Dlaczego ludzie wciaz mieszkaja w blokach z wielkiej plyty?

Sa one niezdrowe, slabo ocieplone i brzydkie. Przeciez tyle sie buduje pieknych blokow. Niestety niektorzy wola wszystkie pieniadze przeznaczas na alkohol i papierosy, zamiast zmienic swoje miejsce zamieszkania

Marry Janne (ilość tematów: 167, ilość postów: 124)

Każdy mieszka tam, gdzie chce, albo na co go stać. Jak miałabym wywalać kasę na mieszkanie w bloku, to wolałabym domek

wyobraź sobie, że obecnie większość bloków z płyty jest właśnie zdrowych, dobrze ocieplonych i bardzo ładnie pomalowanych w odróżnieniu od np. starych domków jednorodzinnych z gołej cegły i pokrytych eternitem=azbestem

Matko, myslalam, ze to Jennifer znowu pisze.

ileż to trzeba chlać wódy i fajek wypalić na miesiąc żeby się uzbierało na ratę kredytu hipotecznego ?

500m2, nygusy :P p.s. garaż 140m2

Jennifer ze swoją samowolką budowlaną? :D

A wy zazdrościcie tej Jennifer czy co? Ma kasę to się buduje, logiczne

a kto powiedział że zazdrościmy ? to już wyśmiać nie można brzydkiej chałupy ?

cOOle from Zurich 500m2, nygusy p.s. garaż 140m2 ---------TO ILOSC TWOICH SZARYCH KOMOREK??????????

Nie rozumiem co znaczy niezdrowa płyta. CO innego jak bym mieszkała w czystym i krystalicznym powietrzu, a tu huta huta, zakłady, kominy, smog i po cholere mi zdrowa ciepła cegielka jak i tak sie trujemy wszyscy na kupe :) poza tym nowe mieszkania jak ja zobaczyłam projekt ( tatuś mi pokazał ) i z czego jest wykonany nowy blok, to byście padli :) nie bede tego mowic, bo niestety nie jestem do tego upowazniona, ale smiech na sali, juz bym wolała mieszkać w kartonie SONY na ulicy Kartonowej :) a cena mieszkania takiego 50-60m2 to cena porządnego domku z dobrych, cieplych cegieł, aż żal, ze ludzie sie łapią na tzw apartamenty :)

jak ona się buduje to ja jestem księżniczka indyjska ;D jej chłop tylko robi na tej budowie ;P

HE HE DYREKTORKE

niezła choina

można i tanio zbudować dom, podam to na swoim przykładzie, budujemy nieduży domek na wsi,mój tata stawia go już wprawdzie 8 rok no ale dlatego że robimy to sami, nie wołaliśmy firmy żadnej bo droga jest,dachówkę kupiliśmy tylko i okna drzwi no ale budulec typu cegły i bloczki już nie - bloczki wylewaliśmy sami,taniej wychodzi jak sie samemu zaprawę zrobi,okna kupione od miejscowego faceta który ma małą firemkę na wsi i jakoś żyje;) to po znajomości troszke opuścił cenę,działka nasza po dziadkach - dom nie jest wzięty w żaden kredyt ani zadłużony:) jak sie chce to można tylko na budowlance trza sie znać aha no firma tylko podesty wylewała bo takiego sprzętu do tego juz nie mieliśmy. I zapewniam was że nie jesteśmy wcale bogaci;)

8 lat zasuwać na budowie? ludzie maja ciekawsze zajęcia, niż dekadę budować chałupinę, wierz mi

to prawda, tyle ze aby szybko postawić dom dajmy na to w rok lub miesiac trza mieć sporo sianka:) a my nie jesteśmy krezusi no sorry

Uribojko, ale działkę dostaliście, prawda? Jestem prawie pewna, że gdybyście musieli ją kupić sami to nie wybudowalibyście tego domku. Nie każdy startuje z działeczką pod budowę. My wszystko co mamy, zawdzięczamy tylko własnej, ciężkiej pracy.

taa działka od dziadka , też bym chciała , ja musiałam sobie kupić

bo jest tam zsyp :D

no pisze że działka po dziadkach tak , ojciec ją dostał w spadku,ale nie jest jakaś super, ani duża, nawet nie jest pod lasem , blisko łąka gzie krówki sie pasą,trochę to przeszkadza, poza tym kupki krowie na drodze no ale to wieś w końcu - wierzcie mi nie jest to willa ani super miejsce, ot zwykła działka.

Dostała i jeszcze wybrzydza.

Estera a jaki ma metraż twój domek? Zbudowałąs go gdzieś na wsi czy pod miastem? Albo nie daj boze w mieście bo i takie przypadki znam( nie to bym sie czepiał tylko ludzie na ogół wola spokój dookoła niż warczące auta za płotem).

jeszcze nie zbudowałam , ale chyba gdzieś za rok zacznę , kase zbieram , nie chcę kredytu

Budować 8 lat-strasznie długo. Ja na dokończenie swojego wzięłam mały kredyt( teoretycznie na 20 lat, praktycznie-już spłacony). Wprowadziliśmy się po 2 latach od początku budowy.

_Ojojoj_ ja wcale nie wybrzydzam tłumaczę tylko ze skromni z nas ludzie i skromnie się budujemy bo i bogaci nie jesteśmy - a nie chcę by mnie za chwilę złośliwcy wyzywali bo znam ja już ludzi jacy na kafe przychodzą:)

kajka123 no widzisz brałąs kredyt a my kredytów nie bierzemy bo po co potem spłacać? To tak jakbyś i tak na cudzym mieszkała, kogo stać niech bierze, my woleliśmy sami pokombinować a że mój tata skończył technikum budowlane wiec znał sie na tym to i spróbował:)

Estera a gdzie chcesz działke kupić? Na wsi gdzieś czy pod miastem? Z tego co sie orientuje na wsi gmina wiejska baaaardzo dużo kasy chce:)

A ja Wam powiem tak może to będzie dla Was dziwne, wychowałam sie w blokach, wyszłam za mąż mamy z mężem dom pod miastem (ok.10 km od miasta) skończony zagospodarowany itd. i co najciekawsze mieszkamy nadal w mieszkaniu co prawda mieszkanie nowe na nowym osiedlu całkiem spore, ale to zawsze tylko mieszkanie i do domu jeździmy ewentualnie na weekendy, jak go kupowaliśmy to był plan ze od razu sie przeprowadzimy i tak sie stało ale po 3 miesiacach mieszkania tam stwierdzilismy ze mieszkanie w bloku w miescie jest dla nas wygodniejsze, co prawda nie mamy zamiaru sprzedawac domu , ale kazdy sie puka w czoło że majac ladny dom pod miastem mieszkamy w bloku a dla nas to jest wygodniejsze po prostu