Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myślami pod choinką

Proszę o SZCZERE odpowiedzi.

Polecane posty

Gość myślami pod choinką

Krucho u nas z kasą. A rodzina spora i rok rocznie musimy na święta kupować 18 prezentów. Co roku wydajemy na prezenty ok 600-700 zł. W tym roku powiedziałam dość. Postanowiłam WSZYSTKIM zrobić taki sam prezent. Mianowicie chcę sama zrobić pudełeczka z kolorowego brystolu. Wyłożyć je gładką bibułą i do środka zapakować samodzielnie upieczone, domowe ciasteczka. Tym sposobem prezenty wszystkim wyniosą mnie ok 200 zł. Czy uważalibyście taki prezent za obraźliwy i badziewny? Uczciwie uprzedzamy wszystkich, by nie kupowali nam nic drogiego bo sami będziemy robić symboliczne prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzx
ja na 18 urodziny dostałam kebaba z świeczką a babcia dała mi 50 zł i tyle co do prezentów nawet torta nie miałam pod choinkę nic nigdy nie dostałam i chuj żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczy się gest, chociaż osobiście wolałabym coś innego jak ciasteczka. Może zrób coś z masy solnej? Ja np co roku w prezencie od córki niby robię aniołki z masy solnej lub inne takie cuś. Możesz zrobić każdemu z innym przeznaczeniem np dla osób uczących się z karteczką, że to aniołek nauki i zrobić go z książką, dla młodego małżeństwa aniołka z sercem jako aniołek miłości itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwidoczniej laska ze mnie
szczerze to wg mnie tragiczny pomysl. sorry,ale nie rozumiem jak wpadals na cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślami pod choinką
---> Mała Blondynka Mogłabym zrobić figurki ale przyznam szczerze, że takie prezenty mi się źle kojarzą. Bo później nie wiadomo co z tym zrobić. Wala się po półkach i się kurzy. A ciastka się zje i przynajmniej odrobina z tego przyjemności. Nie wiem czy nie zostanie to źle odebrane. U nas NIESTETY robi się kosztowne prezenty. Np. w zeszłym roku mój mąż dostał nawigację do samochodu, a ja dostałam stolik i lampę stojącą (bo akurat robiliśmy remont). A to tylko trzy przykłady z liczny prezentów. Ja rok rocznie starałam się przeznaczyć na każdego 50 zł. Ale różnie z tym wychodziło i często prezent kosztował więcej. I tak co roku w grudniu wydawaliśmy majątek. W tym roku nas po prostu nie stać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwidoczniej laska ze mnie
jezeli macie taka ''rodzinna'' kolacje to wg mnie juz lepeij zebys cos upiekla ,ugotowala i to przyniosla ,a nie rozdala ''jako prezent'' ciasteczka. ogolnie to nie rozumiem dlaczego az 18 pezentow. to na epwno jest rpoblem dlaw szystkich czlonkow rodziny ,dlaczego nie rozibie sobie lsoowania i jedna sooba daje prezent tylko jednej osobie. tym sposobem kazdy osatnie jeden ale PORZADNY prezent. a nie 18 bezandziejncyh prezentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwidoczniej laska ze mnie
skoro piszesz ze niestety robi sie uwas drogie prezenty to moze najwzyszczy czas o tym ponhformwoac rodzien, ze ci to nie odpowiada i tyle. wg mnie to toalana glupota kupowac 18 prezentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślami pod choinką
Myślałam jeszcze, by najbliższej rodzinie - rodzicom, teściom i rodzeństwu (i ich małżonkom) wykupić bilety do kina. Mąż ma możliwość kupienia biletów do Heliosa taniej. Ważne na 3 miesiące. I dołożyć do tych ciastek. Bo babcie i ciocie z wujkami to raczej nie chodzą do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślami pod choinką
Kupuję prezty teściowi teściowej szwagrowi zonie szwagra ich dziecku babci męża moje mamie mojemu tacie mojej siostrze jej mężowi synowi siostry babci 1 babci 2 dziadkowi cioci wujkowi naszej córce naszemu synowi To są ludzie z którymi spędzamy święta. Najpierw jedziemy do rodziny męża, gdzie jest wigilia i prezenty. Po kilku godzinach jedziemy do moich rodziców na drugą wigilię i wymianę prezentów. I właśnie o to chodzi, że nie kupujemy prezentów BADZIEWNYCH typu skarpety tylko 18 PORZĄDNYCH prezentów. Dlatego to tyle kosztuje. W zeszłym roku moja teściowa dostała herbaciarkę ręcznie robioną z kilkoma rodzajami egzotycznych herbat, mój teść portfel PETEROSNA, szwagier kupon upominkowy z Zary za 100 zł a jego żona bon do kosmetyczki na zabiegi za 70 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie dobrze wyszło
do autorki: u nas też duża rodzina i też nie wiadomo jak z tego wyjść aż w końcu ustaliliśmy,że każdy losuje kogoś a w ostatnim roku zdecydowaliśmy,że prezenty tylko dla dzieci. i spokój. możesz wyjść z taką prozpozycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hono lulu.
dla mnie to glupi prezent. ja bym byla bardzo zawiedziona. poza tym to niesprawiedliwe ze ty wydasz 200zl na ciastka a inni wydadza pewnie 5 razy wiecej na porzadny prezent. skoro cie nie stac to ok, ale w takim razie powinnisice ustalic jakas inna metode tak zeby nie bylo ze jedna rodzina wyda 200zl ,a inna 1000 zl . na prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×