Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ty i ja serduszka dwa

czy nerwy w ciąży mocno mogą wpłynąc na dziecko?

Polecane posty

Gość ty i ja serduszka dwa

Chodzi o to, ze zawsze byłam nerwusem, do tego doszła nerwica. Ogólnie, moje zycie jest ustabilizowne, mam udany związek a ja sie nawykowo nakręcam,Teraz jestm w ciaży , pierwsze 4 mieisące było jako tako, teraz jestm w 8 miesiącu i czasem juz rano budzę sie w napięciu, jakichs lękach... bardzo się martwię, że moje dziecko cierpi, ze moze jakos je pobudzam swoimi nerwami. bo czuję jak mam taki ranek, że ono sie rusza bardziej , tak wierzga niespokojnie. Smutno mi ale nie wiem jak sie uspokajac, tłumacze sobie ale marne to .... czy ktos miał podobnie do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy końcówce ciąży zawsze się kobieta mocniej stresuje i denerwuje tym bardziej jeśli to pierwsza ciąża daj na luz i może melise pij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i ja serduszka dwa
tak, to pierwsza ciąża...czasem mój irracjonalny lęk,napięcie jest tak silne, że az czuję to własnie w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mialam, ogolnie ze mnie straszny nerwus. W ciazy doszlo mi tez kilka innych stresow... Dzieko zdrowe, ale juz widac, ze ma po mnie nerwy. Jak czegos nie dostanie natychmiast to krzyczy i sie prezy tak, ze cala czerwona sie robi, a ma dopiero 9 miesiecy :/ Tak samo jak ja musi miec wszystko juz, natychmiast. Szczerze to nie wiem, czy to przez nerwy w ciazy, czy moze dostala to w genach ;) Mi na wyciszenie pomagaly spacery z mezem, spotkania z przyjaciolka, ogolnie nie lubilam siedziec w domu, bo od tego swirowalam i kazdego dnia budzilam sie z dolem... to normlane, ze pod koniec ciezy mecza Cie rozne niepokoje, ale mysl pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi29 kaiwo
Ja niewierzyłam,że nerwy w ciazy moga wpłynac bardzo na dziecko, w koncu nie kazda mama żyje pod kloszem. Przy pierwszym dziecku stresów nie miałam taka mnie opieka otoczyła rodzina i dziecko było spokojne po porodzie. Przy drugim stresowałam sie duzo, mój zwiazeksie rozpadał i maz sie awanturował czesto pijany, wiec ladowałam w szpitalu 2 razy na podtrzymaniu. Dzieciatko bardzo mam nerwowe. Ale ja nie miałam napiec w ciazy ja dostawałam histerii i dbałam o siebie i drugie dziecko, pracowałam i jezdziłam duzo autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i ja serduszka dwa
no martwię się bardzo, słyszałam własnie, ze dzieci są nerwowe potem, płaczą a nawet o autyźmie słyszałam i chorobach przysadki mózgowej... no ja nie mam dzikich awantur, raz chyba przez całą ciąże mocno się z mężem pokłocilismy, powiedziałam cos złego w nerwach i płakąłm cały dzień. A teraz czuję stale napiecie, mam stany lękowe-nie o dziecko i jego wychowywanie, tylko jest to jakos głeboko skonfilktowane we mnie, nie wiem... nie mam powodów a czuję niepokój, rozdrażnienie, moge to porównac do stresu przed egzaminem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam strasznie nerwowa
wiecznie się darłam, a to o bałagan,a to kasa, nosiło mnie nie ziemsko, nie sądziłam że tak mogę zaszkodzić dziecku, i co..... urodził się straszny nerwusek, kłopoty z karmieniem, kłopoty z sasypianiem, nie potrafiła zasnąć nawet byjana, trzy miesiące trwał ten koszmar i kobiety stawiajcie na spokój i jeszcze raz spokój, ja nie sądziłam że taki stres dziecku zafunduję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i ja serduszka dwa
:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i ja serduszka dwa
czy ktos sie jeszcze podzieli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
ja też jestem nerwusem jeszcze do tego pesymistką na maxa w ciąży tez sie stresowałam synek też nerwus płakał strasznie jak był malutki teraz ma 2,5 latek nerwowy jest czasem jak się złości to aż pięści zaciska ale na ile to nerwy w ciąży spowodowały a nie dziedzicznie nerwus po mnie to nie wiem ja tez byłam płaczliwym dzieckiem wszystkiego się bałam on za to jest odważniejszy i lgnie do ludzi i dzieci ja taka nie byłam. Aż się boje 2 ciąży bo wiem że stres będzie większy(ciężki i trudny 1 poród)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi29 kaiwo
poczytaj o jodze nidrze głeboko relaksuje wycisza to ci jest potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i ja serduszka dwa
na jogę chodziłam przed ciążą :) teraz nie mam jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×