ciąglę widzę 7!!!!!!!pomocy co to znaczy?

Hej...sluchajcie mam taki dylemat...bo nie wiem jak to rozumiec próbowałam sama to rozkminić ale niestety nic mi nie wychodzi....otóż ciągle widzę liczbę 7......w każdej godzinie gdy spojrzę na zegarek np widzę 7.07/.7.27./ i tak w każdej godzinie.... w każdej ....nie zwracam uwagi i siedząc w autobusie nie patrząc na zegar tylko w okno widze w odbiciu godzine z 7 na koncu.....i tak jest od 2 tygodni....nie muszę patrzec na zegar wchodze do metra widze w cudzym telefonie godz z 7.....wiadomosci przychodzą mi o godz z 7 na koncu.......co mam o tym myslec....próbowałam to rozkminic i zawsze ich częstośc pojawia się gdy zaczynam wątpic w to ze mój ukochany wróci...dalismy sobie troche czasu i ja wciąż czekam....kiedy zaczynają nachodzic mnie mysli zwątpienia wtedy ciągle widze te 7....nie patrze na zegar widze autobus z numerem w którym jest 7..numery domów z 7...nr...rejestracyjnym tez są 7.....wszędzie...gdzie nie spojrzę ......7 przykzanie mówi nie kradnij ale ja nie kradne....nie wiem jak to rozumiec...sprawdzałąm znaczenie liczby 7 ale nie wiem jak sie odniesc do tego może ktos z was wie jak to rozumiec.....? prosze pomocy

ja też mam takie coś ale zawsze z udziałem 13. np: 13.13 - 2,13 itd itd

Ją mam tak z piosenka. Gdy juz sobie daje spokój i chce.zapomnieć. Ttp zawsze w.radiu służE jedną.piosenkę która mi tylko przypomina jego ...

Ja mialam podobnie! Z 3-4 miesiace temu budzialm sie w nocy o godzinie 3:00 badz tuz po 3 nad ranem! Kolezanka snastraszyla mnie,ze jest to godzina diabla.....nie wierze w to ale tedy troche nastraszyla mnie:P Na szczescie juz to minelo:D Od dawna widzisz cyfre 7???

zgadza,się z Twoją koleżanką :) godzina 3 nad ranem to godzina demonów- zła.

Nevils - nie syrasz bo znowu zaczne budzic sie o 3 nad ranem:/ Ostatnio budze sie o 6:P

nie strasz** sorry za literówki

hah tak samo jak i ja :P np. teraz jest u mnie 6.37 :P

Nevils - to skad piszesz skoro u Ciebie jest przed 7??:)

od jakis dwóch tygodni tak się dzieje.....a co lepsze teraz zwróciłam uwage że mój temat został założony o godz tez z 7....13.27dokładnie....;/ popatrzcie na czas........nie wiem jak to odbierac ale one są wszędzie....dziwne jest to że za każdym razem jak ją widzę to wzbudza we mnie pozytywne uczucia i daje jakie spoczucie nadzieji...tzn...nie pozwala mi zwątpic...jak ją widze to budzi się w e mnie nadzieja od nowa.......co to może byc...wasze dwa ostatnie posty też zawierają 7 w godzinie..... Jak to rozumiec?

a mi sie dzis snla matka boska jak patrze na zegarek zawsze widze np 12.12 lub 13.13 lub 21.21 dziwne to wszystko

A moze jakas paranoja Nas ogarnela?Mnie z ta godzina 3 nad rana a Ciebie autorko z 7 w godzinie???:P Nie wiem jak to mozna wytlumaczyc:/ U mnie juz to sie skonczylo:P Podobno rozne zjawiska paranormalne wystepuja w zyciu..moze cos takieo Nas dotknelo?:P:P:P

podobno jak sie widzi tą samą godznie i minuty to ktos o Tobie mysli ktos Cie kocha ja tez często widze takie zdarzenia dzis widziałąm 11;11 hehe...ale te 7 mnie zastanawiają....moze jakas osoba pragnie Twojego wybaczenia jakies szansy dlatego powtarzające się godz i minuty..... u mnie jest tak ze to ja czekam na tą szansę wiem ze 7 to cyfra Boga....7 dni tygodnia...7 słów wypowiedzianych przez Jezusa ukrzyżowanego na krzyżu itd...można wymieniac,...ale 7 to też cyfra magiczna...związana z magią tylko nie wiem jak to odbierac...jestem wierząca więc nie moge wierzyć w magie.....ale w okół mnie dzieją sie różne dziwne rzeczy coś spada rusza sie przewraca...a do kościola chodzę co niedzielę....dziwne to wszystko a mam 21 lat...nie wiem co mam z tym zrobic....

z kanady :)

odstaw tą 0,7 to Ci się poprawi...

hahaha bardzo smieszne...a tak serio to nie ma co sie smiac bo to juz nie jest smieszne...tylko to prowadzi do zamyslen....bo nie wiem jak to odbierac...myślałam ze może ktos mi podpowie co z tym mozna zrobic jak to odebrac.....jakis znawca może się trafi hmmmmmm?

A moja babka wszędzie widziała kupy. Kupy piachu znaczy - widziała. Ale to może dlatego że my na Saharze mieszkali? HOWGH-BURA_BURA

cytrynowy drink "Ją mam tak z piosenka. Gdy juz sobie daje spokój i chce.zapomnieć. Ttp zawsze w.radiu służE jedną.piosenkę która mi tylko przypomina jego ..." Och, aż się wzruszyłam.

Babka jak zobaczyła chłopa to wlazła w kupe (piachu). Bo już kup nie widziała. HOWGH-BURA_BURA

Kicia...moze wejdz na jakies forum gdzie moze pomoc Ci np.psycholog??? Nie znam takiego forum ale moze takie ostnieje w sieci...w koncu PODOBNO w sieci wszystko mozna znalezc:D

Bała rozo ... Wcale zabawne to.nie jest bo mnie coś aż trafia

a jak ten cvhłop babke zostawił w kupie (piachu), to babka już z tego piachu nie wylazła. I od tego czasu w jezyku Bantu jest powiedzenie "NO to bach babke w piach". HOWGH-BURA_BURA

Witam:D Autorko i jak tam?Nadal widzisz liczbe 7?? Pozdrawiam :D

Tak tak.....wciąż je widzę i to jeszcze więcej niż przedtem ale miałam ostatnio dziwne zdarzenie w metrze ale to załóżyłam osobny post....." widziałam anioła" ale nie takiego aniołka jak z bajki tylko człowieka który wysyłał tak silne ciepło ale jednoczesnie był tajemniczy....i chłodny przeczytajcie sobie tam wszystko opisam wszystko hehehe....a te 7 wciąż nie dają mi spokoju i jest ich co raz więcej :) wiecie coś moze nowego w tym temacie?

Wyslij linka do nowego postu:D Mi ostatnio snie sie babcie:/Zmarla 2 miesiace temu:/Cpo lepszego badz bardziej dziwnego....tylko mi sie sni z rodziny!!!! Nawet dziadkowi badz mojej mamie nie sni sie...t;yko mi! Chyba pojde ponownie odwiedzic jej grob....troche daleko ale pojade...moze sny ustapia.........czekam na link z nowego postu bo zaciekawilas mnie autorko :D PS.Wierzysz,ze dzis jest magiczna data 11.11.11 ???:P

O kurcze...jakie literówki! Mialo byc,ze sni mi sie babcia a nie babcie :P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5019267 Wysyłam linka do tego formu......chcecie to wierzcie nie chcecie nie wirzcie ale ja wiem że to był ktos z nieba.....czulam jak by przeglądał moje mysli i zapewniał ze wszystko będzie dobrze wysyłał tak silne ciepło które mówi ze wszystko się poukłąda że już niebawem to minie i uśmiechnie się słoce....czółam się jakby Pan Bóg mnie przytulił coś wspaniałego.....

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5019267 Wysyłam linka do tego formu......chcecie to wierzcie nie chcecie nie wirzcie ale ja wiem że to był ktos z nieba.....czulam jak by przeglądał moje mysli i zapewniał ze wszystko będzie dobrze wysyłał tak silne ciepło które mówi ze wszystko się poukłąda że już niebawem to minie i uśmiechnie się słoce....czółam się jakby Pan Bóg mnie przytulił coś wspaniałego.....

Siedem to liczba Boga, to On stworzył świat w siedem dni, i to On rozkazał, by dzień siódmy, był dniem wolnym, przeznaczonym na odpoczynek i rozmowę z Bogiem oraz samym sobą. Starożytni filozofowie przypisywali jej własności opieki i władzy nad światem. Pitagorejczycy uważali ją za najwyższą podstawową liczbę całkowitą. W wielu mitologiach stanowiła atrybut bogów. W moim życiu czas kiedy widzę siódemkę przytrafia mi się po raz drugi. Podobnie jak u was drogie Panie (kicia i Tysia:) ma to miejsce kiedy cierpię z powodu rozstania, odrzucenia, z tym że jestem facetem i to z kobietami mi się nie układa. Za pierwszym razem błędnie interpretowałem ten znak jako zachętę do działania, że wszystko nam się ułoży, tylko muszę działać, ale jak na kogoś naciskamy, tak naprawdę go od siebie odpychamy - proste prawo fizyki. Teraz wiem, że ta siódemka którą, widzę o wiele razy więcej w takim czasie niż zazwyczaj, mówi mi abym traktował to co mi się przytrafiło jako swoisty dar. Człowiek najbardziej rozwija się kiedy cierpi, jeśli jest dobrze to jest dobrze cieszymy się szczęściem, kiedy jest źle, zaczynamy analizować postępowanie, wiemy że trzeba cały czas się rozwijać, pracować nad sobą i być czujnym. Ważne aby w życiu nauczyć się radzić sobie z niespełnioną miłością i odrzuceniem, bo wielu przez brak takiej umiejętności się stoczyło. To będzie bolało zawsze, ale nie zawsze musi boleć tak mocno i tak długo. Bóg także cierpi kiedy odrzucamy jego miłość i odpychamy go od siebie przez grzechy i brak wiary. Teraz wierze że to on daje mi ten znak, bo jak większość z nas kiedy boli to wracam do modlitwy i szukam ratunku u niego (trwoga to do boga) . Jeżeli w Twoim życiu pojawia się liczba siedem, nie powinno Cię to trapić. Jest to bowiem bardzo dobry znak dla Ciebie. Liczba ta symbolizuje szczęście, osiągnięcie celu, pełnię i sukces. To znak, że niedługo będziesz czuł rozpierającą Cię radość. Poczujesz też harmonię. Osiągniesz to, co tak niewielu jest dane. Będziesz potrafił z dystansem podchodzić do wszystkiego, dzięki czemu nic tak bardzo trapić Cię nie będzie. Pamiętaj tylko żeby traktować to jako dar i mocno pracować nad sobą, aby osiągnąć wewnętrzny spokój, pojednać się ze stwórcą i co częstokroć trudniejsze ze samym sobą.

Jestem ciekaw jak dalsze losy osób które też widziały siódemki itp. Odezwijcie się proszę, jeśli jeszcze tu zaglądacie.