Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziurawe rajtuzy zuzy

mój pies jest chyba chory

Polecane posty

Gość dziurawe rajtuzy zuzy

niby biega ,nie jest osowiała ale nie je ,przez kilka dni jadła mało a wczoraj i dzisiaj nic nie chce jść ,słysze jak jej przelewa sie w brzuchu i troche w ciągu dnia zwymiotowała taką żółtawą śliną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghnjmk,.
Może robaki ma. Do weta trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela Barton-Smoczyńska
zapierdalaj do weta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie dawałaś psu antybiotyków czasem niedawno? Objawy są takie jak zaburzenie mikroflory przewodu pokarmowego. Wtedy wystarczyłby probiotyk, ale rzecz jasna idź do lekarza z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawe rajtuzy zuzy
nie dam rady pojechać bo mieszkam daleko od wet nie mam kasy bo zostało mi 30 zł do renty samochodu też nie mam a to duży psiak ,może jakiś domowy sposób macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro się przelewa i słychać głośno bulgoty to jest nie ciekawie trzeba do weterynarza da leki jedynie co możesz podać bez obaw to probiotyki np. lakcid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pies pije
to podaj mu pokarm płynny, jakąś kaszkę czy coś jak już będzie bardzo źle, to ugotuj rosół i wlej mu na siłę trochę, ew wodę z cukrem, glukoza przytrzyma go przy życiu spróbuj też mu wlać 1 łyżkę oleju (musi być z 1 tłoczenia), bo może coś mu zalega jutro lub w pn koniecznie do weterynarza, a najlepiej jeszcze dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawe rajtuzy zuzy
pije i do dzisiaj zachowywała sie normalnie ,ale jak nie zainteresowała sie wcale jedzeniem nawet nie podeszła do miski to widze że jest coś już nie halo i to przelewanie w brzuchu ,mam nospe to może jej bidulce dam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pies pije
a pije normalnie "całym" pyskiem czy na boku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli pije normalnie wodę, wypróżnia się normalnie (nie robi też pod siebie) i zachowuje normalnie to nic jej nie jest. Człowiek też ma czasem jakieś zaburzenia w żołądku, dzień a nawet kilka kiedy coś gorszego się zjadło i boli brzuch to normalne. Pies dla swojego dobra nie je nic aby sobie nie zaszkodzić bardziej. Gdyby coś stanęło jej na żołądku np. grzyby których psu podawać nie można to raczej by je zwymiotowała a nie samą żółć. Z psem jest bardzo źle kiedy przestaje pić wodę, jest osowiały i zaczyna robić pod siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj tych rad co piszą a jutro do veta jak będzie bez zmian:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie pdoawała psu nic na siłę żadnego oleju tabsów i innych gówien. Nie umiera, spokojnie ludziee :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym mu nie podawała na siłę jedzenia. Dobrze, że pije, pewnie się czymś przytruł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pies pije
ale ten pies nie je już 2 dzień, nie wiem czy ktos zauważył... polecam wodę z cukrem mimo wszystko, zawsze to coś go podtrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego, ze nie je drugi dzien? Bez przesady to jest pies a nie figurka z porcelany spadajaca z wiezowca :P Wystarczy troche stresu, nerwow, strachu znam psy ktore potrafia i tydzien nic nie jesc i sa zdrowe jak ryba. To co napisalam wyzej to sa slowa naprawde swietnego weterynarza dopoki pies pije normalnie wode, zachowuje sie jak zwykle a nie zwija sie z bolu, i przede wszystkim normalnie sie zalatwia to NIC MU NIE JEST POWAZNEGO. Nalezy sie obawiac jak pies wymiotuje kilka razy z rzedu, zwija sie, robi pod siebie, nie pije, nie je, traci kontakt z rzeczywistoscia na to sie skladaja normalne reakcje na wolanie po imieniu, na swiatlo i takie tam. Straszenie nic nie da a juz na pewno nie ''domowe sposoby'' i eksperymenty. Moze po prostu zjadla cos starego na dworze lub cos jej stanelo w zalodku zwymiotowala tylko raz w dodatku zolcia tylko teraz nie je bo pewnie pobolewa ja jeszcze brzuch tak jak u czlowieka podobnie - kiedy masz gype zoladkowa to tez nie bedziesz nic jesc raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwon na pogotowie weterynaryjne wyszukaj nr w internecie (wpisz np. szczecin pogotowie weterynaryjne, albo klinika dla zwierzat calodobowa) weterynarze moga tez przyjechac do ciebie do domu. Mozna zadzwonic na nr pogotowia opisac sytuacje i spytac do robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile pies ma lat? Zrob badania w kierunku guzów. Przeswietenie przewodu pokarmowego. Uwazaj na trutki na gryzonie w piwnicach!!! (przy okazji usuwaj te trutki w miare twoich fizycznych mozliwosci i opieprzaj tych skurwysynow ktorzy to podkladaja.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmierz temperature, wyczuj czy brzuch twardy (byc moze skret jelit) zagotuj lyzke siemienia lnianego na 1 szklanke wody i gotuj dopoki nie powstanie 'kisiel' podaj pieskowi. Pomasuj brzuch pieskowi i badz z nim bo w tej chwili ma stresujaca chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesrała sie bida i placze
już zaraz zadzwoni i poleci czytać nie umiecie pisze dziewczyna że ma pare groszy do renty ,dla niej nie starcza to i psu teraz pewnie leków nie wykupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×