Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czytakczynie

moja mama...

Polecane posty

Gość czytakczynie

Za rok wychodzę za mąż. Mój narzeczony jest bardzo lubiany przez moją rodzinę i czasem przyjeżdża do nas na weekend czy kilka dni (moja rodzinna miejscowość jest oddalona od miejsca gdzie się poznaliśmy i gdzie oboje studiujemy). Mam 22 lata. Od ok. połowy roku uprawiamy seks, zabezpieczamy się tabletkami. Jednak kiedy on przyjeżdża, staramy się sypiać w osobnych łóżkach żeby rodzice się nie czepiali. Ostatnim razem jednak zasnęłam z nim w jednym łóżku (normalnie cholera w piżamach i w ogóle). Matka nas tak rano zastała. Dziś zrobila mi awanturę że się nie szanuję. W zasadzie to czuję się jak jakaś szmata, moja własna matka tak mnie potraktowała... A ja naprawdę długo zwlekałam z decyzją o seksie i mój narzeczony jest moim jedynym w życiu partnerem seksualnym. Czy naprawdę się nie szanuję? Skoro termin ślubu jest ustalony, nawet głupie nauki przedmałżeńskie już zrobiliśmy? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CVBNM,,MNBVcVBN
Mama przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
ja już u matki nie sypiałabym z chłopakiem i kazała jej się zastanowić nad jej słowami, które mnie obrażają. Koniec kropka. Tak nas traktują, na ile pozwalamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdaf
oczywiscie ze twoja mama przesadza, ma totalnie durne podejscie, absolutnie nie masz prawa sie tak czuc, szanujesz sie i to bardzo, mama to mama, ona jest z innego pokolenia, ludzie ktorzy nie dopuszczaja seksu przed slubem, niestety moga tak reagowac, moja na szczescie nie, nawet sobie zartujemy z tego seksu czasem:) glowa do gory i sie nie przejmuj tym co mowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytakczynie
powiedziałam mamie, że to naprawdę szkoda, że uwaza, że nie mam do siebie szacunku i ocenia to tylko wg swoich myśli a nie na podstawie jakichkolwiek dowodów. Ale wiem, że gdyby się dowiedziała, że nie jestem dziwicą (a pewnie się domysliła oczywiście) to by miała mnie za szmatę. Czuję sie strasznie że tak mnie ocenia. Gdybym jeszcze była gówniarą, nieodpowiedzialnym dzieciakiem. Ale ja studiuję i do tego pracuję, staram się sama zapewnić sobie utrzymanie... od rodziców prawie nie biorę kasy. Ślub zaplanowany, szukamy razem mieszkania z narzeczonym. A tu nagle takie coś :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Twoja mama jest jeszcze starej daty :) Nie robisz nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytakczynie
a jeszcze tak długo zastanawialam się nad tą decyzją o seksie. On tez to szanował, nie nalegał nigdy jakoś. Wiem, że mnie kocha a ja jego. Dzięki Wam dziewczyny za słowa otuchy, powiem Wam szczerze, że rozwaliło mnie to dzisiejsze kazanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytakczynie
pomijam tu już fakt, że ona wyszła za mąż w wieku lat 20 (czyli de facto dziewictwo znacznie wcześniej niż ja straciła, co tez mnie rozwala) a w moim wieku miała już pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
no tak, ale zrobiła to ze swoim męzem w uświęconym sakramencie miości :D:D:D daj spokój, nie przejmuj się mama, ale nie pozwól też na prawnie taich kazań...masz prawo do swoich decyzji, życia prywatengo i intymnego. Jesteś osobą dorosłą!!! Nie pozwalaj nawet na dyskusje w takim temacie, nie masz 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahosiczek
Miałam to samo w końcu powiedziałam że lubie seks i bede robić to z moim narzyczonym co mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahosiczek
Jesteśmy 2 miesiące po ślubie. Mamy święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuu
bez przesady ... ciekawa jestem czy ona tego przed ślubem nie robiła albo ile była z twoim tatą zanim wzięli ślub.... Twoja mama chyba nie wie jakie dziewczyny sie nie szanują.. jakbyś pozwalała sie obrażać i bić ale nie sypialabyś z nim to wtedy byś sie szanowała pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytakczynie
wiesz, ja raczej mamie nie powiem, że lubię seks :P po prostu faktycznie wolałabym z nią na ten temat nie rozmawiać. Sama zawsze się pilnowałam, a wcale nie jestem nieatrakcyjna, niejeden facet się za mną uganiał, z niejednym się spotykałam. Ale do cholery- za czasów mojej mamy brało się śluby w wieku 20 lat, a teraz jest inaczej bo każdy patrzy na to, żeby było gdzie mieszkac, żeby praca była itp. a nie w klasie maturalnej :O Nie jestesmy małżeństwem w zasadzie tylko z pragmatycznych względów, poza tym moja mama znała tatę tylko 2 lata jak się chajtali :O masakra z tymi poglądami. Znaczy ja to rozumiem, że grzech że wiara i Bóg. Sama też jestem wierząca. Ale nie umiem uwierzyć że jesli naprawde wiemy że będziemy już razem na zawsze i się kochamy, data ślubu musi być jakimś punktem granicznym, kiedy można więcej a kiedy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytakczynie
muuuuuuuuuu- raczej nie robiła tego przed slubem. Nie zmienia to jednak faktu że była 2 lata młodsza niż ja kiedy straciła dziewictwo :O a ja tak długo czekałam i ona mnie jak szmatę traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuu
twoja mama ma myślenie jak nasze babcie inne czasy... może nie przyjeżdzajcie przez jakiś czas to się domyśli ze przesadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuu
może nie robiła ale po to się chajtali wcześnie bo już nie mogli wytrzymać ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytakczynie
wiesz, dla mnie to jest masakra żeby brać ślub tylko dla seksu :P ja tu przyjeżdżam na weekendy ale on długo nie będzie mógł bo teraz przepisał się na studia zaoczne przez wzgląd na nową pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama to mama, jest jedna i szanować trzeba, kontaktów nie zrywaj, najlepiej jak ochłonie to porozmawiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"może nie robiła ale po to się chajtali wcześnie bo już nie mogli wytrzymać" głupie teorie snujesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuu
może niekoniecznie dla sexu, ale kiedyś o wiele wcześniej brali ślub... teraz tak krzyczy a jakbyś się chciała chajtać po szkole średniej tak jak ona to pewnie też miałaby pretensje... może jej przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna o
fiku mikuu- nie zerwę z nią kontaktu, zawsze ją szanuję i w ogóle. Ale jednak przykro mi kiedy ocenia mnie w ten sposób. Wydaje mi się, że jest zbyt surowa dla mnie. Staję na rzęsach żeby jakoś się usamodzielnic, staram się być dorosła i w ogóle. Dla niej i tak moglibyśmy jeszcze ze ślubem rok lub dwa czekac. Ale to jest błędne koło- bo za młodzi na ślub bo takie czasy ale seksu tez nie uprawiajmy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuu
fiku mikuuu "może nie robiła ale po to się chajtali wcześnie bo już nie mogli wytrzymać" głupie teorie snujesz to nie było dosłownie... przecież wiadomo, że nie po to się chajtali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem, że ci przykro (bo okropnie się zachowała), ale myslę że mamie tez pewnie wstyd jej słów :) Załagodź sytuację, wyrzuć jej żal ż etak się do ciebei zwróciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muuuuuuuuuuuuuu --> nie wiem kto ci bajek naopowiadał, ale w dawnych czasach tez były samotne matki (bez ślubu!), tez były kobeity które robiły karierę i wychidzły za maż później ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuu
skoro uważa, że za młodzi na ślub na te czasy.. to niech zrozumie, że w TYCH czasach ludzie inaczej żyją w związkach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha ma focha
olej matkę, one zawsze mają najwięcej do powiedzenia. Udają świętoszki, a same nie były lepsze za młodu. Ja przestałam zwracać uwagę na to co moja matka gada, kiedyśtez się tym przejmowałam, ale od kiedy na maksa zaczęla się wtryniać w moje związki, powiedziałam dosyć. I nie obchodzi mnie, że ma wiecznie minę taką, jakby jej ktoś w kieszeń narobił. Brrrr, mam uczulenie na matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuuuuuuuuu
fiku mikuuu muuuuuuuuuuuuuu --> nie wiem kto ci bajek naopowiadał, ale w dawnych czasach tez były samotne matki (bez ślubu!), tez były kobeity które robiły karierę i wychidzły za maż później może też były ale teraz to WIĘKSZOŚĆ ludzi pobiera się w dużo późniejszym wieku, nie wiem do czego pijesz chyba nie masz dystansu.. sztywna jesteś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×