Jak ona to robi, że faceci daliby się za nią pociąć??? No jak?!

Od dawna zastanawiam się jak to jest , że moja kumpela jest w stanie owinać sobie wokół palca nieomal każdego faceta - a najgorsze, że czyni to poniekąd nie celowo. Ja zawsze trafiałam na facetów z marginesu, recydywy, pijaków i prostaków - tylko tacy na moim punkcie wariowali. Wokól niej skaczą naprawdę fajni faceci, piloci, oficerowie, prawnicy ... i w dodatku całkiem przystojni. ;/ Zauwazylam, ze ona im chyba imponuje. Faceci wariuja na jej punkcie po krotkiej wymianie zdan, nawet przez telefon ;/ fakt, ze jest dosc atrakcyjna, wyksztalcona, ma 25 lat i prowadzi wlasna firme , ale do diabla chyba nie dlatego faceci za nia sikaja, nadskakuja jej, pomagaja na kazdym kroku. Gdy czegos nie jest w stanie zalatwic dzwoni do jakiegos apsztyfikanta, dwie minuty i po sprawie. Tym wszystkim facetom nie przeszkadza nawet fakt, ze jest samotna matka.... faceci o co wam wkoncu chodzi? czy trzeba byc inteligentna, ladna i odnosic sukces abyscie rzucli wszystko i polecieli za baba? Sama jestem po studiach, choc brak mi przebojowosci... pewnosci siebie (choc wg niektorych jestem ladna i zgrabna) i nawet gdyby nie moja kumpela nie moglabym powiedziec , ze gdziekolwiek pracowalam (jestesmy w tym samym wieku a ona ma juz za soba roczny pobyt w Londynie, kilka lat pracy w naprawde ciekawych i imponujaych miejscach 0 nie typu biedronka czy coffe heaven). Przy niej czuje sie jak dno - ale nie przez jej zachowanie, ale przez to co sie wokol niej dzieje. Sama jest cholernie mila, uczynna, oddalaby ostatnia zlotowke potrzebujacemu... Moze powinnam ja nasladowac? Ale chyba nie wszystkiego da sie nauczyc..... ;/

musisz sie otworzyc do ludzi i swiata i tyle

coz , sa takie kobiety , ktore maja to cos :) jesli kobieta jest mloda, atrakcyjan, imponuje niezaleznoscia i wiedza, w dodatku emanuje seksapilem i potrafi byc kumplem to jest ideal... :D malo jest takich kobiet, ale sa.... pojedyncze jednostki

po prostu niektóre tak mają choć pewnie to rzadkość. Faceci w towarzystwkei takich babek czuja sie bardziej podnieceni poniewaz mają w sobie ogromny potencjał sexapilu ^który powoduje tzw przyciaganie i wszystko inne co z nim zwiazane .

oj mieliśmy takie samo zdanie koleżanko wyżej, mało tego w jednym czasiem

musisz sie otworzyc do ludzi i swiata i tyle Ten jedyny ...

nie jestem kolezanka :D dokladnie, takie kobiety w naturze sie zdarzaja... to sila wyzsza... masz ochote z nimi byc, rozmawiac, flirtowac, i wiadomo co dalej... :D

emanuuje od nich seksapeal To jest to co przyciaga i jednoczesnie sprawia że meżczyzni wyciszają i koncentrują tylko na tym co czuja czyli na przyjemności

ja mam taka sytuacje:) wiem ze krazy o mnie taka opinia wlasnie, ze faceci za mna szaleja kazdy kolega, znajomy, nowo poznany kolega mowi mojemu narzeczonemu jaka to ja jestem extra...zawsze tak mialam, pare kolezanek odsunelo sie ode mnie bo faceci za ktorymi lataly zaczynali podbijac do mnie, a najgorsze ejst to ze ja nic nie robilam, nawet nei wiem jak sie flirtuje. jestem po prstu zawsze soba. zawesze mila, usmiechnieta, wygadana no i atrakcyjna tez nieskromnie dodam. tyle ze wcale nie mam wlasnej firmy pracuje w niezbyt imponujacym zawodzie, chociaz mam studia. wydaje mi sie ze chodzi o tpo by byc soba, i chyba-umiejetnosc sluchania jest bardzo wazna i to jest cos co faceci uwielbiaja u kobiet

racja :)

wiesz co sdasdasd , wcale nie rob takiej z siebie to i tak nia nie bedzies ,chwalac sie to nie wypada :D nieładnie , nieprzyzwoicie niee niee tak o sobie mowiec eeee

po prostu, nikt nie lubi nudy, Twa kumpela zapewne potrafi zająć czymś facetów, najgorsze co może być to przeciętność, podkreśl swoje walory, idź odważnie przed siebie, nie przejmuj się opinią innych, a przy tym wszystkim bądź sobą i przede wszystkim bądź szczęśliwa/uśmiechnięta!! http://chomikuj.pl/Khamila

ale to dziwne troche, ze wszyscy reaguja tak samo... czy to mechanik, czy to listonosz... czy kontrahent... ona dostaje prezenty, niemoralne propozycje tez sie zdarzaja tylko (za to podziwiam ja) kazdy podtekst obraca w zart tak, ze nie trai poparcia absztyfikanta... zastanawiam sie tylko czy moze ona nie stosuje jakiejs manipulacji wobec nich? kiedys spodobal mi sie jej kolega z marynarki... probowala nas poznac ze soba... ale on nie chcial o mnie slyszec, dzwonil i pisal 3 razy dziennie do niej, zapraszal na obiady etc. Nie chodze z nia na imprezy bo najlepsi faceci zawsze kreca sie wokol niej. Kilku przypadkowo spotaknych na piwie w pubie po 3 h rozmowy ,gdy spotkaja nas na miescie mowia jej ze nie moga o nie przestac myslec etc. a do mnie "ty tez jestes ladna, ale X ... no wiesz" :(((((((

Umiejętność flirtu- niektóre jednym spojrzeniem potrafią uwieść faceta. Z tym się trzeba urodzić. Zauważyłam też, że często jest to dziedziczne... Córki uczą się od matek ;-)

będziesz sobą to tez bedziesz miała powodzenie, nie zazdrośc jej pozdr

nieprwda z córkai i matkami

ja uwazam ,ze chodzi o caloksztalt pewnosc siebie+ciekawa osobowosc+seksapil+atrakcyjnosc (choc nie zawsze)

nie lubimy pewnych siebie ja tak mam

marley i ja najważniejsze, żebyś BYŁA SOBĄ a nie próbowała nikogo nasladować. Nie daj się tym którzy ci mówią, że zachowujesz się be i powinnać brac z niej przykład ( takie tendencje miewa zwykle starsze rodzeństwo :P)

Są ludzie po prostu do których się lgnie z różnych powodów. Tak samo są kobiety/mężczyźni których wszyscy uwielbiają, ale tylko jako przyjaciół. Są ludzie nie do zniesienia, nie tolerowani przez ogól. No i są tacy co mają powodzenie:) To, że wokół niej jest tylu wcale nie oznacza, że znajdzie tego jednego z którym będzie szczęśliwa. Rozchmurz się i popracuj nad pewnością siebie po prostu :)

radosc zycia tez przyciaga mocno facetow ;) kobieta ktora promienieje radoscia jest atrakcyjna

miłe :)

please

moze to te feromony??? cos w tym musi byc bo widze to po niektorych facetach... koles taki sobie, niesmialy, inteligentny ale nie umiejacy "ukazac" tej swojej wiedzy, zaniedbany (tzn nie smierdzi od niego ale taki jakby zapuszczony chodzi) a mnie oczarowal przeogromnie! i nie tylko mnie bo moje kolezanki rowniez...poza tym inne babki tez do niego podbijaja tj jego rowiesniczki(ja jestem duzo mlodsza...on ma z 36lat). dlatego mysle ze to cos musi byc z tymi feromonami. bo mam kolezanke-otyla, zaniedbana tj nieumalowana i obcieta na chlopaka a tylu facetow lgnie do niej aby ja wyruchac albo sie z nia zapoznac, byc w zwiazku ze zastanawiam sie o co chodzi... :D

nawet jak jechalam raz z nia autobusem i stalam tylem a ona przodem i jakis pedalek ktory jechal i byl z nia face to face zapytal sie czy moga sie zapoznac :D a uwierzcie mi ze laska jest naprawde brzydka... jest bardzo gruba i zaniedbana dlatego mysle ze cos takiego jak feromony naprawde istnieja i to one sa wyznacznikiem atrakcyjnosci bo jak to jest(nie mowie o sobie zeby nie bylo ze jakis narcyz czy cos ze mnie ale tak na niektorych przykladach ktore widzialam :D) ze dziewczyna jest idealna tj piekna a nikt jej nie chce tj nie ugania sie za nia ani nie podrywa a jest osoba brzydka, otyla i zaniedbana i ma mase adoratorow :) albo faceci...oprocz tego o ktorym wspomnialam jest jeszcze jeden... wstretny, po 40, otyly a ma w sobie cos pociagajacego..a jest adonis ktory jest calkowicie aseksualny :D niech mi to ktos wytlumaczy bo nawet ja swoim mozgiem swojego pociagu do niektorych ludzi nie rozumiem:D

a i pamietaj, z feromonami nie wygrasz chodzbys nie wiem jak sie starala i ksztalcila i pacykowala :)

no ale wiesz moze faceci mysla ze jak jest gruba to zaden na nia nie leci i chca ja tylko zaprzeproszeniem wyruchac.

"Sama jest cholernie mila, uczynna, oddalaby ostatnia zlotowke potrzebujacemu..." " Gdy czegos nie jest w stanie zalatwic dzwoni do jakiegos apsztyfikanta, dwie minuty i po sprawie." I masz odpowiedź. Facetom imponuje, że kobieta chce od siebie coś dać, od uśmiechu do konkretnej pomocy. Co dajesz innym - dostajesz od innych. Faceci lubią pomagać atrakcyjnym kobietom, jakby sie ścigali o ich względy. Taka mała gra, całkiem nieszkodliwa i wręcz sympatyczna. To wszystko powoduje, że te kontakty rozwijają się w obydwu kierunkach. A gdzie jest obustronny emocjonlany ruch, tam łatwo o miłosny "wypadek".

fajna ta Twoja kolezanka,tez bym chciala taka byc:) a wygadana, to znaczy chamska?taka co ozatsawia po katach i maironiczne zarciki? B77-ile masz lat?, jesli mozna spytac.

Przystojniak z tego B777 ;)