Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bieda szara mysencja anna

Żyję sama, zarabiam 2700 netto, i ciągle brakuje

Polecane posty

Gość bieda szara mysencja anna

nie żyję rozrzutnie, mieszkanie plus opłaty (paliwo, bilety, rachunki) to aż 1500 zł żywność ok 500 zł zostaje 700 zł, które przechodzą przez palce, nawet nie wiem kiedy! CO ROBIĆ? jak żyć, by życie nie wyglądało jak wegetacja... ? znacie to z autopsji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceto..
Nie znam niestety bo mam 3x więcej i sam się zastanawiam jak ludzie żyją za takie pieniądze, a w sumie to przecież i tak nie jest źle. Myśle, że rozwiązaniem jest znaleźć sobie kogoś z kim mogłabyś część kosztów dzielić. A jak to będzie facet to nawet fajny seksik może się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tyle, ze zarabiam o polowe mniej i za mieszkanie mam 1100. Ja naprawde mam problem by odlozyc. Ty moim zdaniem powinnas zaczac kupowac w tanszych sklepach, co miesiac przelewac jakas sume na osobne konto i spisywac wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda szara mysencja anna
hmmm mam rodziców w Kanadzie częto dzwonią i pytaja czy nie przesłąć jakiejs ekstra gotowki - bo dla nich to zycie w ubostwie - tez kiedys tak sadziłam nawet nie stac mnie na bilet lotniczy do nich - ale oni o tym nie wiedzą... mam 26 lat świeżo po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a za jakie oplaty masz az 1500?? skoro ludzie sie rozrzucaja na kablowki, cyfry, polsaty, nie miej samochodu i przesiadz sie w MPK, taniej wychodzi. trzeba umiec kalkulowac a nie tylko narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda szara mysencja anna
spisuje wydatki, ale nie mogę miesiąca przeżyć na bułkach i maśle, muszę jeść coś co przypomina obiad, gorącego z kolei gdzie w warszawie wynająć coś taniego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez napisala, ze paliwo, bilety, rachunki, mieszkanie skoro ja za malutkie mieszkanie wlasnosciowe mam spokojnie 1000zl oplat, to za wynajem i bilety oraz benzyne (ja chodze pieszo), telefon mozna miec te 500 wiecej Sek w tym, ze zostaje jej 1200 i je przewala sama nie wie na co, wiec niech spisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kupujesz w biedronce ?
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie mowi ze masz zyc na bułkach, kup ziemniaki+ tania surowka i tez masz cieply obiad, albo ugotuj zupe pomidorowa na dwa dni z koncentratu za 2 zł. ja jestem studentka, zyje tylko ze stypendium plus opłacam akademik, plus ksiązki itp. i wiem ze mozna oszczedzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokoj, obiady spokojnie mozesz miec dobre i smaczne, jogurty i wartosciowe jedzenie za 400zl miesiecznie, tym bardziej w Warszawie, gdzie jest duzo tanich sklepow. Sek w tym, na co idzie te 700? Wiesz? A moglabys z 300-500 odlozyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kupujesz w biedronce ?
też gotuje zupy na kilka dni, nie wiem jakie ceny są w Warszawie, ale Wrocławiu wydaję na tydzień na jedzenie ok. 50 zł i nie bieduję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto 2700 mieć na samą siebie to nie wcale tak mało, za te pieniądze zyje np moja trzy osobowa rodzina i jakos sobie radzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda szara mysencja anna
ludzie nie czepiajcie sie opłat w wysokości 1500 zł, mieszkam w 20m kawalerce, czynsz 900 zł, paliwo, bilety, telefon, internet po zsumowaniu 600 zł to dużo? wiec pytam na jakim świecie żyjecie. pracuje w zagranicznej firmie, do pracy mam 8km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa pani de
vanessaaa a za jakie oplaty masz az 1500?? skoro ludzie sie rozrzucaja na kablowki, cyfry, polsaty, nie miej samochodu i przesiadz sie w MPK, taniej wychodzi. trzeba umiec kalkulowac taaa... moja kablówka to "aż" 37zł rzeczywiście drogo :/ nie bądź żałosna- nie po to człowiek pracuje, żeby dziadować, może jej napiszesz, żeby sobie net odcięła, to zaoszczędzi kolejne 40zł? Ja do pacy mam 8km które autem pokonuję w 15minut od wyjścia z domu- w obie strony 30min, autobusem który jezdzi raz na godzinę zajmuje mi to 2h - więc wolę płacić za auto, niż tracić czas na dojazdy prawda jest taka,że życie w naszym popieprzonym kraju jest cholernie drogie i choćby człowiek chciał to i tak chuja odłoży, bo za wszystko płacimy 4x więcej niż np. anglik (ceny w stosunku do zarobków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa pani de
vansessaa nie zapomnij dodać że twoja rodzina DZIADUJE za te 2700ZŁ TO nie życie, to wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda szara mysencja anna
mam odłożone 1000 zł staram się by przy sobie nie mieć wiecej niż 10 zł, co ma sprawić że pieniędzy nie wydam nawet na wode. te 1000 zł to na nieprzewidziane wydatki, dostalam dobry samochod wart jakies 60 tys ale nie moge go sprzedac....... co powiem rodzicom? oni nie domyslaja sie jaka naprawde jest moja sytuacja finansowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kupujesz w biedronce ?
tv można oglądać bez abonamentu dzięki karcie telewizyjnej w kompie, są to tylko podstawowe kanały ale oszczędzam na opłatach, trzeba jednak zainwestować w tę kartę tv jeśli obniżyłaś już opłaty stałe do minimum tzn. masz najniższe abonamenty w tel, internecie, oszczędzasz wodę i prąd, to pozostaje kupować tańszą żywność oraz produkty codziennego użytku, gotować w domu, zrezygnować z lepszych kosmetyków oraz z ciuchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda szara mysencja anna
i powiem wam ceny tu sa kompletnie nieakewatne do zarobkow, mieszkalam 16lat w kanadzie i tam zasilek dla bezrobotnych to na polskie 4500 zl maja szereg ulg na komunikacje, zywnosc etc jesli bezrobotny ma dzieci na kazde przysluguje 2500 zl (po przeliczeniu na pl) / miesiecznie a ceny tam i tu to niebo a ziemia marki taie jak esprit, hm aldo to marki dla klasy sredniej i tej biedniejszej a tu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda szara mysencja anna
telewizora w domu nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO wszystko co piszesz, to prawda, ale zapewniam Cie, ze w Twojej sytuacji mozna oszczedzac kilkaset, a nawet 1500zl miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kupujesz w biedronce ?
zero kina, knajp, wyjść na pizzę czy disco, jak piwo to tylko w domu, zero kolorowej prasy, nie wydawaj niepotrzebnie nawet drobnych kwot np. na batona czy wodę, jedź tylko w domu, śniadanie do pracy przynoś z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda szara mysencja anna
ubrania kupuje jesli musze i sa to rzczy ktore potrzebuje, i planuje z zakup z wyprzedzeniem, kosmtyki plus chemia to jakies 150zl/mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zu789
autorko: zalisz sie czy cieszysz ze jestes taka glupia???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kupujesz w biedronce ?
człowiekowi trudno się przestawić na wersję ekonomiczną jak naprawdę nie musi :D a napisz, dlaczego wróciłaś do Polski, może masz szansę na wyjazd na stałe do rodziców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie kupujesz bardzo drogie kosmetyki albo bardzo duzo ich zuzywasz. Nie wiem co Ci poradzic, jasne jest, ze nie oszczedzisz, nie obnizajac poziomu zycia i nie rezygnujac z wygod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doautorkitematu
tez zarabiam tyle ile Ty, na oplaty idzie mi jakies 1300 zl, nie jezdze autem ani autobusem do pracy, bo mam 15 minut na pieszo, wiec na tym troche oszczedzam. za to pale papierosy na co idzie okolo 300 zl miesiecznie, ale dodatkowo potrafie odlozyc okolo 600 zl miesiecznie, nie bieduje, nie oszczedzam nawet za bardzo. zyje praktycznie jak chce, wiec nie rozumiem jak Tobie moze nie starczac i byc Ci malo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ktos nie ma kasy to nawet te 37 zł to dużo i jest to niepotrzebny wydatek. i moja rodzina wcale nie dziaduje. niecały 1000 zł na opłaty , reszta na zycie. Picia kaw w knajpach nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa pani de
prawda jest taka, że osoba samotna zawsze będzie ponosić większe koszty życia- nawet jedzenie drożej wychodzi, często nie opłaca się gotować dla jednej osoby i sporo pożywienia się marnuje. Nie wspominając o kosztach za mieszkanie. Przy dwóch osobach ona płaciłaby 50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×