Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieparzysta ma byc

koszmarny ślub

Polecane posty

Gość nieparzysta ma byc

Cześć mam pytanie do przyszłych PM czy niektóre z was też tak jak ja zaczynają miec jakies dziwne sny odnośnie własnego ślubu? U mnie nie wiem czy to ze stresu, czy przez to, że ostatnio bardziej się tym przejmuję (a ślub dopiero za 7 miesięcy)! zaczynam mieć dziwne sny ze coś poszło nie tak. przykładowy sen z dzisiaj: wchodzimy do kościoła z narzeczonym, jakoś tak inaczej niż mielismy zaplanowane, idziemy za księdzem, a ksiądz mówi "prosze Państwa teraz wam udzielę tylko takiego Przedślubu (?) bo jeszcze poprzednia para nie wyszła i nie zabrała kontenera z napojami na wesele i stoi na środku kościola." dalej mi się śni ze patrzę a rzeczywiscie na głównym korytarzu kościoła stoi taki wielki kontener z coca colą, spritem i mirindą i sobie myślę rzeczywiście kwas trochę i trzeba poczekać. Następnie ksiądż udzieli nam takiego bardzo szybkiego jakby błogosławieństwa i powiedział, że na resztę (obrączki, przysięga) mamy wrócić jak juz wyniosą ten kontener. Potem mi się sniło ze pojechalismy juz na wesele i nic więcej nie było i ze płakałam ze tak na prawdę nie mamy dalej slubu. W między czasie miałam stresa ze fotograf nie przyjechał i nie mamy żadnych zdjęć. Na koniec mi sie sniło ze wydzwaniałam do tego fotografa, a on mi mówi ze 8 razy do mnie dzwonił ale ze mam ciągle abonent niedostępny i nie zna dalej adresu! jednym zdaniem koszmar hehe. Macie albo miałyście przed ślubem też czasem jakieś dziwne sny? odpowiadajcie to się razem pośmiejemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzatynkaGda
Ja wczoraj widziałam koszmarne zdjęcia ze ślubu i pleneru mojej koleżanki i wcale nie był to sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiezdecydowanaNarzeczona
Autorko nie martw się, mój ślub jest za niecałe 9 miesięcy i co chwilę mi się śnią jakieś wpadki, a to że sukni nie ma, a to że kierowca jest pijany itd. To normalne bo w głębi duszy każda z nas się przejmuje i chce żeby wszystko wypadło jak najlepiej. W końcu to najważniejszy dzień w życiu :), ja myślę, że trzeba się wyluzować razem z ukochanym i jakoś się przeżyje ten ciężki czas przed ślubem :) dużo szczęścia i cierpliwości oraz samych miłych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nerwy i wątpliwości przed ślubem są tak naturalne, jak fakt, że w listopadzie spadają liście, a w grudniu mamy Boże Narodzenie. Grunt to nie dać się zwariować :-) Wiadomo, każda z nas chce, żeby wszystko wypadło idealnie, ale jak już zdarzy się jakaś wpadka, to też nie będzie koniec świata. Na szczęście wszystkie PM przez to przechodzą (widać to nie takie straszne). Głowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiście koszmarny
Uśmiałam się :D Ja nie miałam ani jednego przedślubnego koszmaru. Za to mojej mamie się śniło, że zespół nie dojechał (daleko mieli) ;) Sny możesz sobie podzielić na głupawe i pożyteczne. W pożytecznych podświadomość może Ci przemycać jakieś ważne sygnały. Weź np. i upewnij się, ze fotograf ma napisane czarno na białym, jaki jest Wasz adres ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed ślubem również miałam dziwne sny. Czasami aż za dziwne..np pamiętam jak dziś, śniło mi się, że podczas ceremonii w kościele przyjechał jakiś cyrk i klaun dawał nam ślub :D no chore no :D Ale do tego trzeba się przyzwyczaić :) Jestem teraz 2 miesiące po ślubie a dzisiaj mi się śniło, że miałam jakąś ohydną, czarną kiecke na ślubie a jak wyszliśmy z kościoła to się okazało, że nie ma żadnych gości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzik123
mi sie snilo ze zapomnialam kupic sukni slubnej i szukalam zawziecie przed samym slubem, snilo mi sie tez ze po slubie okazalo sie zeslub byl nie wazny bo ksiadz zapomnial dostarczyc papiery do urzedu... oj chyba tak byc musi... bo na szczescie slub byl piekny a wpadki nie zepsuly tego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sen snem z tym księdzem a życie życiem.. Moi znajomi brali ślub w lipcu. Kościelny oczywiście. Wszystko super, gości ponad 200, wesele przepiekne jak z bajki. Po ślubie pojechali na wczasy na 2 tygodnie. Wrócili, poszli do USC odebrać dokumenty... a dokumentów nie ma. Pani w USC szukała, telefonowała, sprawdzała po czym stwierdziła, że taki ślub sie nie odbył. Kłócili się nie miłosiernie z nią aż owa Pani zadzwoniła do księdza. I się okazało, że ksiądz zapomniał przynieść papiery do urzędu. Tak, zapomniał!! Wg prawa byli oni dalej w narzeczeństwie! Księdza podali do sądu (bo to prawnicy więc muszą dbać o wizerunek) i sprawa ciągnie się do dzisiaj. Ja chyba bym tego księdza zabiła jakby zrobił taki numer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka.86
No to faktycznie, ksiądz dał czadu z tymi dokumentami. Mam nadzieję, że w USC odkręcili jakoś tę sytuację. Ciekawe jak sprawa z księdzem się zakończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga3333
Haha kontenery z napojami w kościele :D dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×