Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość effa11111

on odwleka ciagle slub

Polecane posty

Gość Eleeene
hahhahah:Mirka i co teraz? Powinnas czuc sie zazenowana, jak masz termin ustalony a tu zonk.Partner przesuwa go na czas.......kiedys tam. Ile masz lat Mirka? Bo odnosze wrazenie, ze jestes dzieckiem z pieluszka przy tylku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
no ale jaki to problem zaproponować datę? mówisz: Kochanie może xx.xx.2012? Pasuje ci? A jak nie, to niech ZAPROPONUJE inną ale KONKRETNĄ datę. I już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Eleeene- czym mam być zażenowana?? Bo nie kumam... Mam ponad 30lat, dwuletnie dziecko i już sporo żyję bez ślubu- stąd wiem, jak na ten temat może zapatrywać się partner autorki. I osobiście nie rozumiem tego, że termin był zabukowany a facet go przesunął. W związku takie rzeczy ustala się razem. Jeśli się oświadczył znaczy, że ślubu chciał. Reszta jest sprawą techniczną. Dziwi mnie autorko, że tyle lat jestescie razem, macie dwójkę dzieci a nie potrafisz wyciągnąć od gościa jakie są przyczyny jego niechęci, naprawdę. Dlatego zakładam, że to zwykłe "niechce mi się", "pewnie to dużo roboty". I widze tutaj Twoją rolę, sama zobaczysz jak zareaguje jak przedstawisz mu fakty dotyczące tego ślubu. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
zazenowana tym, ze tak napiera sie na date slubu, a facet ja przesuwa.Przesunal ja juz 2 -krotnie.Czyli nie chce slubu.Moze na ten czas, moze nie chce nigdy zalegalizowac.Wierci w brzuchu mu autorka dziure, wiec moze dla swietego spokoju oswiadczyl sie wczesniej. Jak mozna tak nalegac na slub, widzac, ze druga osoba ma to w dooopie.To jest ponizajace i bez honoru tak nalegac, latac za terminem, wiedzac, ze drugiej osobie to zwisa. Bo, ze zwisa to nawet slepy by tu widzial. No ale widocznie Wy macie inne oczy i honor kobiecy jest wam obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a dajże spokój z "honorem kobiecym", żadna z nas nie wie jak wyglądało to "przesuwanie terminów"! Czy mieli zaklepane a on zadzwonił i przesunął. Czy była to luźna rozmowa. Skąd jego gadanie, że boi się o przyszłość więc kasy nie chce ruszać. Myślę, że podstawa to wybadać o co mu chodzi. Ja osobiście bym się martwiła o własnego mężczyznę, gdyby zachowywał się tak irracjonalnie jak partner autorki. Z jednej strony oświadczyny, kasa na slub z drugiej odkładanie, jakies obawy przed przyszłościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effa11111
To nie jest tak ze ja mu wierce dziure w brzuchu.Jak rozmwiamy to sie nie wykreca od romowy sa nawet takie sytuacje ze sam porusza temat.Ja nie musze miec tego slub na juz ale chce widziec efekty chociaz powolnego nawet bardzo powolnego zalatwiania sprawy bo wiem ze nie odrazu wszystko mozna zalaatwic tylko potzeba na to czasu a odwlekanie na kolejne dwa lata to troche przesada bo przez te dwa lata to mozna juz konkretnie wszystko na spokojnie zalatwic tylko sie tzreba za siebie wziasc anie snuc ze za kolejne lata a za rok moze powie ze sie nie zdarzymy wyrobic z czasem.Chyba kazdy powinien jednak podejmowac konkretne decyzje i byc osoba dorosla a nie dziecmi bo dziecmi to sa nasze dzieci za ktore to my musimy byc odpowiedzialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
poddaje sie hahahah. Mozecie robic, co uwazacie za sluszne , nawet garniutur kupic, obraczki tez, zamowic date, restauracje, gosci weselnych zaprosic. Wtedy moze Wam daty nie przelozyc potencjalny MAZ ze wstydu :-P Milego dnia w walce o slub !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
eleene- i podpisać się za męża na akcie. Dajże już spokój kobieto, najlepiej się nie odzywać bo przecież swój honor mam, a co. W normalnym związkach ludzie ze sobą rozmawiają, o wszystkim, ustalają pewne sprawy. Dlatego autorko- ostatni raz Ci piszę- zacznij działać konkretnie, zaproponuj mu coś! Facetom przeważnie trzeba przedstawić plan działania- i pewnie się chłop weźmie do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka ale Ty jestes glupia
az przykro ciebie czytac.Ty kuzwa nie czytasz co jest napisane jak wol. jestes glupia i naiwna do bolu.nie dziwne, ze tez zyjesz na kocia lape, bo kto ozeni sie z takim pustakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a co jest napisane jak wół? Bo ja widze z jednej strony faceta, który sam o slubie rozmawia a z drugiej faceta, który boi się ruszyć odłożone pieniądze na ślub. Idać waszym, kafeteryjnym tokiem myślenia- nie chce się żenić, ściemnia, bo pewnie jak znajdzie cos lepszego to pakuje walizki i odchodzi. Sorry, nie jestem taka jak większość z was- i wole dowiedzieć się od własnego mężczyzny co jest nie tak. I tak całkiem szczerze w dupie mam wasze hasła o życiu na kocią łapę. Wydaje się wam, ze mnie to braża- nic bardziej mylnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka ale Ty jestes glupia
mirka do psychiatry marsz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
zazdrościsz, co? Nie marwt sie, i ty trafisz na swoją miłość. I może wtedy ta żółć ci opadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka ale Ty jestes glupia
no diagnoza byla sluszna-psychiatra ci sie klania zazdroscic -czego?30cha i jedzie po tobie koles jak na rowerze.dzieciak w nowoczesnym zwiazku- znaczy benkart i fakt jest czego.idiotka do entej potegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ale z ciebie prostaczka- ohyda. nie zazdrość tylko zajmij się sobą i osiągnij coś w życiu. Bo nazywanie dziecka bękartem (ortografia się kłania) świadczy o tobie nie najlepiej, wiesz? I po co niby mam sie do psychiatry udawać? Bo jestem szczęsliwa? Bo mam dziecko? Bo mam plany? Bo kocham i jestem kochana? Wrzuć na luz kobieto, bo, jak już wczesniej pisałam, zwisaja mi twoje oblegi. świadczą tylko o tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka ale Ty jestes glupia
oj mirka mirka.jestem facetem.i nie chce mi sie pisac poprawnie , bo dla ciebie jest za szkoda na taki wysilek.benkart celowo, wiedzialem, ze poprawisz hahaah no ok bekert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
taaa, jesteś facetem, nie chce ci sie pisac poprawnie, dla zabawy wchodzisz na taki temat...Zabawne, bawisz mnie:) Wiesz, moja prababcia miała bardziej otawrty umysł niż twoj malutki, zaściankowy. Szczerze Ci radzę zajmij się sobą, osiągnij coś- może będziesz miała więcej szacunku do ludzi. I może zrozumiesz, że dojrzałej, pewnej siebie, szczęśliwej w związku kobiety nie obrazisz tymi śmiesznymi wyzwiskami :) Alez musisz być nieszczęśliwym człowiekiem...żal mi ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×