Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rgterhr

KTOŚ DZWONI DOMOFONEM O RÓŻNYCH PORACH...

Polecane posty

Gość rgterhr

Mieszkam tu od ponad roku, wczesniej nie mialy miejsca takie zdarzenia, a teraz od jakiś 3 tygodni... Np. dzis rano o g.6 ktos dzwonil kilka razy domofonem, potem nie bylo mnie w domu, a teraz znowu ktos sie dobija. Już kilka razy w odstepach mniej-wiecej 30 min dzwonil. To na pewno nikt ze znajomych czy rodziny, zawsze mowia z wyprzedzeniem, ze sie pojawia. Mieszkam sama, nie wiem o co chodzi. Niestety domofon jest zepsuty i nie slysze nikogo w sluchawce nawet jak ja ja podniose. Boje sie otwierac w ciemno. Zwlaszcza, ze o 6 rano w sobote listonosz nie roznosi poczty, tak samo nie robi tego w soboty o 21...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nie otwieraj...nigdy nie wiesz kto stoi za drzwiami, może ktoś sobie zwyczajnie jaja robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgterhr
Pomyłka od 3 tygodni ? Gdyby to było tylko dzisiaj to ok, ale to już trwa. Nie otwieram rzecz jasna, dzisiejsze dzwonienie o 6 rano nieźle mnie wystraszyło, bo jeszcze spałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspektem zaniepokojony
Podbijam.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
A co Ty od dzisiaj w bloku mieszkasz? U mnie domofon kilkanaście razy dziennie dzwoni.To ulotki,to po suchy chlebek,to pomyłka,to usługi pocztowe,to sąsiad zapomniał klucza,To ja po nr Taki a taki bo u nich domofon popsuty,to do ciepłowęzła ,to gospodarz do piwnicy,i jeszcze wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgterhr
Przez rok nikt oprocz zaproszonych osob i ewentualnie listonosza nie dzwonil, a teraz nagle po kilka razy dziennie i to o dziwnych porach. W blokach mieszkam od zawsze i nigdy tak nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc Vcc
-ile razy dziennie? -czy codziennie czy jednak [od tych 3 tygodni]co któryś dzień? -czy twój lokal jest usytuowany tak iż widać kto pod klatką stoi-lub po jakimś czasie oddala się od niej? -czy na Twoim domofonie-tj na tarczy z klawiszami są jedynie numery mieszkań czy też wypisane są nazwiska lokatorów[a jeśli tak to czy jest tam Twoje]? -jeśli już dzwoni to w jaki sposób.Kilka krótkich naciśnięć[nerwowo-w sposób przerywany]czy jedno długie naciśniecie,które powoduje,że dość długo słyszysz sygnał-jeśli to drugie-to jak długo[mniej więcej]to trwa? -O jakiej porze najwcześniej jak dotąd i o jakiej najpóźniej jak dotąd dzwonił? -czy oprócz znajomych,rodziny-których w tym wypadku wykluczach jest ktoś np w pracy lub spośród sąsiadów-z kim mogłaś wejść w jakiś konflikt? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc Vcc
Jeśli Twój lokal jest usytuowany w sposób umożliwiający sprawdzenie kto stoi lub oddala się od klatki[czasem w grę wchodzi to drugie z uwagi na zadaszenie klatek schodowych] a zadzwoni wieczorem-zgaś światło i w ciemnym pomieszczeniu przez okno niekoniecznie z odchyloną firanka lub odchyloną w odpowiedni sposób[tylko na twoje pole widzenia]sprawdź czy to mężczyzna czy kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwina On Party
Kiedyś moja znajoma tak miała.Ch.jakiś dzwonił i dzwonił. W końcu odebrała i pyta czego-a tam takim basem słyszy....."seven days...". A ona na to żeby się uwalił na mordę bo ona woli chipicao.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgterhr
Nie mam możliwości podejrzenia kto to, bo okna mam tylko na jedną stronę i to przeciwną niż drzwi do klatki. Dzwoni o różnych porach , raz 6 rano, raz 21, 23, w ciągu dnia to nie wiem bo zwykle nie ma mnie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlainiezlaalejednakzla
ja głupia kiedyś otworzyłam z rozmachu, byłam sama, wieczór a ja jakoś z totalnego głupa otworzyłam, przede mną pojawiła się jakaś kobieta jej sam wygląd napawał mnie strachem, potem nie mogłam się od niej odwalić jak zamknęłam drzwi to 3 razy się dobijała. Nie otwieraj, po co, nigdy a nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgterhr
Ten ktoś nawet na klatkę nie wchodzi bo patrzyłam przez wizjer na chwile po tym jak dzwonił domofon. Światło też się nie zapaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freax in spa
zlainiezlaalejednakzla A jak wyglądała ta baba i o co jej chodziło?Mówiła coś?Co mówiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByćMożeLondynByćMoże...
Może spróbuj zgłosić sprawę na policję... Może faktycznie ktoś grasuje i to nie tylko u Ciebie. 3 tygodnie to sporo i raczej nie usprawiedliwiałabym częstotliwości tym, że mieszkasz w bloku. Warto również naprawić domofon! Czy mieszkanie jest Twoje czy może wynajmujesz? Może warto dowiedzieć się kto mieszkał tam wcześniej chodź zapewne miałabyś taki problem już od początku. Powinnaś naprawić domofon, poczekać jeszcze chwilkę i jeśli sprawa się nie wyjaśni poinformować kogoś szczególnie jeśli mieszkasz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady, policje ... ? Do czego?. Pierwszą rzeczą jaką bym zrobiła to naprawa domofonu, może to faktycznie nic wielkiego. Głupotą jest mieć domofon, nie mogąc z niego normalnie korzystać ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani dnia i nocy
moze to jakis cichy wielbiciel co nie zjadł sniadania i nie ma siły raz porzadnie zadzownic domofonem i sie odezwac:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc Vaderr
Autorko.Jeśli nie świeci się światło można przypuszczać[choć całkowitej pewności nie ma],że ten ktoś nie wchodzi do klatki. Być może nie jest nikim z lokatorów.Zasadniczo albo to konsekwentnie olej ewentualnie zgłoś na policję.Dokładnie opowiedz wszystko ze szczegółami włącznie z tym, że domofon jest uszkodzony no i tym,że to długo za długo już trwa.Że to zachowanie ma znamiona uporczywości i jest nachalne a nie chcesz dla własnego bezpieczeństwa nawiązywać z kimkolwiek takim bezpośredniego kontaktu.Myśle,że coś muszą poradzić.Tylko musisz mieć pewność iż to żaden Twój znajomy czy ktokolwiek kogo przez przypadek, czego wcześniej nie rozważałaś,łączy Cię coś z Twoja osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgterhr
Domofon zepsul gosc ktory robil w mieszkaniu remont, podlaczyl zle kable czy cos, nie wiem nie znam sie i tak to sobie jest. Mieszkanie jest moje, przede mna mieszkalo tu małżeństwo z malym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu - jak ktoś już wspomniał - naprawiłabym domofon, odczekała jakiś czas "badając" sprawę i jeśli natarczywość bedzie nadal to zgłosiła np. na policję - niech wiedzą w razie czego, że ktoś się kręci już jakiś czas. Moim zdaniem takie ok. m-czne zachowanie moim zdaniem nie jest przypadkowe i podchodzi mi tu pod celowe nękanie tym bardziej, że nikt nie chce chyba się z Tobą skontaktować w jakimś normalnym celu. Mieszkasz sama więc nie wiem na co czekasz. Może złodzieje chodź wydaje mi się, że nie robiliby tego aż tak natarczywie i cyklicznie i z tego co piszesz chyba tylko u Ciebie. Zapewne mają inne bardziej "tajniackie" sposoby na sprawdzanie mieszkania - czy ktoś jest i kiedy. Może warto zainteresować się kto mieszkał tam wcześniej, jakich masz sąsiadów. Może spytać się właśnie ich czy też ktoś do nich dzwoni i napraw ten domofon. Nie wiem na co czekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc Vaderr
*tzn zasadniczo może to być ktoś taki tylko w takich sytuacjach to potem człowiek głupieje i nie wie co robić.Wycofuje się no bo niby po co to całe zamieszanie skoro się znają ale mimo wszystko.Może to pójście w tym wypadku to nie jest głupi pomysł.I jeszcze jedno. Napisałaś że mieszkasz od roku ale czegos takiego wcześniej nie było. To upewnij się czy w Twej klatce lub klatce obok ktoś nie wynajął lokalu usługowego.Np stomatologia lub biuro obrachunkowe,usługi krawieckie itd itp Dość często w takich sytuacjach klienci mylą numery.Mój znajomy tak miał to zdarzało się, że i dziesięć razy odbierał. Potem poszerzyli oferte i zaczęli rzetelniej podchodzić do informacji o sobie i przyszedł spokój.Numery były podobne.Dwa miesiące trwała ta jazda. Czasem od rana do wieczora. Tylko że wspomniany znajomy miał sprawny domofon i za każdym razem wiedział o co chodzi.Tak czy siak to dość długo trwa u ciebie i przybrało dość intensywna formułę także rozważ tę opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geek z elektrody
A jaki to domofon? Daj fotkę, a Ci rozpisze jak masz to podłączyć :classic_cool: Będziesz potrzebować jedynie śrubokręta :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByćMożeLondynByćMoże...
Bez przesady, policje ... ? Do czego?. Do tego, że jeśli ktoś Ciebie nachodzi dniami i nocami to masz prawo to zrobić. Nie mówię, że ma lecieć teraz. Warto naprawić domofon, obadać jeszcze chwilę sprawę i zgłosić bo nie wiesz kto jakie ma zamiary. Kto wie może ktoś grasuje i już takie zgłoszenia mają ale czekają na więcej. Dla mnie dziwaczna sytuacja: ktoś się dobija tygodniami, a ona ma zachowywać się jak gdyby nigdy nic? Kto we czy to żarty czy jakiś głupol. Troszkę życie w napięciu kto, co chce etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlainiezlaalejednakzla
ona chciała ,,sprzątać,, albo żebym ją komuś poleciła była taka starsza, nie pamiętam czy siwa przerażająca taki wieczny usmiech obłąkany, a potem chciała chlep albo piniądze, potem jak ktoś nadchodził to odeszła a potem się dobijała przyznaje się otworzyłam po raz drugi a ona pcha mi się do mieszkania koszmar kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByćMożeLondynByćMoże...
Mc Vaderr ale ona napisała, że dziwne godziny. Raczej nikt nie idzie do stomatologa o 6 bądź 22 :) Powinna coś zrobić z tym fantem bo jeszcze zacznie popadać w paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc Vaderr
I tak jak post po moim wyżej-Dobra uwaga a właściwie rada.Konieczna jest naprawa domofonu albo na własny koszt albo zawiadomienie o tym administratora budynku który wezwie do niego naprawce.Jeśli w grę może wejść ta druga opcja to powiedz że jest konieczność tego gdyż nie możesz odbierac licznych sygnałów domofonu które ktoś do Ciebie kieruje na Twój numer lokalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc Vaderr
Toteż ja nie wziąłem jeśli czytałaś mój wcześniejszy post pod tylko tego typu działalności.Jaka by ona nie była to faktycznie podejmowane próby kontaktu o szóstej rano czy 23 nawet to faktycznie coś nie w porządku jest.W istocie.Mam na myśli tu późniejsze i odpowiednio wcześniejsze pory.Zasadniczo coś tu nie jest w porządku.Ale coś takiego się zdarza i ma różnorakie przyczyny.Przy pewnych,określonych-kobieta Sama nie powinna podejmować żadnych działań oprócz kwestii naprawy domofonu i tu uwaga o pomocy policji nie jest pozbawiona sensu.To jest dość natarczywe i uporczywe zachowanie i do tego ma regularny jakby nieprzypadkowy charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgterhr
No, ale ludzie nawet jak ten domofon bedzie juz sprawny to i tak sie bede bala odebrac... Zwlaszcza gdy ktos bedzie dzwonil o takich dziwnych godzinach jak np. 6 rano w sobote. Tu sie nikt nowy nie wprowadzil, nie ma lokali uslugowych. Sasiadow kojarze jedynie z widzenia, tych ktorzy mieszkaja obok i babke z 1 pietra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjijoi
ale pytalas sie ktoregos z sasiadow czy tez do niego dzwonia o takich porach? A moze ktos probuje sie z toba usilnie skontaktowac, widzi swiatlo w oknach wiec dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×