Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmienie

Czy podajecie 4-miesięczniakom coś poza mlekiem i herbatką?

Polecane posty

Gość karmienie

j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dawałam jeszcze Plantex dla regulacji brzuszka, chociaż kolek nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredoOotka
jabuszko ze sloiczka albo przegotowane i utarte , kaszke ryzowa lub kukurydziana do mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagiera
Ja dawałam tylko pierś. Zadnych herbatek, ani jedzenia. Wg mnie to wszystko przecież ma w piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowa mama
po skończeniu czterech miesięcy doszedł kleik do mleka, jabłko i marchewka, poza tym 4razy mleko i woda przegotowana do picia na żądanie. ale moje potworki były na butelce, a na piersi rozszerza się dietę po 6 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie
A jak robicie kleik i kaszki? Jakie proporcje? Ile razy dziennie? I skąd pomysł żeby je podawać? Moja ładnie przybiera na mm, ale z kolei ostatnio często jej się ulewa. Może warto zagęścić? Z drugiej strony jej waga jest prawidłowa więc nie chciałabym ładować w nią kalorii niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama butelkowaaaaaaa
ja swojemu daje sloiczki, te po 4mies nic mu nie jest a bardzo mu smakuje. najczesciej są to owoce ze sloiczkow , albo marchewka z zimeniaczkami itp tych konkretniejszych obiadkow nie daje narazie, a i jeszcze zupka jarzynowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie
Hmm, a jak wygląda u was jedzenie z łyżeczki? :) Bo jeszcze nie próbowałam. Umazana cała buzia i pół słoiczka na bluzce? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowa mama
kleik kupujesz kukurydziany lub ryżowy w sklepie, z tyłu opakowania jest podana informacja w jakiej proporcji rozrabiać z mlekiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoiczkiczynie
o jezu, nie możecie zrobić same, rączki wam urwało czy co? marchewka z zeimniaczkami ze słoiczka a wiadomo co tam jest? czy marchewka, czy inne g...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowa mama
ja akurat nie miałam z tym problemu, mały chętnie otwierał buźkę, jadł na leżaczku bujaczku, zapięty pasami i jakoś nie było problemu z umazaną buzią, ale nie karmiłam słoikami, więc nie było kwestii pół słoiczka na dziecku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie
Ale o te słoiczki to chyba nie ma co się bulwersować. Wydaje mi się, że są pewniejsze niż byle jakie warzywa ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoiczkiczynie
raczej mało pewne warzywa jakie by nie były, ale są, a słoiczki to bóg wie co tam napchane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama butelkowaaaaaaa
no wlasnie strach kupowac te warzywa ze sklepu, jak moi dziadkowie przyjechali w odwiedziny a maja ogródek to juz wczesniej poprosilam o marchewke i ziemniaki to wtedy sama zmiksowalam, specjalnie kupilam blender to naprawde jest chwila zrobienia jedzonka samemu no ale mieszkam w wawie a nie mam zaufania do sklepów ani bazarow bo nie wiadomo jaka chemia tam jest, ale licze jeszcze na dziadkow ze raz na jakis czas przyniosą zdrowe warzywka :) nawet ekonaomicznie taniej kupic samemu marchewke i zrobic , duzo taniej niz sloiczek ale wole zaplacic wiecej i miec pewnosc ze to co maluch je jest zdrowe mialam porownanie marchewka od dziadkow miala nawet calkiem inny kolor niz ta ze sklepu , calkiem inna ta pomarancz byla ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama butelkowaaaaaaa
no wlasnie strach kupowac te warzywa ze sklepu, jak moi dziadkowie przyjechali w odwiedziny a maja ogródek to juz wczesniej poprosilam o marchewke i ziemniaki to wtedy sama zmiksowalam, specjalnie kupilam blender to naprawde jest chwila zrobienia jedzonka samemu no ale mieszkam w wawie a nie mam zaufania do sklepów ani bazarow bo nie wiadomo jaka chemia tam jest, ale licze jeszcze na dziadkow ze raz na jakis czas przyniosą zdrowe warzywka :) nawet ekonaomicznie taniej kupic samemu marchewke i zrobic , duzo taniej niz sloiczek ale wole zaplacic wiecej i miec pewnosc ze to co maluch je jest zdrowe mialam porownanie marchewka od dziadkow miala nawet calkiem inny kolor niz ta ze sklepu , calkiem inna ta pomarancz byla ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama butelkowaaaaaaa
słoiczki sa pewne!! rozne badania itd akurat tam nie moga sobie pozwolic na jakies niezdrowe warzywa i owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoiczkiczynie
a nie są pewne badania są raz do roku i skad pewność, ze tam przez cały rok jest zdrowa żywność? taka sam jaką kupujecie w sklepach i na tzw. bazarach ruszcie troche głowami, a nie tylko wiara w reklamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowa mama
ja mam swoj ogrodek, wiec sie nie musialam zastanawiać, ale ja nie demonizowałabym ani słoiczków, ani warzyw ze sklepów. każdy karmi dziecko tym czym chce. matka wie co jest dobre dla jej dziecka i nie ma sensu toczyć wojny o to jak ktoś ma karmić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×