Raz się rozstaliśmy czy tym razem tak będzie....?

Witam moja historia jest taka - półtora roku temu rozstałam się z mężczyzną po 2 latach związku. On doszedł do wniosku, że nie wie czy mnie kocha, nie wie czy to jest to... Pół roku trwała rozłąka, wróciliśmy do siebie tzn. on do mnie bo zrozumiał, że mnie kocha itp... . Ale teraz od miesiąca - po dość burzliwej kłótni (pierwszej od ponownego zejścia się) on znów mi mówi, że nie wie czy to to... czy mnie kocha, że sam nie wie czego chce. Wpadł w wir imprez, ciągłych wypadów z kolegami itp... A pokłóciliśmy się o to, że nie chciał mi pomóc w dość trudnej dla mnie sytuacji, padło kilka przykrych słów. Przeprosiłam, wytłumaczyłam, staram się naprawić wszystko, chodzę wciąż uśmiechnięta, zadowolona, doceniam go, a on upiera się, że nie wie. Jak to przetrwać skoro znów za 3, 4 miesiące będzie chciał wrócić (nie pytajcie się skąd to wiem, po prostu wiem) POMOCY!

Wygląda na to że on jest taki jak mu się znudzisz to chce sobie poszaleć a później wraca do Ciebie jak zbity pies. Moim zdaniem nie zapowiada się dobrze taki związek on cię nie kocha

Wina też leży po mojej stronie bo chciałam go zmusić nieodpowiednimi słowami do powiedzenia "kocham Cię". Bo to, że mi to okazywał było za mało. A okazywał, i muszę przyznać że kochał, ale dopiero teraz to widzę.

Osoba, która kocha bez najmniejszego problemu powie "kocham cię". Jeśli tego nie mowi to albo nie kocha, albo nie jest pewna tego co czuje. Strach żyć z taką osobą , bo to troche jak bomba zegarowa-czekasz z obawą kiedy Cię porzuci...