Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

z porcelany

czy napisać do niego sms? tak mi go brak :(

Polecane posty

Gość pseudonima
a ile juz trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale ja już stara jestem" nie pierdol :P tylko weź się w garść. też kiedyś jęczałam na tym forum. więc wiem, co mówię. życie jest pełne niespodzianek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabo, jesteś optymistyczna jakoś mi lepiej jak coś piszesz też jęczałaś a co u Ciebie było? jak się podniosłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
:] poczekaj dwa lata to wtedy pogadamy badz 4 jak jeszcze nedziesz miała okazje go widziec co pewien czas...wtedy se uswiadomisz co to sa "fajerwerki" ale kurwa strzelajace w ciebie a nie nad toba :/ słuchaj... ja po pierwszym chłopaku "chorowałam dwa lata ciezko pozniej dwa lzej a pozniej jeszcze pare "zapchaj dziór" było i na koniec miałam dosyc i myslałam juz tylko o przeprawie przez styks :} wiec ... śmiac mi sie z was chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez miałam pierwszego wieloletniego partnera z którym byłam 8 lat!!! o czym juz tu pisałam co mnie zostawił przed ołtarzem znam to ale inaczej jakoś to przechodziłam i męki miałam tylko 7 miesięcy a z tym jest masakra!! normalnie tak się zakochałam mocno a on mnie po prostu wykorzystał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
O BOZE Oo SSKODA ZE NIE MA TO EMOTY KTÓRA PRZEWRACA OCZAMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"też jęczałaś a co u Ciebie było? jak się podniosłaś ?" nieszczęśliwa, platoniczna miłość do pewnego osobnika. byłam nieszczęśliwie zakochana jakieś 2,5 roku. potem wyjaśniłam z nim tę sprawę, trochę poprzeżywałam, że mnie nie chce, ale dzisiaj jesteśmy w kontaktach na stopie przyjacielskiej (jak wcześniej). a potem poznałam moją obecną miłość i wszyscy inni faceci przestali dla mnie istnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh to młodsza jesteś ja już jak antyk się czuję mam wrażenie że już nie spotkam nikogo kto mi we łbie zamota a tego jak widzę to jakby mi kto obuchem w łeb walnął aż mi się słabo robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można się zakochać po 30stce i po 40stce też. :) zresztą nigdy nie wiadomo, czy obecna miłość będzie tą ostateczną, można tylko mieć pewną nadzieję i cieszyć się chwilą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z porcelany "dlaczego niektórzy tacy są faceci ze mydlą oczy" Jak widzą, że można sobie z taką bezczelnie pogrywać to to wykorzystują i w sumie im się nie dziwię. Po Twoim zachowaniu widać, że działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porcelanko znajdź sobie kogoś na jego miejsce, na pewno zadziała tylko żeby nie używał mydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
on tez nie :,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że nie używa mydła to od razu gówno, może będzie używał żelu pod prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję :) wiem że to minie i wiem że czas mnie wyciszy ale teraz jest mi paskudnie i jak tak siedzę na kafe to mi lepiej jak se tak popisze i wy coś miłego napiszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porcelanko masz dopiero 28 lat, gdzie tam do 50 a dopiero potem jest z górki, Mówią że czas leczy rany, ale mówią też że czas to pieniądz reasumując pieniądze to najlepszy lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×