zabujałem się w żonie brata...

nie wiem co z tym dalej robić, ale kręci mnie niesamowicie. wiem, że żona brata to owoc zakazany, nie daje po sobie nic poznać, ale jak ją widzę... jest niesamowita. z jednej strony cieszę się, że trafiła się bratu taka żona, bo zasługuje na nią, a z drugiej strony nienawidzę go, że nie trafiło na mnie... szukam byle pretekstu, by spędzać z nią jak najwięcej czasu, niby niechcący dotknę ją po dłoni, jak np podaj mi szklankę to tak układam dłoń by chociaż dotknąć jej palca... pojebało mnie, wiem, ale nie wiem jak sobie z tym poradzić.

a może ja wcale nie chcę sobie z tym radzić...

pier dolnij się w głowę idioto

marne -2/10

jak się pierdolnę to mi przejdzie?

jesli ze skutkiem śmiertelnym to powinno minąć :P

wiem, że jestem głupi... ale sami jakbyście ją zobaczyli, poznali. jest zajebista. jest 5 lat starsza ode mnie, jest śliczna, inteligentna, zabawna, dziewczęca, delikatna.. gdyby nie to, że jest szczęśliwa z moim bratem to nie wiem, czy bym się nie posunął dalej.

Wojtku bardzo ci wspolczuje! Pozostaje ci jedynie schowac w sobie te namietnosci i ukrywac aby nikt o tym sie nie dowiedzial- w szegolnosci brat i jego zona! A jak znowu najdzie cie na nia ochota wez zimny prysznic i wskocz do lozka spac- tylko rece na koldre!

W RODZINIE NIC NIE ZGINIE-jak masz smaka po bratowej to zrob jak na filmie ,Moda na sukces- tesc z synowa, syn z zona,wnuk z tesciowa :D:D:D

Musisz poszukać swoj wlasny obiekt westchnień, a nie ten już zajęty,zaklepany:) Wyjdź do ludzi,poznaj kogoś, umawiaj się na randki, zobaczysz,ze zona brata okaże się mniejszym idealem,niż myslales:)

Wojtku noe sluchaj tych imbecyli, tylko moja rada jest dobra. Przeczytaj ja co namniej 10 razy, powinno pomoc.

ja mam 20 lat, wiem że jeszcze jestem szczeniak i hormony we mnie buzują, ale żadna dziewczyna tak na mnie nie działa jak ona. każdą nowopoznaną niby potencjalną kandydatkę na kogoś bliższego na wstępie porównuję z A. i każda odpada w przedbiegach... jest dla mnie ideałem, uwielbiam kątem oka obserwować jak się uśmiecha, jak rozczesuje włosy, uwielbiam obserwować jak A. dotyka mojego brata, wyobrażam sobie wtedy że jestem na jego miejscu... kurwa...

Ryan Gigis?

W takim razie spierrrdalaj w polszpagatach tyle ci moge poradzic...

Ciekawe ktory z czrnuchow wymysla takie nedzne prowokacje w pomaranczowym kubraku :o moja ocena: -10/10 :o ale moje odpowiedzi, musicie przyznac- zajebistee

jasne ze to prowo jest taka menda na kafeteri i produkuje badziewie

w sumie to chciałbym , żeby to było prowo...

prowo, że niby takie rzeczy tylko na filmach?

to nie jest prowokacja... nie wiem, w jakim celu miałbym to wymyślać.

no to spadaj

o co wam chodzi?

wiem, że to głupie i nie chciałem by tak było.

Bierz ją, najlepiej od tyłu :)

a myślisz, że mało razy o tym marzyłem? a ile snów erotycznych z jej udziałem.. i marzenie, by to była jawa.

a najgorsze jest to, że mieszkamy w jednym domu i widzę ją codziennie.. i choćbym chciał to nie idzie wymazać jej z głowy, jak stoi mi przed oczami.

ona jest boska.. człowiek tak ma ochotę ją przytulić, zaopiekować się nią...

mógłbym dla niej wszystko.. zresztą już nie raz w żartach powiedziała, że nawet mąż nie jest dla niej tak dobry jak szwagier. bez kitu, zrobiłbym dla niej wszystko.

niech ktoś ze mną pogada... zakochałem się w tej dziewczynie, chociaż wiem, że nie mogę... i nawet nie mam z kim o tym pogadać, bo nikt nie może się o tym dowiedzieć...

na początku traktowałem ją jak siostrę.. bo jak brat przyprowadził ją do domu 5 lat temu to traktowałem ją jak siostrę... ale wtedy to i ja byłem gówniarz. a od jakiegoś czasu, od pół roku, nie mogę przestać o niej myśleć... wyobrażam jakby to było gdyby nie była żoną mojego brata... jakby to było móc legalnie ją dotknąć, przytulić... a może gdyby to było legalne to by mnie tak nie pociągało? może pociąga mnie właśnie to, że zakazane?

Nie martw się. Może kiedyś ją pukniesz