czy macie na urodzinach swoich dzieci ..inne dzieci ?

... ?

Tylko z rodziny kuzynka czy kuzyn .

nie bo syn urodził sie latem teraz jest szał na robienie urodzin w sali zabaw obłęd jakiś teraz otrzymaliśmy zaproszenia na przyszły tydzień na 3 imprezy pod rząd w tym bliźniaków jakbym nie miała co robić

sa dzieci .. ale to kuzynki mojego syna np . troche dziwnie napisane to pytanie... niewiem czy o to ci chodzi.

ja dopiero w tym roku robie taki kinder bal w sali zabaw , ale to też daltego bo na gruponie była promocja i cena bardzo niska . Będzie 10 dzieci , w tym 4 z rodziny , a reszta to koleżanki córki ( jezeli tak można powiedzieć :) ) - będą to 3 urodziny .

a jakze! trezba to fajowo zaplanowac na kolorowo i zplanem na slodycze http://www.youtube.com/watch?v=D5nb31kinJI

tenerryfa ZAZDROSZCZE

gdyby nie ten grupon , to pewnie zrobiłabym w domu - tylko nie wiem czy by sie opłacało , bo w cenie 150 zł mam : 2 godziny na nowiutkiej sali zabaw dla córki + 10 dzieci ( rodzice mogą być we dwójkę ) opiekę animatorki malowanie buziek wielki dmuchany rozkładany tor przeszkód zaproszenia kolorową zastawe i ustrojenie sali przekąski i napoje Jestem mega zadowolona , bo byłam na tej sali i jest naprawde super . W Warszawie to prawdziwa gratka, bo ceny za takie przyjecia z tym co mam ja wachają się między 500 a 1000 zł ! To porażka , wydać za 2 gdziny 1000 zł ...

Jak córka była młodsza to robilismy imprezki w domu. W sobotę byla rodzina a w niedzile sąsiedzi z dziecmi. Na 3 urodziny zrobilismy impreze na sali zabaw. Bylo 14 dzieci.

bo ja nie mam kogo zapraszac :(

a w jakim wieku jest dziecko ? Chodzi do żłobka lub przedszkola ? Myśle ze to ma znaczenie, bo ja mieszkam na osiedlu w dużym miescie, wiec jak zaczełam z wózkiem spacerowac to poznałam kilka mam z niemowlakami w wieku mojej córki i tak sie kolegaujemy do teraz - dzieciaki razem sie bawią na placu zabaw i się czesto spotykamy u siebie w mieszkaniach jak jest brzydka pogoda . Do tego córka chodzi do żłobka i tam ma koleżanki , aczkowiek na urodzinach będą dwie ze żłobka.

ale jakos nie mam szczescia ani do znajiomych ani rodziny