Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość compaqee

Co uważacie o 7-latce która nie mówi Dzień dobry, ani nie odpowiada Czesc

Polecane posty

Gość teżcilos...///////////////////
sądzicie a uważacie mają takie same znaczenie. a poza tym nie bądz taka ę ą bułkę przez bibułkę a kutasa gołą rękaD: :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhghgjbgjjhh.
moja córka jest niesmiała i tez nie uzywa form grzecznosciowych. Dzisiaj jej przeszło przez gardło "czesc" ale zrobiła sie cała czerwona. Mam nadzieje, ze jej to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzzzminn
znaczenie zbliżone, użycie nieco inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa :D Na cmentarzu 1.wszego dostałam burę od paniusi, której śmiałam zwrócić uwagę, że nie jest tam sama. Jej synalek, na oko 4-5lat darł się w wniebogłosy soczystym "jesteście burakami", dostając przy tym ataku spazmowego na ławeczce przy grobie. Mama ani drgnęła, nawet jeden raz nie zwróciła mu uwagi, nie przytrzymała, nie wzięła do siebie. A jak zwróciłam uwagę usłyszałam, że to dziecko nadpobudliwe i jeśli nie wiem na co jej zwracam uwagę, żebym się lepiej nie odzywała (((:classic_cool:)))) No taką miałam ochotę wbić jej obcas w stopę, że 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durny kocmołuchu jeden !!
nic nie sądzimy o dziecku tylko o jego rodzicach ,którzy go tak wychowuja !:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można uważać o siedmiolatce, można myśleć o siedmiolatce, sądzić o siedmiolatce można tez uważać na temat 7 latki widzmin ma tu racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no takie zachowanie to już przesada :o takie bachory to jednak wytłuc :D potem rosną dresy i inne (a miałam nie oceniać :D ) ale nóz sie w kieszeni otwiera, to samo matki stawiające dzieci na siedzeniu w autobusie w zabłoconych butach :o "bułkę przez bibułkę a kutasa gołą rękaD: " a to dobry tekst ahahha :D aż sobie zapisze gdzies:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz że po mamusi?
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olfia123
Moja córka też nie używa zwrotów grzecznosciowych, mimo iż cały cza zwracamy jej na to uwagę. Nie skutkuje nic, ani prośbą, ani kara, mała ma jakąś blokadę. Jest nieśmiała w stosunku do dorosłych, z dziećmi ma całkiem dobry kontakt. Nie mam już pomysłu, chyba pozostaje psycholog. Jest grzeczny dzieckiem,w zasadzie największy problem to ta niesmialosc i to że nie mowi dziendobry itp. Nie odpowiada też na pytani obcych. Pani w przedszkolu powiedziała, że córka jest dużą indywidualistka i jest nieśmiała,ale kontakt z rówieśnikami ma dobry. Nie oceniacie tak łatwo rodziców i dziecko bo nie wszystko jest takie proste jak się wydaje. Lepiej podzielcie się dobra rada i pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhestwuew
co sądzicie o 7 latce \lub co uważacie na temat 7 latki x piszesz jak gimbus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewaj ja
nic do niej nie mow. nie wychowany bachor i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 7 lat i też paru kolegów którzy ani na ulicy, ani jak po niego przychodzą na podwórko to nic! Masakra znam te dzieci trochę nie są ogólnie niegrzeczne raczej wychowane przez rodziców na pępki świata. Jeden kolega to jak otwieram drzwi to się po prostu pcha do środka bez słowa tak że nie raz nie zdążę powiedzieć że syna nie ma. Znam jego matkę i zastanawiam się ciągle czy jej coś mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żywe gówno 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może cię nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co autor miał na myśli
Kurczę, coś w tym musi być. Zawsze byłam grzeczna, ułożona, kulturalna. Mówię dziękuję, przepraszam.. Ale często mam problem, żeby powiedzieć "dzień dobry". Nawet do kogoś, kogo dobrze znam. Do nauczycieli, rodziny. Mniejszy problem mam z tym, żeby powiedzieć to do kogoś, kogo nie znam. Jak wchodzę na pocztę albo gdzieś do urzędu, to nie mam problemu, żeby rzucić szybkie "dzień dobry". Gorzej, jeśli mam z kimś bliższy kontakt. Mam tak od dziecka. Jak przychodziła rodzina, to mogłam nawet przez kilka godzin nie wychodzić z pokoju tylko dlatego, że wiedziałam, że jak wejdę, to będę musiała powiedzieć "dzień dobry". To uczucie.. jak wchodzę i wszystkie oczy kierują się na mnie i muszę powiedzieć "dzień dobry".. No nie wiem, coś mnie blokuję. To, niestety, zostało mi do dzisiaj. Jak zobaczę kogoś z rodziny albo nauczyciela na ulicy to zdarza mi się zawracać. A najbardziej nienawidziłam, jak rodzice upominali mnie przy kimś "powiedz dzień dobry", "co powinnaś teraz powiedzieć?". Wtedy to już całkiem się blokowałam. Ktoś może wiedzieć o co chodzi? Skąd ten problem i jak się przełamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może być zaburzenie zwane mutyzmem. Moja córeczka to ma, a ja miałam kiedyś. Blokada mówienia w pewnych sytuacjach i z niektórymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinnka
Jak zwykle kłótnia o nic i z igły widły. Do autorki - nie uważam, że dziecko 7-letnie jakoś tragicznie się zachowuje nie mówiąc Dzień dobry! chociaż sama uczę tego swoją 5-letnią córkę od jakichś dwóch lat i różnie to bywa... też muszę czasem jej przypominać. Do innych - nie musicie atakować autorki, że od razu kogoś obmawia za plecami - takie komentarze są właśnie dziecinne... Ona po prostu chciała zapytać innych o zdanie, radę, opinię. Myślę, że po prostu najlepiej, gdyby mama mówiła: "Maju, powiedz dzień dobry lub cześć cioci" - ja gdy tak mówię, moje dziecko od razu entuzjastycznie się wita... Nie ma co też znowu zbyt "sztywno" wychowywać dzieci - złoty środek to lek na wszelkie zło i problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty babo jestes durna. Obgadujesz 7 letnie dziecko na kafe ze paznokcie pomalowane i usta i ze dumna..jakby to jakas nadasana kobieta byla. Powtarzam to tylko 7 letnie dziecko ktore strzela focby nie traktuj jej jak doroslej kobiety durna babo. Moze chce isc sie pobawic z kolezankami a nie siedziec ze stara ciotka. Moze cie nie lubi. A to ze maluje paznokcie i blyszczyk ma na ustach to nic tskiego niektore dziewczynki sie strpja wyobraz sobie tez tak robilM w jej wieku. Powinnas zlapac z nia kontakt bo to dziecko to ty jestes zbyt dumna aby mowic jej dzien dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłam nieśmiałym dzieckiem i wstydziłam się mówić dzień dobry czy odzywać do dorosłych ogólnie, dzięki bogu moi rodzice nie byli jakimiś poje/bami i zwyczajnie pozwolili mi dorosnąć, przeszło mi to z czasem i stałam się śmiała. Teraz to paranoiczne matki z każdym gównem lecą do lekarza/psychologa a potem się dziwią, że kolejki :O I też miałam taki okres, że stałam z dumnie podniesioną głową mając te 11 lat i uważając, że każdy powinien mnie szanować, to się moja mama tylko śmiała, że wyglądam jak tyczka. Też taka śmieszna faza przeszła. Jak wasze dzieci miały ten "bunt dwulatka" to też leciałyście do psychologa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jak autorki córka złapie za jej kosmetyki, bo będzie chciała się malować tak jak to robi mama(wiele dziewczynek tak ma i wtedy matki kupują im jakieś błyszczyki taniutkie, żeby im kosmetyków nie zepsuły) to autorka wpadnie w szał, zwyzywa córkę od dziwek i wyrzuci z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety są dziś gorzej wychowane niż mężczyźni więc nic w tym dziwnego. Nie ma dziś porządnych kulturalnych kobiet to skąd dziewczynki mają brać przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×