Przyznajcie , że w wieku 30 lat to już za późno na pierwszą randkę etc.

"Jak masz 13 lat, to pewnie tak patrzysz." mam 36 lat i tak patrzę. a wiem o czym mówię bo widzę po sobie. włosy z nosa wyrastają, to już nie młodość :D jasne że najważniejsze żeby był szczęśliwy, skoro jest to tym lepiej dla niego. ale szans na to za dużych nie ma. może większe są wtedy gdy się jest totalnym pantoflem który we wszystkim się podporządkowuje żonie i robi to co ona każe.

"niektóre 30 stki lepiej wyglądaja niż nejdna 20 stka, są zadbane seksowne i zmysłowe." Z naciskiem na niektóre. Większa szansa, że znajdziesz dziewicę na oddziale położniczym niż jakąś wolną i nieodstraszającą po 30-stce. Witam Proxxy

facet po 50 po rozstaniu ma wieksze szanse na nowy związek niz 30-letni "prawiczek" Ludzie pierwsze blizsze kontakty z płcią przeciwną, randki zaczynają gdy mają parenascie lat. Przez szczeniackie związki i miłostki uczą sie tolerancji, tworzenia relacji, akceptowac czy odrzucac pewne zachowania. Umiejetność tworzenia dojrzalego i stabilnego związku nie bierze sie z nikąd, to wypadkowa naszych doswiadczen Ja osobiscie nie wyobrazam sobie związku z dorosłym od 12 lat facetem, z bagażem własnych przyzwyczajen i nawyków, ktorego musiałaby uczyc do zera. Zakładając ze facet do trzydziestki uchował sie w jakiejs jaskini i nie ma tak istotnych wad, ktore uniemozliwiły mu normalny rozwoj emocjonalny

to i tak jesteś młodszy ode mnie :P

"niektóre 30 stki lepiej wyglądaja niż nejdna 20 stka" pewnie, 50 latki też: http://pl.wikipedia.org/wiki/Demi_Moore ale jednak większość wygląda gorzej.

"Ja osobiscie nie wyobrazam sobie związku z dorosłym od 12 lat facetem, z bagażem własnych przyzwyczajen i nawyków, ktorego musiałaby uczyc do zera. " I na trzy, czteee-ry: BO LICZY SIĘ CHARAKTER! :D:D:D

"niektóre 30 stki lepiej wyglądaja niż nejdna 20 stka" Jak grafik biegły w PS to tak.

A, to mówimy tylko o wolnych? Bo jakby w temacie było nieco bardziej o podziale wiekowym bez żadnych szczególnych założeń

"Jak grafik biegły w PS to tak." i bez grafika demi moore wygląda lepiej niż "niejedna dwudziestka", to już zasługa dobrych kosmetyków i chirurgów.

Za późno to jest po śmierci 2 metry pod ziemią. I to na wszystko

Ty autor, idź ty w końcu na tą randkę :)

"Ty autor, idź ty w końcu na tą randkę" Nie ma z kim. Patrzą na niego jak na dziwadło które trzeba wszystkiego uczyć. Koleżanka wyżej ci napisała

na pierwszą randkę w wieku 30 lat też już jest za późno. ktoś taki to żart a nie facet.

"A doświadczenie przychodzi z wiekim. " Jakie doświadczenie skoro niektórzy tutaj są po 30stce i nawet nie dotykali kobiety?

"na pierwszą randkę w wieku 30 lat też już jest za późno. ktoś taki to żart a nie facet." Dokładnie.

A to trzeba kobiecie na tej randce mówić, że to pierwsza w życiu? Nie ma takiego obowiązku chyba

"Żyjemy wśród ludzi, obserwujemy ich i wyciągamy wnioski. " Jakoś obserwowanie nie sprawa, że jestem świetnym kochankiem i podrywaczem, pomimo obejrzenia popisów Feniksa. :D

"Jakie doświadczenie skoro niektórzy tutaj są po 30stce i nawet nie dotykali kobiety?" Ale na pewno pornosy oglądał. Przypomni sobie kilka scen z jakiegoś i już będzie git :D

"na pierwszą randkę w wieku 30 lat też już jest za późno. ktoś taki to żart a nie facet." nie miał powodzenia i tyle. jakby się podobał, to by już w podstawówce czy w szkole sredniej jakieś by się nim zainteresowały.

Taa, na uczucia nigdy nie jest za późno. Zakocha się chłop z wzajemnością, to nie tylko zapomni o problemach, ale przeżyje randki, które zapamięta do końca życia. Wiek nie ma tu nic do rzeczy.

i sie sama nie domysli :D

roznie, bo ja mam 2 braci, obaj maja zony. Jedna zona ma 33. Druga zona ma 28. I ta co ma 33 wyglada jakos 15 lat mlodziej od tej co ma 28, bo ona wyglada niestety na prawie 40 :D

"A to trzeba kobiecie na tej randce mówić, że to pierwsza w życiu? Nie ma takiego obowiązku chyba" Boratka jak zwykle myśli 5 tylko minut do przodu. Ja idąc ulicą nie wiem czy ktoś ma prawo jazdy czy nie ma ale przekonam się o tym gdy go zobaczę za kierownicą. Tak samo facet co nigdy nie był na randce popełni wszystkie możliwe gafy jakie można popełnić.

"Zakocha się chłop z wzajemnością, to nie tylko zapomni o problemach, ale przeżyje randki, które zapamięta do końca życia. " bo wszyscy wiemy że laski w nikim się tak nie "zakochują" jak w prawiczkach po 30 którzy w życiu na randce nie byli :D

"Zakocha się chłop z wzajemnością, to nie tylko zapomni o problemach, ale przeżyje randki, które zapamięta do końca życia. " Tylko musi być ta wzajemność bo to co było u kuzyna to zdesperowana panna szukająca jelenia. Podziękuję za taką... "miłość".

No jak się koleś sam nakręca, że pierwszy raz i stresuje jakby w kosmos leciał to będzie spięty i nici z dobrej zabawy. Pierwsza randka to tylko spotkanie w celu poznania kogoś a nie oświadczyny i ślub. Bez przesady

"No jak się koleś sam nakręca, że pierwszy raz i stresuje jakby w kosmos leciał to będzie spięty i nici z dobrej zabawy" To chyba każdy normalny człowiek miał jak szedł na pierwsza randkę. "Pierwsza randka to tylko spotkanie w celu poznania kogoś" Tak to się można na gg poznać.

" No jak się koleś sam nakręca, że pierwszy raz i stresuje jakby w kosmos leciał to będzie spięty i nici z dobrej zabawy. Pierwsza randka to tylko spotkanie w celu poznania kogoś a nie oświadczyny i ślub. Bez przesady" Kobieto a Ty nie stresowałaś się pierwszym spotkaniem? Spokój przychodzi wraz z wprawą.

Randkowania trzeba się nauczyć ,a żeby to zrobić trzeba kilka wcześniejszych spierdzielić. Jak jest zainteresowana kobieta to samo wyjdzie ,a i gafy jakoś ujdą ,ale jest tu jeden haczyk....otóż ...uwaga uwaga : ) Zainteresowana kobieta ,a niektórymi kobiety się nie interesują . Tadam oto tajemnica wiary.

"No jak się koleś sam nakręca, że pierwszy raz i stresuje jakby w kosmos leciał to będzie spięty i nici z dobrej zabawy." skoro mimo 30 lat nie był nigdy na randce to jest to dla niego przeżycie "jakby w kosmos leciał" i nie ma się co dziwić. gdyby takie coś spotkało go w wieku 15 lat to luz. potem będzie lepiej. ale jak to się dzieje 15 lat później to się facet tylko zbłaźni.