Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamutia

narastająca agresja 3 latka do 1,5 r. siostry

Polecane posty

Gość mamutia

Potrzebuję rad jak sobie poradzić z notorycznym gryzieniem, popychaniem, biciem po głowie przez mojego 3latka młodszej 1, 5 rocznej siostry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Może chłopczyk jest zazdrosny... czuje się mniej ważny i dlatego. Poróbcie coś razem i w zabawie tłumacz, że kochasz ich tak samo. Może coś z klocków... tylko, że taki 3 latek fajnie się bawi a malutka siostra może mu przeszkadzać i stąd te nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
cóż, możesz mu tylko tłumaczyć, że nikt go nie kopie, gryzie etc... więc ty też nie będziesz tolerować takiego zachowania i daj mu karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalakaka
nie wiem jak to jest ale moja kuzynka ma dzieci o podobnej konstelacji wiekowej oraz plciowej i muszę przyznać że ma dokladnie ten sam problem. 3-latek nie umie radzić sobie z tym że cala uwaga nie skupia się wylącznie na nim, dlatego bije wszystkich w okolo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutia
mój starszak był i jest buntowniczy. Tłumaczę u że go kocham że siostra jest mała. Nic nie działa kilka dni temu uderzył pięścią małą w twarz tylko dlatego że bawiła się swoją lalą. Byłam w szoku! Nie wytrzymałam szurnęłam mu w dupę raz. Rozpłakał się i cały dzień do niej nie podchodził. Żałuję że go uderzyłam ale tak mi się zrobiło żal małej... Poprosiłam teściową żeby wzięła syna na 2 Dni. Mała odżyła zaczęła mówić, bawić się. Mąż go przywiózł wczoraj i na dzień dobry kopnął małą w brzuch.:( sytuacja jest beznadziejna. Mała nie może dotykać żadnych zabawek bo gryzie ją. Przy nim nie całuję małej nie faworyzuję..TYLKO TO NIC NIE DAJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak w wieku 6 lat
pobiłem brata 3 lata młodszego brata,to dostałem od matki pasem i wiecie,że mi przeszło,teraz wiadomo jest postęp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Jestem za że trzeba dać mu w tyłek jak tak przegina i na karę. Zaraz pewnie grad na mnie zleci, że jestem za "katowaniem" dzieci, ale trzeba kształtować małego dzieciaka, bo inaczej wyrosną mali kryminaliści. I sama mam dzieci, rzadko bo rzadko - ale przyznaję, że jak już nic nie pomaga to trzeba dać klapsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak w wieku 6 lat
teraz nie wolno krępować rozwoju osobowości.Było to pierwsze i ostatnie poważne lanie jaki dostałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Więc droga autorko, niech moc będzie z tobą. A może ten bunt wkrótce minie - on trwa średnio od 2 do 3 roku życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew34344345
myszky no ale czytasz ze w duupe dostal i nuiepomoglo to ile ma go lac, ze az go zatlucze czy jak??? jaki jest sens lania dzieci jesli to nie pomaga?? bez sensu!! wtedy trzeba inne metody wyszukac a nie praktykowac takie jakie wcale efektow i korzysci nie przynoszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutia
Daje mu kary polegające na tym że jak uderzy siostrę ma sam siedzieć w 2 pokoju. Posiedzi wraca 5 minut spokoju i znowu atak na małą. Nie mogę nosić na rękach małej bo kopie mnie po nogach. Poświęcam mu więcej uwagi niż małej. Tylko nic do niego nie dociera. Mąż jak jest w domu to słucha się bardziej. Czasem jak w obecności męża ugryzie siostrę dostaje klapsa w tylek i 2 dni spokoju. Bicie to nie metoda ale opisuję teraz sytuację. Nie wiem co zrobić. Macie problem z agresją u dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinee00
no tak..2 dni spokoju a na 3 dzien juz znowu zaczyna wariowac to do jakiego czasu bedziecie mu tak dawac kalpsy jak wcale to nie pomaga na dluzszą mete???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
u mnie sytuacja jest łatwiejsza, bo mam dwóch synów 3 i 4,5 latka I jak się tłuką czy kłócą o zabawkę to po prostu ją zabieram i mówię, że jak się nie umieją pogodzić i podzielić to znika na cały dzień. Wtedy jest wielkie: NIEEEEEEEEEEE i zawsze się zamieniają. A jak się biją to jest kara (sprawiedliwie razem) a później mają się przeprosić i jest zgoda. Ale jak byli młodsi to często były klapsy. Teraz już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź się do poradni i pogadaj z psychologiem dziecięcym, poradzi Ci coś. Szkoda dzieci. Coś tam nie gra, skoro mały jest tak agresywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Bo same powiedzcie, co takiego da się wytłumaczyć dziecku 1,5-2 lat? Ono niewiele kuma i robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
A u Ciebie Autorko, to na prawde mały ostro przegina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Nie mam pojęcia, może aż tak widzi zagrożenie po stronie młodszej siostry, jest tak mega zazdrosny i jeszcze nie potrafi się z nią bawić, bo lalki go nie kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutia
Mnie w dziecinstwie bił brat przez kilka lat. Matka z tym nic nie robiła. Dopiero jak ojciec się dowiedział wlał bratu i skończyło się gnębienie. Mam uraz z dzieciństwa do przemocy w rodzeństwie. Nie jestem mamą bezstresową. Tylko w przypadku syna klaps daje skutek na dzień , 2. Nie mogę pozwolić żeby bił małe dziecko! Jak wychodzimy na plac zabaw ludzie patrzą na mnie podejrzliwie( mała w siniakach). To nie są żarty. Raz zaczepiła mnie kobieta na ulicy z krzykiem że maltretuje małe dziecko. Ta agresja zaczęła się jakieś kilka miesięcy temu. Źle się z tym czuję. Mąż mówi żeby nie tolerować agresji. Żeby nie pobłażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
I ma racje. Spróbuj pogadać z jakimś specjalistą. Idź do poradni, może twój pediatra coś podpowie, gdzie szukać jakiejś pomocy? Bo fakt, to nie idzie w dobrym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwalczysz agresji agresją, nie tędy droga. Jak będziesz go lała, za to, że on leje siostrę, to w końcu zacznie lać Ciebie, albo będzie ją lał, jak nikt nie będzie tego widział. Błędne koło. Poszukaj pomocy u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsdsdsdssd
myszky z tego co wizde to nabierząco zaprzeczzsz swoim wpisom.Pierw piszesz ze klaps rzadzko są u was , teraz piszesz ze byly bardzo czesto jak byli mlodsi a jeszce zaraz juz juz nie ma .Wiec zdecyduj sie na jedną wersję bo trudno polamac sie.Czz twoi synowi jak dostali w dupe t byl spokoj ,pomoglo czy tez nie?? Poradź cos autorce ,daj jakąś rade a nie ze ma mu w dupe dawac. Czytasz ze to nie pomaga wiec dlaczego nadal namawiasz ją do bicia syna jak to nie pomaga ,jedynie na 2 dni jest spokoj a na nast dzien znow to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutia
Nie przesadzajcie że klaps raz na jakiś czas to zbrodnia. Nie dajemy synowi klapsów co 2 dni. Problem jest w tym że on nie potrafi się bawić z dziećmi. Nawet gdy mała stoi on potrafi ją popchnąć. Jak tłumacze że nie wolno to nie chce słuchać. Mała chodzi zapłakana boi się zostać z nim sama w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu tak jej przyłoży np. twardą zabawką, że złamie jej nos, a potem wytłumacz lekarzowi na pogotowiu, że dzieci się tylko tak "bawiły" a te śiniaki na ciele córki to niewinne igraszki starszego dziecka. Nie uwierzą i będziecia mieć poważne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutia
napewno nikt nieuwierzy że to była niewinna zabawa. Poszukam poradni. Myślałam że się obędzie bez psychologa. Niestety ja nie potrafię pojąć dlaczego on bije teź inne dzieci. Teściowa mówiła że mąż był taki sam. Tylko ja nie mogę przeżyć cierpienia małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsdsdsdssd
klaps to ŻADNA zbrodnia ani znecanie, ale jaki sens jest do cholery bic dziekco jesli to nie skutkuje?? Po jaką cholere nadal stosujesz takie metody jesli widzisz ze fektow nie orzynosza na dluzszą mete a jedynie na te dwa dni?!! Moze by cos wymyslec i zaczc stosowwac cos co dziala .No bo gdzie tu jest sens i logika praktykowania czegos ,co skutku nie przynosi?? U mojej pierwszej cory jak dostala raz .drugi po lapach poskutkowalo,i to bylo ok bo byly porządane efekty, a drugi syn bys mogla mu rece polamac i tak nie dzialalo na niego bicie wiec zmienilismy metody.Straszna glupota jest tkwic w czyms i prakttykowac coś gdzie nie widac pozytywnych efektow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj ze specjalistą, weż małego ze sobą, niech go obejrzy, pogada z dzieckiem - coś Ci powinien poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boviceeeee
Rozwiazaniem problemu jest nadzór. Jak ten mały uderzy siostre to daj mu klapsa i obserwuj go, potem znowu mu przylej po 5 min (ale nie mocno) i powiedz, że to za siostre bo ją bije. Aby on czuł przez cały czas, że nie jest bezkarny. Nie wystarczy dac jednego klapsa i liczyć na stałą poprawę. Dziecko głupie i tak sie nie nauczy. Trzeba systematyczności i przypominania mu zeby nie bil siostry bo on dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między dziećmi (lub w rodzinie) jest jakiś problem. Sami nie jesteście w stanie tego zmienić, niech Wam ktoś pomoże. Dzieci się uspokoją i Tobie będzie lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boviceeeee nie zgadzam się z Tobą pracują z dziećmi (także niepełnosprawnymi) i wierz mi, nie tędy droga mały jest bardzo agresywny i klapsem agresji nie zlikwidują, a mogą ją nasilić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×