wiem kiedy to spotkanie mialoby nastapic teraz juz. Czy moze jakis czas tylko przed samym slubem?

Dlaczego nie będą mieli się okazji spotykać? A jakieś imprezy typu urodziny, imieniny? Nie będziecie w ogóle robić czy zapraszać ich? Poza tym możecie zorganizować jakieś spotkanie w Wigilię czy następnego dnia.

Myślę że najlepiej dopiero na wiosnę, bliżej ślubu. Nie wiem czy jest sens, po prostu zazwyczaj jednak poznają sie wcześniej.

Będziemy się spotykać, ale jeśli będą imienymi teściów to nie będą na pewno moi rodzice na nich. A jeśli będzie jakaś impreza u mnie w rodzinie to na pewno nie będą teściowie na tych. Jesli chodzi o Wigilię to zawsze są one robione rodzinami. Nigdy u nas nie były mieszane rodziny (za duzo osob) i my albo jednego roku jestesmy u mnie, a drugiego u nich, albo jak sie uda to obskakujemy jednego dnia obydwie rodziny. Tak robi cale nasze rodzenstwo. Okazja do spotkania pewnie bedzie na uroczystosciach naszych dzieci dopiero. Ale poki co pewnie nie bedzie takich okazji. Szczegolnie, ze czuje, ze zadna przyjaźń miedzy nimi sie nie wywiaze, bo jak miedzy nimi znaczna roznica wieku (20 letnia) moja mama ma 40 lat, a mama mojego narzeczonego ma 62. Tak samo tesciowie ojciec moj ma 47 lat, a jego 65.