shastraa 0 Napisano Grudzień 13, 2011 werka a co sie stalo bylo 89 a teraz 89,8? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Shastra no właśnie nie wiem pisałam wcześniej obmierzylam sie nigdzie mnie nie przybyło a na wadze było 0,8kg wiecej zalamka sprawdzałam wagę trzy razy i dobrze waży nie wiem jak to psia krew trudno musiałam zmienić stopke mam żal do siebie teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shastraa 0 Napisano Grudzień 13, 2011 werka ja ci proponuje przejsc na 1000kcal jest super. jestem na niej od poczatku i nigdy nie zmienie, a efekty widac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shastraa 0 Napisano Grudzień 13, 2011 a no juz przeczytalam zaleglosci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Przejdę na tysiąc po sylwestrze. Narazie muszę stracić trochę szybciej potem już spokojnie powoli do celu. Może ta waga też zawsze rano bez jedzenia picia była a potem jak dziś już po jedzeniu i tyle picia to większa no ale to niech będzie pół kg ale nie tyle . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 No doszłam do wniosku że jak piłam ta swoją mixturzyne to i normalnie czasem jadłam i wpadek nie było jak przestałam to non stop jak nie kilo to pół i trzeba nadrabiać. Zła jestem na siebie bardzo bardzo zła muszę się ukarac za to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shastraa 0 Napisano Grudzień 13, 2011 eh wiesz tak porownuje i mysle ze 1000 jest szybszy od tych twoich spojrz, jak zaczynalam 1 listopada mialam 1kg mniej od ciebie bo tak po cichu sie porownywalam a teraz mam 6,5mniej od ciebie. nie zeby to zlosliwie mowila, tylko doradzam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 No i rano jutro kawa bez mleka i cukru potem śniadanie jogurt zero zero naturalny plus jajo na twardo plus pomidor obiad brokuly na parze kolacja sałata ogórek kiszony cukinia papryka taka salatka no to wystarczy w zupełności jak dla mnie i chyba zacznę pić znów ocet jabłkowy jak pisałam wcześniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Tylko że weź pod uwagę to że gdybym ja zaczynała z Twojej też było by szybko a na początku kg lecą szybciej i mi już ciężej było potem a gdybyś zaczęła z mojej wagi już by tak nie było od 101 kg zaczęły mi się schody tobie dopiero się zaczną z czasem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Spójrz początki topiku i potem jak szybko piętnaście mi poszło a teraz? Masakra i spokojnie nie myślę że jesteś złośliwa przecież mamy sobie pomagać nie się gniewać hehe:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 A na 1000 przejdę po nowym roku wtedy na spokojnie będę sobie prowadzić dietę. No ciekawe ile do końca marca uda mi się schudnąć. A do maja muszę mieć na wadze 70kg jak? Shastra a co jesz tak np.na sniadanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Nie tak poważnie to zawał mnie chwyci rano wstane bez jedzenia pójdę się zważyć zobaczymy bo wątpię żeby to waga coś nie tak zawsze dobrze waży i sprawdzam. Zobaczymy,co będę się łamać wkońcu nie pięć kg to da się nadrobić. Przejdę na ta bikini zobaczę efekt jak będzie fajna to będę dłużej prowadzić i już. A jak będą małe efekty i nic nie będzie pomagać to jest dietetyk i się przejdę no co tam co będzie to będzie grunt nie poddać się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Spadam może usnę,kurcze spać nie mogę usypiam około drugiej piąta już się budze i w pracy kaput ech.....i wracam chce się położyć to wtedy przychodzi power ze heja hej ćwicze trochę a tu nic spania zero i tak wkoło. Muszę jakieś na sen tabletki kupić sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shastraa 0 Napisano Grudzień 14, 2011 werka wczoraj bylo pol paczki warzyw na patelnie na lyzce oleju a dzis bedzie brokul gotowany, o lece bo synek wstaje, a przy dlugotrwalych dietach wg mnie najlepiej trzymac sie jednej optymalnej aby nie monodiety zeby organizm nie tracil czasu na przestawianie sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariolka spod czwórki 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Czesc dziewczyny! :) Nie odzywałam się przez ciągły brak czasu. Na diecie się trzymam, ale niestety na cwiczenia nie mam czasu. Ale czekam, aż koleżanka urodzi (jest w 39 tygodniu), jak dojdzie do siebie to lecimy na siłownię i aerobik, razem raźniej! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Dzień dobry dobry dobry Kobitki jestem przeszczęśliwa słuchajcie wcale mnie nie przybyło poszłam do teściowej waga 88,7 poszłam do sąsiadki waga deko jedno większa no i zresetowalam swoja i jest 88,7 hurrra wiedziałam że coś nie tak bo gdybym coś przeskrobala to bym wiedziała że tak czy coś zjadłam i wogóle a tu nic zupełnie nic no kamień z serca jeszcze 3,7 do sylwestra i będę najszczęśliwszy grubas na świecie uf jak gorąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 No ale dziś to żem se pojadla rano pomidor z cebulka polany jogurtem pro i dwa plastry fileta z indyka teraz bede szykowac brokulki na parze może rozruszam troche flaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Mariola będziesz miała dobre wsparcie ja tu szukałam u siebie ale nie ma chętnych choć dużo większe kobiety ode mnie nie dziwiła bym się gdyby starsze to i chcieć się nie chce ale i młodsze ode mnie i ciut starsze i nic aj tam oj tam hehe mam Was. Shastra to nie dużo mało jesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy Napisano Grudzień 14, 2011 gratuluję!!! naprawdę przenosisz góry! ja mam trochę mniej do zrzucenia niż Ty, ale przyznam Ci się szczerze, że jesteś dla mnie inspiracją! więc będę się trzymać z Tobą (a może raczej Ciebie)!! trzymam kciuki za dalszą walkę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Yyy.... Bardzo dziękuję za wsparcie słowa otuchy miło słyszeć naprawdę duża mobilizacja tak jak i słowa krytyki też się nie obrazam. Tak szczerze mówiąc jest jedna rzecz a raczej sprawa która takiego kopa do działania daje że gdyby nie ona już dawno zpowrotem miałabym swoje 120kg jakieś i to jest moja motywycja gdy o niej myślę to nawet nie wiem kiedy czas ćwiczeń mija. Uwierz sprawa który niszczy mnie w każdym calu i schudne udowodnie zrobię i pokaże przyjdzie moja chwila triumfu i każdej z Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Bo naprawdę ta wczorajsza waga mnie załamała ale wiedziałam że nie mogła być większą bo nic nie jadłam prawie że tylko koktajle i jabłko czasem jak przeskrobie przyznaje się to potem staram się nadrobić i więcej ćwicze jak np po każdej niedzieli kiedy jem normalnie a to było przykre kurcze dziś już super nastrój poprawił się nieraz przecież wracam ze sklepu i jem kawałek czegoś czy baton i co z tego przecież jadę tam rowerem w jedną stronę osiem km czasem dziesięć czyli w sumie prawie dwadzieścia i potem mam wyrzuty sumienia i ćwicze nie ma ludzi świętych na diecie w to nie uwierzę ale i tak jestem dumna z siebie że ludzie już na ulicy nie patrzą na mnie takim wzrokiem jakbym kogo zabija tylko normalnie jak na większą babę a nie słonia który uciekł z zoo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Bo naprawdę ta wczorajsza waga mnie załamała ale wiedziałam że nie mogła być większą bo nic nie jadłam prawie że tylko koktajle i jabłko czasem jak przeskrobie przyznaje się to potem staram się nadrobić i więcej ćwicze jak np po każdej niedzieli kiedy jem normalnie a to było przykre kurcze dziś już super nastrój poprawił się nieraz przecież wracam ze sklepu i jem kawałek czegoś czy baton i co z tego przecież jadę tam rowerem w jedną stronę osiem km czasem dziesięć czyli w sumie prawie dwadzieścia i potem mam wyrzuty sumienia i ćwicze nie ma ludzi świętych na diecie w to nie uwierzę ale i tak jestem dumna z siebie że ludzie już na ulicy nie patrzą na mnie takim wzrokiem jakbym kogo zabija tylko normalnie jak na większą babę a nie słonia który uciekł z zoo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy Napisano Grudzień 14, 2011 przychylam się do opinii, że nie ma ludzi świętych na diecie! poza tym wszystko rozsądnie! jak chcemy zrzucić większą ilość kilogramów to nie stanie się to w ciągu 2 tygodni które można wytrzymać na odtłuszczonym twarogu! jeśli dietę planujemy na dłuższy okres musi się w niej znaleźć miejsce na odstępstwa i sprawianie sobie trochę radości jedzeniem! ludzie zawsze osądzają i oceniają innych! jest to łatwiejsze niż spojrzeć na siebie! ale trochę prawdy w tym jest, że pracujemy na swój wygląd, czy to dietą czy pozwalaniem sobie ciut za dużo! ale teraz nadszedł czas zmian! i wakacyjnym wydaniu będziemy się sobie podobać!! :) powiedz mi jak Twoja skóra reaguje na taki duży spadek wagi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 No do szesnastej i do domku a pracy w sumie zero zostało może za jutro zacznę zamówienia będzie mniej i wyjde o piętnastej. O na przykład dziś nie wiem czy będzie czas ćwiczyć bo na zakupy jedziemy no chyba że późnym wieczorem. A słyszała którąś o tym 3 minutowym odchudzaniu to znaczy się ćwiczeniu? Czytałam dziś o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 I tu się zgadzam każdy myśli że tak łatwo zaraz schudnie się a to jest poważna sprawa tym bardziej tyle kg . Co do skóry to powiem że tak średnio myślałam że będzie tragedia ale jest w miarę codziennie rano i wieczorem biorę żel termo i masazer i masuje robie masaze podczas kąpieli rękawica i prysznicem raz zimna raz ciepła z dużym ciśnieniem i powiem tak od serca że chyba nie będzie problemu choć nie wiadomo później bo to różnie bywa troszkę nie ciekawa jest na brzuchu ale to tylko i wyłącznie reszta napięta jedrna naprawdę warto poświęcić czas bo żel to grosze kosztuje piętnaście złotych na tydzień to nie majątek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Tak po prawdzie to rano nie raz mi się nie chce jak za późno wstańe bo jak jestem w domu to zawsze a wieczorem facet pomaga hehe jak on robi to aż boli czasem ale mówi że tak trzeba to wytrzymuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 No i na brzuchu mam białe rozstepy i tym bardziej że teraz na solarium chodzę to widać białe kreski myślę że na brzuchu to nigdy nie będę mieć już ładnej skóry niestety no chyba że wygram w lotto i zrobię operacje to może hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 No to biorę się dalej za pracę jutro będzie mniej za to bo tu jeszcze dwie godziny się zostały ech może zrobię sobie zielona i głowa coś boleć zaczęła chyba przez to że pogoda się psuje rano było słońce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Mariola ile juz schudlas,nie widac na stopce to pytam tak z ciekawosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Grudzień 14, 2011 Yyy...'a Ty jaką dietę stosujesz?może i ja skorzystam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach