Kobieta powinna

Chyba Salut(lub coś podobnego) jest Twojej orientacji iPhone, i podobno jakiś bi się pałęta ;) Kafe łączy ludzi :P Soczewki? Taaa, po moim trupie;) Mam za ciekawe kolor :D A i tak co prawda powinnam nosić korekcyjne :(

Zmieniać się dla Brovara to cnota cnót wszelakich :)

chyba nieakceptacja samej siebie, a to by wykluczało pkt 2, 3, 4, 7, 9, :)

Ale BROVAR.

v34, jednak widzę, że poznałaś już pewne wątpliwe zalety kafe np. funkcje pseudoterapeutyczne dla odreagowania. Ale muszę Cię zmartwić, to co tu sobie napiszesz nie staje się prawdziwym ;)

Wilczyca dziekuje za ten pouczający kaganek oświaty jaki wniosłaś

Zmieniać się dla faceta, Brovar? No, chirurdzy plastyczni są baaaardzo wdzięczni za takie podejście ;)

v34, do usług

Hehehe, napędzam gospodarkę. Oczywiście ja żartuję :) Musi być jakiś poziom, albo od początku jest ideałem albo nie ma miłości :D

http://www.cda.pl/grafika/137929c

Brovar, kryzys idzie znowu to ktoś gospodarkę napędzać musi:D Tylko wiesz, Ty płacisz:P

od poczatku jest chemia, wrzenie, eksplozja hormonów

To z giwery to znam, do dziś zostało mi słowo "fuck" zamiast ojej po pewnym dłuższym związku. Dwa tygodnie, ile to człowiek może przysposobić cudzych cech.... :D

jakiś czas temu było głosno o tym że laska (na prawdę niezła) marzyła o powiększeniu biustu, facet jej zafundował i się nie wybudziła z operacji głupio tak umrzeć przez kompleksy, z próżności :O

mi jeden facet niemal cakiem zmienił światopogląd ale to akurat było w pozytywnym znaczeniu

Ta Skandynawka co w Polsce zabieg miała? Bo o tym słyszałam. Ale mało to przypadków. I nawet codziennie, kobiety na szpilkach jak biegają. Doprowadza to do deformacji stopy, skrócenia więzadeł, później dużo kłopotów. Znam babkę co kapci po domu szukała z obcasem bo chodzenie w płaskich już jej ból sprawiało

ja też jestem jedną z tych co lubi wysokie obcasy :O wiem, ze to chore, ale czuję się zajebiście w szpilach, kobieco choć moje stopy czują się gorzej:O:O

Dajcie spokój, wiadomo że kobieta się starzeje i jeśli się ją kocha to akceptuje się pewne mankamenty, o ile stara się o siebie dbać (gest dobrej woli). I po co operacje? ;D

ae nie codziennie biegam w szpilach czasmi założę cichobiegi jakieś, ale czuję się wtedy dziwnie :P

Jak widać nie trzeba szukać mocnych przykładów nawet ;) Ale każda coś poświęca dla próżności, czy to czas, czy pieniądze czy w końcu zdrowie. Smutne trochę, że w takich czasach żyjemy gdzie to jest wręcz wymagane

spoko brovar ja np jestem pewna ze jakbym usunęła jeden mankament, to zaraz znalazabym coś innego co nie pasuje to błędne koło, zawsze się nie jest w 100% zadowolonym z siebie (chyba)

Ja uważnie obserwuję to mankamenty na dziesiątki mogę liczyć, u siebie i innych :D Tylko, że u innych mi nie przeszkadzają a u siebie już tak:P Też mi się wydaje, że na 100% nie można być zadowolonym, natura ludzka:)

I najważniejsze - kompletnie olać swoją osobowość w celu bycia kompatybilną z wymaganiami :D

Moorland, cieszę się że nauczasz zgodnie z doktryną mojego Kościoła.