Jednak racja, że z powodu kasy psują się związki. Sama miłość nie wystarczy.

Mój facet nie pracuje obecnie a chce ze mną mieszkać. Ja na ślub jego kuzynki miałam się dorzucić a on jak był na ślubie mojej to ciężko mu było coś dać aż dał pościel, pewnie którą jego matka kupiła lub leżała w domu. (ja dałam 100zł) Ja studiuję dziennie i jednocześnie pracuję. Dosyć dobrze zarabiam jak na pracę dodatkową. Mój facet już nie studiuje, od dłuższego czasu nie ma pracy. Chce ze mną mieszkać. Mówi, że pracę znajdzie, bo szuka. Ślub mamy za rok wziąć. Miało być wesele. Ale poczułam się trochę dziwnie traktowana, bo raz zaprosiłam jego rodziców do mnie i siedziałam z nimi i z moim facetem i mój facet do mnie w pewnym momencie: to jak: chcesz to wesele? I dobrze wiedziałam, jakie jest zdanie ich całej trójcy - że po co robić wesele, lepiej wydać na mieszkanie. Ale tu nie chodzi o to, jakie jest zdanie ich tylko to, że czułam się jak jakaś obca osoba. Oni w trójkę razem przeciwko mnie. W końcu zrezygnowałam z wesela, bo stwierdziłam, że nie tak mają wyglądać rozmowy o ślubie. Facet powinien między nami ustalić i jedynie informować rodziców, bez dodatków w stylu: że ja, czyli panna młoda chce mieć wesele. I jestem nieszczęśliwa, bo to dupa a nie związek się okazuje.

radze ci,nie pchaj sie w malzenstwo z takim facetem. bedziesz go utrzymywac, jest mniej zaradny od ciebie i jeszcze bedziesz sie czuc wyobcowana przy jego rodzinie. ja tu nie widze bliskosci .

Wstrzymaj się jeszcze z tym weselem i całym slubem, bo jakieś marne rokowania ma ten wasz związek.Zastanów się, czego tak na prawdę ty chcesz. Wesele to wydatki, on nie pracuje. Nie znam go, ale dla mnie niepracujący facet to obciach. Rozumiem,że ciężko znależć pracę, ale na początek bierze się co jest, a w między czasie można szukać czegoś innego.Czy ty go utrzymujesz?

upupp

a potem bedzie placz i jeszcze ci bachora zrobi i wtedy bedzie jeszcze wiekszy problem ja to nie wiem jak mozna planowac slub z takim czlowiekiem ktory nawet pracy nie ma i to ma byc glowa rodziny zginiesz z takim facetem dziewczyno to jst cipa nie chlop

Ech tak gadacie a ja go kocham mimo wszystko bardzo mocno :( Nie wiem już co mam robić :(

wyruchaj go tak jak on ciebie przy kazdej okazji i pusc w trabe hehe :D :P

Nie, ja go nie utrzymuję.

podpisz przed ślubem taki kontrakt , wiesz o co chodzi

"Ech tak gadacie a ja go kocham mimo wszystko bardzo mocno Nie wiem już co mam robić" A kochaj sobie, ale za mąż nie idź :)

to studiujesz a nie masz pomysła? znajdż sponsora za duzą kasę pecunia non olet i z nim sie sexij a chłopinę sego kochaj bardzo mocno. uparcie i skrycie

Te Wasze porady coś nie pomogły.. :)