Nieśmiałość

Jestem okropnie nieśmiała, strasznie mało gadam i mimo ze jestem ladna to nigdy nie mialam chlopaka bo nie mialam o czym z nim rozmawiac, nawet na godzinnym spotkaniu bylo duzo milczenia...Postanowilam umawiac sie z kolesiami z czata zeby sobie pocwiczyc i dzisiaj wlasnie ide - on jest bardzo ladny i fajny...strasznie mi sie podoba, co moge gadac?

pytaj sie o jego hobby, jakiej muzyki slucha itp mezczyzni uwielbiaja o sobie gadac :D

po % każdy zaczyna gadać :-)

No wlasnie, ale on w ogole nie pije bo pakuje, wiec ja tez bede na trzezwo

wiem jedynie jak wylądować bez podwozia

jak chcesz pokonać nieśmiałość raz na zawsze to umów się z kilkoma kolesiami z czata na bukake na przykład

ładny? przystojny raczej. powodzenia

Dobrze robisz, dziewczyno. Ćwiczenie czyni mistrza. Ja też jestem nieśmiała i mało gadam na randkach, ale miałam to szczęście, że zazwyczaj chłopacy dawali mi drugą szansę i z każdą kolejną randką stawałam się coraz bardziej rozmowna. Na pierwszej randce zazwyczaj są banalne rozmowy: jakiej muzyki słuchasz, gdzie się uczysz, czym się interesujesz. Dlatego chyba lepiej jak przez internet nie powiecie sobie za dużo o sobie, choć z drugiej strony dobrze wiedzieć z kim ma się do czynienia. Chłopacy często opowiadali mi jakieś przygody ze szkoły, śmieszne sytuacje, więc czemu by nie opowiadać tego samego o sobie? Gdy jesteście w jakieś kawiarni można trochę poopowiadać o tym co zamówicie: dobra kawa, ciekawy ma smak itp. :D albo np.: ładna muzyka leci w tle. Niby tematów jest dużo, ale rozumiem, że z obcą osobą ciężko tak po prostu rozmawiać. Ucz się na błędach. Wyciągaj wnioski po każdej randce. Przeanalizuj sytuację, pomyśl o czym mogłaś powiedzieć, a o czym niestety nie wspomniałaś, z czasem będzie coraz lepiej.

Może i mężczyźni lubią o sobie gadać. W sumie zadawanie pytań zawsze jest jakimś pomysłem, jak nie wiadomo co powiedzieć. Ja jednak miałam z tego powodu nieprzyjemną sytuację, bo kiedyś zadawałam chłopakowi różne pytania, on opowiadał, a w końcu zmęczony stwierdził: Ja się nagadałem, a ty nic o sobie nie powiedziałaś. Oczywiście zawstydziłam się i trochę mnie to wkurzyło.