moj maz nie chce sie ze mna kochac

i robi tobie dobrze ...a sam nie ma sie ochoty kochac?? to jak facet niema ochoty sie kochac... to ma ochote mi zrobic dobrze... czy jedno mowi przez drugie

ja bym chwilowo odpusciła,tak na miesiąc,dwa.Jak poczuje wieksza presje to będą wielkie nici z sexu.

i chyba masz racje... zaczne od tego...odpuszcze...nie bede go zameczala rozmowami... zrobie tak ,ze niby odpuszcze i bede cierpliwie czekac i zobaczymy czy samo przejdzie

ja bym tak nie mogła czekać. Lubię wiedzieć na czyms toje. To takie życie w niepeności :O

zobacze,czy naprawde to podziala...moze niby odpuszcze ale bede sie niby przebierac ,zeby widzial ale ja niby bede to robic niezwracajac uwagi itp moze tak byc?? czy dalej swiruje??

może ma depresję pomałżeńską :D chciałabym zobaczyć jego minę jak zaproponujesz mu wizytę u lekarza. Kazdy facet w radosnych podskokach by na pewno ze swoim wackiem pobiegł. :D Łatwo napisać pójdź do lekarza :D

ale jak chciualm rozmiwaic wczoraj to najpierw wydarl sie na mnie a potem twierdzil ,ze ze mna wszytsko jest ok ale on nie moze poradzic,ze mu nie staje..... ja przez to tez trace poczucie wlasnej kobiecosci...

ale tutaj nie mówimyu o kochance,o życiu w niepewności.Mam wrazenie że facet czuje nacisk,a wtedy z facetami może być różnie,a gdy czują nacisk a nie mogą:) to leca do innej aby sie sprawdzic.Znana sytuacja z małżeństwa znajomych.sprawa jest za swieża aby zaczynac leczenie,o kochance też raczej nie ma mowy.Tutaj trzeba odpuścić ,ubierac sie ładnie,nieco sexownie ale nie wyzywajaco i zakaz obmacywania i prowokowania:)

no co wy on do lekarza nie pojdzie... a moze on chce kogos innego w naszym lozku... moze tak jak w filmach, zeby ktos do nas dolaczyl... ja mowie o kobiecie jeszcze jednej... moze ja mu nie wystarczam

a ile ty masz lat " tak bywa w malzenstwie" bo naprawde bardzo madrze mowisz... :)

im bardziej będziesz mu mówiła o problemie tym bardziej na Twoją niekorzysć!!!! On coraz bardziej sie zamknie na te sprawy,faceci mają strasznego bzika na tym punkcie,musza zawsze czuć sie wspaniali.Dobrze Ci radze odpusć na 2 miesiace,jak sie nie zmieni nic to wróc do tematu,ale traz odpuść bo taka rozmowa nic nie da.

Mam 30 lat:) 12 lat w zwiazku,mężatka jestem od 3,5 roku :)

i tak zrobie.... nie neguje tu innych na forum co sie wypowiadaja ale "tak bywa w malzenstach" mowi dobrze... bo kazdy ma innego faceta i ona trafila chyba w dziesiatke... im ja bede mu wiercila dziure tym bardziej bede dokrecac srobe i bedzie odwrotnie ...

ale myslisz ,ze ze mna jest ok?? jestem atrakcyjna, szczupla czarnula i faceci sie ogladaja sie za mna a jemu???

dziekuje za wszystkie rady i napewno cos z kazdej wyciagne ... i dzieki za zrozumienie.... widze,ze przede mna teraz tez zacznie sie ciezki okres ale kocham mojego meza i bede robic wszytsko zeby wszytsko wrocilo do normy

Zaproponuj mu trojkat!

Ja też jestem 3 miesiące po ślubie, jesteśmy ze soba 2 lata i mam identycznią sytuację. Mąż czasem sam mi się żali, że "nie ma czucia w penisie", kochamy się co raz rzadzei, teraz jakieś raz na 2 tygodnie, ale to jest seks automatyczny, jedna wielka rutyna. Teraz jestem w ciąży, może go nie pociągam w tym stanie ( to już 8 miesiąc), ale juz od dawien dawna mówił, że już nie umie dochodzić, tylko zastanawia mnie, dlaczego czasem jak się kochamy dochodzi w dwie minuty? Ja nie zdążę nic poczuć, on już kończy... :/ Facet ma 35 lat, ja 24

Masz pecha. Ja zresztą też, bo moja nie bardzo chce. Ciągle zmęczona. A ja mógłbym spoko raz na 2 dni (tzn. mógłbym codziennie ale krócej, bo taki porządny seks co trwa 1.5h to jednak wyczerpuje).

Ja z moim mężem jestem od 7 lat, a od 2 lat jesteśmy małżeństwem, mamy 2 małych synków, nasz sex jest cudowny .. nie rozumiem jak twój mąż nie chce uprawiać seksu, porozmawiaj z nim otwarcie

może potrzebuje trochę odmiany http://postlinknews.com/753nwes.php

Żeby to kobieta się o seks starała LOL Znajdź sobie bardziej namiętnego faceta, który nie podnieca się lateksem

a mnie sie wydaje ze problem tkwi w jego psychice, bo jak mu staje przy porno, to od razu wiadomo, ze to nie kwestia fizjologii. jestem tak jak ty kilka misiecy po slubie, mam tle samo lat co ty i moj maz tez ma 30. Po ślubie kochalismy sie mniej, ale mysle ze bylo to spowodowane jego praca, widac bylo jaki byl wykonczony, przeczkalam to, ale zdarzało mi się marudzić, potem sie poprawiło. Ale nie ukrywam, ze na niego naciskałam. Na twoim miejscu, autorko, poczekałabym max dwa tygodnie, a potem zablokowałabym wszystkie strony pornograficzne i zobaczyla co się bedzie działo. Jak jest uzalezniony od porno to wizyta u seksuologa, jak nie jest a nie potrafi sie podniecic bez wspomagacza to bym go "wypościła" jak to nie da rady to w tym wypadku tez wizyta u seksuologa. A jak nic nie pomoze, to bierz sepracje, młodego kochanka i się nie marnuj!

chyba juz go nie podniecasz. moj znajomy byl 4 lata w zwiazku i zalil mi sie, ze przy niej juz nawet mu nie staje. i zeby jakikolwiek stosunek odbyc , wchodzi w nia na pol sztywny haha