Polscy faceci są nieładni;(

mają w wiekszosci jakies wieśniackie twarze bez cienia rozumu na nich,wlosy krotkie lub łysieją,a ja tak lubię za co złapac w lozku...nie mowiac o beznadziejnym stylu ubierania Skandynawowie to jest to,czuje ze nie znajde w Polsce meza wiekszosc facetow z ktorymi sypialam byla obcokrajowcami coz poradze,ze przystojni i inteligentni rodacy sa juz dawno zajeci ,bo ustawiaja sie do nich kolejki chetnych, pieknych,interesujacych Polek,ktorych w kraju nad Wisla pełno

,,wiekszosc facetow z ktorymi sypialam byla obcokrajowcami" Tylko czekać aż wpadnie tu Stefan Volkista i nazwie cie koorwą :)

Polscy faceci sa ok (niektórzy), ale jak piszesz akurat ci fajni zajeci :(

dziwko won do skandynawii pozdro moderacja widac ze tam tez sa takie "kobiety" pokroju autorki

No nie masz sie czym chwalić z tym sypianiem " ! Polacy nie sa aż tak "najbrzydcy" ale iktrózy mają i super wygląd i super inteligencje dwa w jednym :) ale to trzeba szczęscia , aby na takiego natrafić :) mnie sie udało

a Ty jesteś ładna ?

Zasada jest taka: w narodzie, gdzie jest dużo ładnych kobiet, mężczyźni nie muszą sie wysilać i walczyć w meską konkurencją, rónież na polu atrakcyjności fizycznej by wyhaczyć piękną kobietę- jest ich dużo. W kraju , gdzie ładnych kobiet jest mało, meżczyźni dbają o wygla by wygrać z konkurencją, wyscig do nielicznych ładnych kobiet. Spójrzmy na Polskę i ANglię. ;)

mozna sie zalamac, ak sie tak to czyta ktora nacja jest niby taka przystojna? te ciemne latynoskie pokurcze? nordyccy bladzi blondyni? murzyni? arabowie? jakos nie wydaje mi sie by slowianski typ urody byl brzydszy tak sie chwalicie,ze slowanki sa piekne, a to ten sam typ urody, wiec sie zdecydujcie, czy jestescie nieladnymi wiesniarami, czy tez nie

i tak jesteście nieladni i niefajni , nie denerwuje si

słowiański typ urody dobrze wypada na kobietach: okragłe buzie, drobne szczęki, wąskie ramiona, delikatna sylwetka. te cechy u męzczyzn, nie dodają im atrakcyjności.

na kafe pisano tak nieciekawie o polskich facetach - znalam nielicznych i byli ok, raczej przystojni, fajni, zaradni. Poszlam na studia - duzy uniwersytet, kierunek typowo meski, samych facetów koło 100. I w tej setce może jest ze 2-3 troche przystojnych, a reszta to kaszana. Niby studia zaoczne, wiec ludzie powinni pracowac i miec kase na siebie, ale widac tylko TANIOSC jakas debilna bluza, jasne wytarte dzinsy ala bazar 2003, rozdeptane "adidasy" całoroczne, niedbale przewieszony plecak, nuuuda. I kazdy jeden ma cos z twarza.

slowianski typ urody to nie okragla buzia, a kwadratowa i to nie jest typ drobnej budowy ciala, a dosc silnej

Polacy są przystojni włosi są brzydcy wyglądaja jak pedaly masakra\ w polsce jest duzo ladnych

moj jest najprzystojniejszy :)

Skandynawowie sa zadbani,umieja sie ubrac,nosza dluzsze wlosy czesto,nie maja tego zacietego czy smutnego wyrazu twarzy-to wiele zmienia. no i buzie maja łądniejsze,nic nie oradze,ze na ulicach bylo sie za kim obejrzec a w Warszawie nie tak,jestem ladna,mam sporo adorstorow,tylko sa brzydcy jak dla mnie

nie napisałam, że drobnej, tylko: delikatnej, wiotkiej, słowianin to nie zwalisty toporny kawał kloca- to nordyk Słowianin jest najpierw szczupły ale wiotki, a pózniej krępy, przysadzisty.

wybaczcie dziewczyny, ale ja tych lepszych okazow zenskich jakos nie zauwazam na ulicach, chociaz tutaj wszystkie pisza, ze sa ladne i jakze stylowe a gust maja nieziemski a w praktyce zwykla dziewucha o przecietnej twarzy, jeszcze gorszej sylwetce i stylu "dyskusyjnym" o pocieszajacym mniemaniu

Nieładni faceci? Dziecinko :) Nieładne to mogą być dziury w zębach. Facet ma być zadbany, męski, silny. A te różowokoszulowe cioty nakładające kremik na buźkę i spędzające w łazience więcej czasu, niż statystyczna i dbająca o siebie studentka... Sorry, ale to nie są mężczyźni. To CIOTY. Nawet cię taki nie obroni (to jego trzeba bronić).

no, najprzystojniejsi nie są. taki typ swojskiej, słowiańskiej urody. ale zdarzają się wyjątkiiii

Damascenko, autorce pewnie chodzilo, ze sa nieprzystojni, maja nieciekawe twarze

"Słowianie są wysokiego wzrostu, silnej budowy i mają włosy koloru ciemnoblond. Słowianie oprócz jasnych włosów odznaczają się w większości także jasnymi oczami- od niebieskich poprzez szaroniebieskie i szare do zielonych. Jeżeli zaś chodzi o wskaźnik szerokościowo- długościowy głowy to jak wykazały badania licznych słowiańskich kurhanów i cmentarzysk z okresu wczesnego średniowiecza, znajdujących się na obszarach dawnej Rusi, Polski, Czech i Połabia, wczesnośredniowieczni Słowianie odznaczali się w większości pośredniogłowością ( 58,3% ), w mniejszym zaś stopniu długogłowością ( 24,1%) i krótkogłowością ( 17,6% ). Średni wskaźnik szerokościowo- długościowy czaszek wczesnośreniowiecznych Słowian był identyczny ze wskaźnikiem starożytnych Ariów i wynosił 77,8. Ponadto dawnych Słowian cechowała, podobnie jak starożytnych Ariów, szeroka lub średnio szeroka i dość krótka twarz oraz niskie lub średnie oczodoły, a także podobna jak u Ariów wartość wskaźnika nosowego. Opisane cechy rasowe Słowian wczesnośredniowiecznych występują również u Słowian współczesnych, zamieszkałych na północ od Karpat określanych jako Słowianie północni, a do których należą Polacy, Rosjanie, Białorusini i Ukraińcy. Na przestrzeni ostatnich kilkuset lat nastąpiły jedynie zmiany w proporcjach ilościowych między populacją pośredniogłową, a długogłową i krótkogłową. Z porównania wskaźników antropometrycznych i innych cech rasowych starożytnych Ariów oraz wczesnośredniowiecznych i współczesnych Słowian wynika, że spośród współczesnych ludów indoeuropejskich najbliższymi dawnym Ariom pod względem rasowym są północni Słowianie, u których podobnie jak u starożytnych Ariów, najliczniej wśród nich jest reprezentowana populacja odznaczająca się pośredniogłowością, jasnymi włosami i oczami, szeroką lub średnio szeroką i dość krótką twarzą, niewysokimi oczodołami, średnim lub wysokim wzrostem, silną budową ciała" źródło: http://tworca.org/slowianie.html zamiast piertolić 3po3, ruszcie te swoje piękne dupki, bo nawet na średnią piękność poleci wielu facetów, w tym przystojniaków a że was przystojni nie chcą, to już świadczy bardziej o waszej urodzie niż ich

"ale widac tylko TANIOSC" no właśnie. czy to tak ciężko zrozumieć że średnie wynagrodzenie w polsce jest wielokrotnie niższe niż w skandynawii? tak to już jest że polaków nie stać na hugo bossa czy jakieś burberry. polak na zegarek tagheuera to by z pół roku musiał tyrać. to i nie dziwota ze panienkom bardziej odpowiada norweg. ostatnio znaleźli kolejny pokład ropy na morzu północnym to i TANIOŚCI u nich nie widać.

"zamiast piertolić 3po3, ruszcie te swoje piękne dupki, bo nawet na średnią piękność poleci wielu facetów, w tym przystojniaków" co masz na mysli?gdzie mam te dupke ruszyc niby?

ja sie kiedys burzylam gdy - ja wiem, o co jej chodziło :D Tyle, że sposób, w jaki to przedstawiła, ukazuje infantylną niunię szukającą księcia z bajki a mającą do zaofiarowania smarkatażerię w pełnym wydaniu :D Tylko "pedofil" poleci na takie mentalne dziecko. Jej się marzy przystojniak, narzeka na Polaków, pisze że sama jest ładna... Hehehe, nie jest ładne to, co jest ładne a to, co się komu podoba. Głupota wcześniej czy później zawsze odbija się na twarzy. Ale robi to ZAWSZE.

"Tyle, że sposób, w jaki to przedstawiła, ukazuje infantylną niunię szukającą księcia z bajki" a moim zdaniem to po prostu szczerość. większość kobiet jednak wolała by tego pięknego "księcia z bajki" niż mariana ale głupio im się do tego przyznać zwłaszcza że większość nie ma na niego szans.

Nie myl szczerości z hipokryzją.

nie mylę, to dwie zupełnie przeciwstawne cechy :D

Trochę w tym wszystkim racji, ale też trochę w tym przekłamania.

hipokryzja?gdzie jest w hipokryzja w przedstwiawieniu swojego pragnienia przystojnego fajnego faceta?

jak facet chce,zeby jego kobieta byla po pierwsze łądna,to nikt sie nie burzy,ale jak kobieta ma ochote byc z kims kto ja fizycznie pociaga to jest to cos zlego? napisalam,ze uroda to nie jedyne kryterium podlegajace ocenie Skandynawowie takze przoduja jesli chodzi o kulture,ciekawe zainteresowania,przystepnosc,otwartość,ciekawość swiata, sklonnosc do partnerstwa