Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WojtekzElbląga.

Moja żona siedzi cały dzień w domu,a ja wracając z pracy muszę..

Polecane posty

Gość baylayhay
Moj maz tez mi pomaga, wyrecza mnie mnie kiedy tylko moze. Zawsze myje naczynia- ja tego niecierpie robic i jest to pierwsza rzecz ktora robi po zjedzeniu obiadu, po powrocie z pracy :) Kocham Go za to :D Kwiaty kupuje regularnie, no i w ogole jest kochany :) Ps. Moj brat rowniez pomaga swojej zonie, szwagier rowniez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina3698
Moj jest zjebany i zastanawiam sie czy tego nie pierdolnac. Mamy male dziecko i spedzam z tym dzieckiem juz 2,5 roku 24 na dobe. Nie mamy bliskich, ktorzy by sie nim zajeli. Maz mi nie pomaga w niczym!!Bo tez uwaza, ze caly czas leze na kanapie i chuja pale9jego slowa0. A on wraca po pracy zmeczony i ma prawo do tego odpoczynku. Ja nie mam, bo mam na to caly dzien. I nie rozumie, ze ja chce choc chwile pobyc sama ze soba :( odpoczac od tego po prostu zmeczenia materialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem Wojtka
Jestem kobieta, ale zgadzam sie z Wojtkiem, ze cos tu jest nie tak. Nic nie robienie calymi dniami nie jest dla nikogo dobre. Moze faktycznie wpadla w jakas depresje i nie wie, jak sobie z tym poradzic. Skoro nie musi pracowac, bo maz ja utrzymuje to powinna w zamian sie domem zajac. Juz nawet z samej przyzwoitosci. Czlowiek musi miec jakies obowiazki, zeby nie zwariowac. Powinna sie zajac domem oraz zapisac na jakies zajecia dodatkowe np nauka jezyka obcego, fitness, lepienie garnkow czy cokolwiekinnego byle sie czegos nowego uczyc, rozwijac, odnajdowac pasje itp. Ja nigdy nie chcialabym byc od nikogo zalezna, wiec tym bardziej zadbalabym o kogos, kto zapewnia mi utrzymanie. Uwazam Wojtku, ze nalezy Ci sie pomoc i zainteresowanie od Twojej kobiety. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajesz sie jej, jak ja bym mial zone i by siedziala w domu, to bym ja pozegnal i wzial rozwod, nie cierpie takich leni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cudzy brat
Kochani, oddzielmy kobiety bedace w domu, zapierniczajace. Wychowujace dzieci od reszty gnojstwa. Wykorzystujacego sytuacje finansowa. Gnojow bo nie ma pracy. Brat sobie wzial cos co pierwszy maz zostawil z dziecmi. Brat oprocz placenia dlugow ktore non stop bratowa gnoj robi. To jeszcze nigdy nie doczekal sie normalnego obiadu... Bratowa nie potrafi nic ugotowac. Wczasy musza byc co roku. Na ubdanja spiro. Gdyby o mnie chodzilo dawno kopnalbym tego gnoja w d... Sa jakies granice gnojstwa, ale tej to sie juz nic nie chce. I siedzi w domu....doslownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba kobiete zaciagnac do lekarza, moze ma depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miała dla kogo być aktywna to zapierniczałabym na 3 etaty jak wszystkie polskie kobiety i nawet nie poczułabym zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×