Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8383838ja

facet sknera-dobrze zrobilam?

Polecane posty

Gość 8383838ja
czyli nie powinnam miec wyrzutow sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
skapiradlo z niego i tyle na krzywy ryj przychodzil sie najesc, napic, nigdy Cie nidzie nie zabral sam z siebie, etc, ale zeby kase brac od Ciebie za ten przejazd to potrafil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Powinnas sie czuc wyjatkowa i kochana a on ci paragony wystawia i jeszcze nic dla ciebie nie robi bezinteresownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
masz wzrzuty bo jestes dobrym czlowiekiem, on nie mial skrupulow zeby ci z kasa wypalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osifjg
Powinnaś mieć wyrzuty sumienia- jak najbardziej. NIGDY nie pytasz NIKOGO czy mu nie oddać kasy, jeśli nie masz zamiaru tego zrobić! To - delikatnie mówiąc - chamska zagrywka, stawiająca tamtą osobę z góry na przegranej pozycji: cokolwiek nie zrobi, źle. A że jesteś głupia, świadczy fakt, ze nadal chodzisz z facetem, który jest aż tak ograniczony, że zrobił sobie z ciebie bankomat. Gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jeśli już zapytałaś ile za benzin, to chyba pytałaś po to, by Ci cene wystawił. Jesteś niewychowana, bo jak juz pytasz to pytaj z gotowością odpowiedzi na konkretne pytanie, a nie nadzieje, ze powie "eeeee tam... drobiazg". Fakt faktem z jego strony też za dobre to nie bylo, ale ja na jego miejscu bym tak samo pewnie postapila. Bo skoro kobieta pyta, ja odpowiadam i to wszystko. To Cie moze nauczy, ze nie pyta sie wlasnego mezczyzny ile itp. Ja jak jade gdzies ze swoim to ja sie nie pytam ile, czy czy zaplacic, tylko wysiadam z samochodu i podchodze do kasy na stacji i place, a ten sie potem drze i godzine dgrogi w milej atmosferze mam z głowy, bo on tego nie lubi. Jak mielismy kryzys ja kase mialam, a on mial problemy z wyplacaniem kasy to wiadomo... ale poza tym jak sie zyje razem pod dachem to juz inna sprawa, choc nigdy nic nie wiadomo. Pamietaj, lepiej zamilcz i nie pytaj, niż byś miała pytać z nadzieją na odpowiedz ktora będzie po Twojej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
no wlasnie,to bylo jak policzek...myslalam,ze powie,"dobra to jakas kawe postawisz albo piwo",a on od razu 60 zl..przykro mi bylo i az sie we mnie zagotowalo,od razu powiedzialam jaki dusigrosz z niego i nie widze szans na nasza przyszlosc,tak to jest kochany,gdy bylam chora to codziennie do szpitala przylatywal,ale ma ta wade ze jest sknera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
ja zawsze pytalam ile sie zlozyc na benzyne jak gdzies z kims jechalam i nigdy nie bylo problemow,tak samo jaka ja kogos wiozlam to tez ktos pytal mnie ile ma zaplacic i tak byl od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz z jednej strony cie
rozumiem, z drugiej nie. czy ten wyskok z jego strony to był jednorazowy incydent zeby go posadzac o sknerstwo? bo jesli było wiecej takich sytuacji to ok ale jesli raz mu sie zdarzyło to przesadziłas. ktos ma racje - moze w tej chwili był bez kasy i skoro zapytałas to ci szczerze odpowiedział. ja ze swoim facetem nie raz mialam taka sytuacje a sknera nie jest absolutnie. wiele razy tak było ze jak gdzies jechalismy to wciskałam mu 50 zł na paliwo choc tez u mnie przesiadywał, jadł obiadki itp. DLAa mnie to normalne ze jak go spytałam czy dac mu na paliwo to mi szczrze mówił. czasem tak było ze nie miał i wtedy brał ode mnie. nie widze w tym nic złego pod warunkiem ze w innych sytuacjach nie jest tak ze ci skąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhh
a sorry ze zapytam, jaki znak zodiaku? i ile ma lat? pracuje? co robi? z tym znakiem nie żartuje, sama mialam podobnego sknerusa - byk...dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrochnaaa
pewnie ze zadnych wyutów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Moim zdaniem facet bez jaj. Jak można tak traktować dziewczynę, nigdzie jej nie zabierać, traktować jej dom jak jadłodajnię i jeszcze bezczelnie mówić ile za benzynę. Niech sobie zmieni auto jak mu tak dużo pali! I sposób traktowania kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolla3d
O matko, mój facet by prędzej umarł niż pozwolił, żebym za coś zapłaciła. Mimo że zawsze wyciągam portfel gdy jesteśmy w kinie, czy na pizzy i mówię że płacę za siebie, to on zawsze się niesamowicie złości i gniewa na mnie. Nigdy jeszcze nie zapłaciłam. Raz była poważna rozmowa o tym, że ja się z tym źle czuję, to powiedział mi, że on uznaje, że tej rozmowy nie było. No i dalej jest po staremu. Z drugiej strony to miłe jest, że jest takim dżentelmenem, ale wiedząc jak to wygląda wolę iść z nim na spacer do parku, żeby ograniczyć koszty i uchronić go przed wydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 zl za 60 km?
to jak taksówka... jeszcze Cie potraktowal z nadwyzka... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
dlaczego sadze e jest sknera? --nigdy mnie nie zabral na zaden obiad czy pizze choc u mnie obiady je od poczatku znajomosci --obiecuje ze cos mi przywiezie typu kawa ale nie robi tego --gdy gdzies idziemy wiecznie nie ma pieniedzy i ja kupuje --nie zaprosil mnie nigdzie typu kino,impreza --u mnie zawsze sa jakies owoce,ktore je chetnie ale nie przywiozl mi nawet jakiegos jablka --no i teraz ta sytuacja z benzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
a najlepsze jest to,ze on pracuje i zarabia bardzo dobrze,ponad 2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej a jaki on ma
samochód że tyle pali? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
opel wectra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej a jaki on ma
i naprawdę ten samochód tyle pali? :D chyba nie :D 60 zł za 60 km, łoo matko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnxfv
Autorka wygrywa glówną nagrodę "GŁUPKA ROKU" za fakt, ze potrafi opowiedieć anonimowym osobom na Kafeterii jakim to facet jest cwaniakiem, ale NADAL Z NIM JEST i nie ma zamiaru tego zmieniać! Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
a skad anonimowa osobo wiesz czy nadal z nim jestem?raczej od tamtego czasu wszystko sie popsulo i nie widujemy sie wogole,jest tylko kontakt tel ale rzadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly chlopak
Nieźle się uśmiałem;) często podwiozę gdzieś znajomych i nigdy mi nie przyszło żeby brać za to pieniądze. Straszna wiocha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet ciągle mnie
gdzieś wozi i nigdy nie wziął grosza za to :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
dzieki za wszystkie wypowiedzi,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej a to sknera
Oczywiście, że sknera, sknera to mało powiedziane, to burak i świnia. Powiem Ci autorko, że kiedyś byłam w podobnej sytuacji. Miałam takiego buraka, podobnego do Twojego, wiem co czujesz. Też wygarnęłam temu burakowi, i kopnęłam w tyłek na całe moje szczęście. Taki facet po prostu brzydnie w oczach i nawet nie ma za kim tęsknić i po kim się leczyć:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
ubawil mnie ostatni komentarz:D ale taka jest prawda,niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po jakiego pioruna
swieta racja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383838ja
a jesli facet ma procz tego zalety takie jak opiekunczosc,wiernosc,wrazliwosc,poczucie humoru,jest swietny w "tych sprawach",dobrze gotuje ,ma to cos w sobie i jest przystojny?tesknie za nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajkjhhhfhjfcj
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj facet upomnial sie u mnie o zwrot 1zl/jednej zlotowki!/ , a gdy mi postawil drinka to rowniez upomnial sie o odstawienie mu go- co oczywiscie zrobilam. napisac musze, ze jestesmy razem prawie 2 lata. Przez okolo poltora roku wydawalam wlasne pieniadze na niego, a on to przyjmowal jakby to mu sie nalezalo nie wiem z jakiego powodu/zarabiam niecale 1500zl, a on ponad 3tysiace!!!.Robie wszystko w jego domu lacznie z dzialka na ktorej kopie, plewie itd.Tak na marginesie dojezdzam do niego bo razem nie mieszkamy.Przy kazdej nadazajacej sie okazji jest chetny do brania ode mnie, chociaz w mojej glowie juz dawno swieci czerwona lampka i tylko czekam na moment zakonczenia tej znajomosci.Gdy zrobie obiad to on wybiera porcje najwieksze gdzie mi nieraz nawet zabraknie ziemniakow.Zaprogramowany na branie!!! Wlozku jest tak samo czyli egoistycznie, bo on chce to i tamto, a ja mam tylko stosunek ok 1minuty i koniec.Wiele razy mowilam mu ze jest cholernym bezwzglednym egoista, ale on tak jakby tego nie rozumial- patrzy na mnie jak nienormalny.Tym sposobem odepchnal mnie od siebie juz bardzo dawno.Gdy on mial urodziny i imieniny to dostal ode mnie pieniadze, a gdy ja mialam to nie dostalam od niego nawet zyczen.Jego pazernosc i chciwosc bedzie powodem rozstania. Bo nie chce byc dalej jego sluzaca i naloznica, ktora mu dobrze robi, a sama ma z tego g...o !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×